życzenia
telewizyjne od radnej Sejmiku Samorządowego Województwa
Śląskiego - Barbary Dziuk

Podjęcie działań odnośnie likwidacji bytomskiego elektronika jest dla mnie absurdem. Od zawsze ta właśnie szkoła kształciła i nadal kształci przyszłych naukowców, którzy podejmują dalsze działania naukowe na Politechnice Śląskiej, co w konsekwencji tworzona w ten sposób „elita naukowców” pozwala na tworzeniu wybitnej kadry naukowej. Dla mnie od dłuższego czasu podjęte działania likwidacyjne przez Prezydenta Bytomia i Radę Miejską są niewytłumaczalne. Zawsze do tej szkoły było i jest bardzo ciężko się dostać. Jest wysoko postawiona poprzeczka. Nigdy nie było problemu z naborem uczniów.
Mogę stwierdzić, że placówka ma wysoko wykwalifikowaną kadrę naukową jak i wyposażenie szkoły na miarę XXI Wieku. Nie można pogodzić się z decyzją niszczącą rozwój intelektualny naszego regionu. Zastanawiam się, czy przy podejmowaniu uchwały likwidacyjnej przez większość Rady Miejskiej Bytomia nie miały wpływ jakieś osobiste przejścia. Może, któryś z decydentów w przeszłości nie mógł się dostać do „ELEKTRONIKA”?
Jak zwykle widząc absurdy zarządzania w naszym państwie można dojść do takiego przekonania. No chyba, że są jeszcze jakieś inne przesłanki powiedzmy rodzinno- polityczne, które nigdy nie kierują się rozsądkiem ,nie mówiąc o uczciwości społecznej. Warto się nad tym zastanowić.
Spotkanie z młodzieżą, która bardzo boleśnie, na własnej skórze przeżywa demokrację można zobaczyć:
http://www.bobrowniki.tv/relacje/ratujmy-bytomski-elektronik/
Moje społeczne podejście do życia nie pozwala na stanie z boku i przytakiwanie arogancji władzy.
Należy zawsze reagować jak jest wyrządzana krzywda, stawiać opór i wypracowywać kompromis- porozumienie wszelkimi możliwymi sposobami.
Wspólnie z Marszałkiem Województwa, Zarządem MZKP, Radnymi
Miejskimi brałam udział w ostatnim kursie IKARUSA. Super przeżycie.
Wróciły wspomnienia, kiedy dojeżdżałam do pracy jak i na
studia IKARUSAMI z „odpowiednim zapachem ropy”.
No dzisiaj ostatni IKARUS został oddany na złom. Trochę
nostalgii było, nie mniej nowe autobusy MAN-a i budowanie
Europejskiego Dworca w Tarnowskich Górach przenosi nas w XXI
Wiek. Cieszę się że mogę mieć również udział w tych
przedsięwzięciach jako Radna Sejmiku Woj. Śląskiego w
tworzeniu wspaniałych inwestycji dla naszego miasta i powiatu no
i oczywiście dla Śląska. Życzę naszym radnym, aby ponad
podziałami mogli tworzyć wspaniałe rzeczy dla naszego regionu.
W czwartek 22.03.2012r. udał się na wyjazdowe posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej do Żywca, aby podziwiać wspaniałe rozwiązania z zakresu ekologicznych w regionie. Muszę powiedzieć, że byłam pod wrażeniem modernizacji systemu ciepłowniczego miasta Żywca jak i rozbudowy oczyszczalni ścieków na żywiecczyźnie. Zauważyłam, że całość przedsięwzięcia rozpoczęła się prawie 20 lat temu i jedno jest pewne, że zmieniająca się władza podczas wyborów samorządowych nie sprawiła zaprzestania obranej drogi w rozwoju regionu. Tak bym podsumowała wizytę na Żywiecczyźnie. Warto z najlepszych czerpać wzorce. Niemniej jednak nasza tarnogórska oczyszczalnia ścieków jest najnowocześniejsza i jedna z najlepszych w Województwie Śląskim z czego jestem dumna.
Piątek 23.04.2012r. upłynął na spotkaniach z różnymi grupami społecznymi, które potrzebują wsparcia w działaniach w Województwie Śląskim. To był taki dosyć absorbujący dzień, gdzie swoją osobą wsparłam ludzi, którzy są zagrożeni wykluczaniem społecznym. Zawsze są to złożone i trudne sprawy, nie mniej trzeba mieć zawsze nadzieję do pozytywnego rozwiązywania problemu.
Sobota 24.04.2012r. wiadomo odpoczynek z rodziną, no i satysfakcja z zawodów w piłce halowej, gdzie moi synowie Piotr i Paweł wraz z drużyną zdobyli złoty medal. Byli najlepsi w zespołach ministranckich z wszystkich kościołów tarnogórskich. Zabawa i emocje nie do opisania. Wiadomo Rodzice chyba jeszcze bardziej ekscytują się eliminacjami dzieci.
Miło popatrzeć na zdrowe i zadowolone dzieci. To są najprzyjemniejsze przeżycia dla wszystkich.
Niedziela 25.03.2012r. wiadomo dzień przeznaczony dla odpoczynku i dla ducha. Po południu zaproszono mnie do Restauracji „Leśna Perła” w Rudzińcu, gdzie Bernadeta Kowalska zorganizowała wraz z klubem „TĘCZA” dla osób niepełnosprawnych, rodzin i przyjaciół spotkanie „Święta przed nami, maluj jaja z nami” Sama również malowałam i podziwiałam innych artystów. Przepiękna impreza, która miała przesłanie przedświąteczne, aby Zmartwychwstanie Chrystusa oraz jajko które jest symbolem życia dodawało nam siły w trudach życia. Różnie może się zdarzyć, jednak takie znajdowanie życzliwości i wsparcia w codziennym życiu jest chyba najważniejsze dla każdego. Za chwile wielkiej radości bycia razem dziękuję organizatorom, którzy naprawdę oddają serce wszystkim pokrzywdzonym przez los. Życzę im wielu radosnych chwil w służbie drugiemu człowiekowi. To dopiero jest MIŁOŚĆ, nie czekająca na oklaski i wielkie honory.