Rok Szkolny 2012/2013 rozpoczął się. Dzieci już mają zaplanowane wszystkie zajęcia, jest dobrze. Przed nami stoją nowe wyzwania i działania. Z wielką radością patrzę na uczniów, którzy po dwóch miesiącach mają sobie wiele do powiedzenia. Miłe jest to, że nasza młodzież chętnie i radośnie wkracza w czas pracy umysłowej i nad swoją wizją rozwijania umiejętności. To są bardzo ważne momenty w życiu. Jako rodzic przeżywam, to co dotyczy moich dzieci. Zmartwiona jestem tym, że z roku na rok coraz więcej wydaję na wyprawkę. Są to kwoty zawrotne. Powiem, że w każdej polskiej rodzinie to wielkie wyzwanie finansowe. Nie rozumiem jednej rzeczy, że przy reformie nauczania stał się problem z książkami. Co roku jest nowelizacja i nie ma możliwości, żeby rodzeństwo z roczną różnicą wiekową skorzystało z tych samych podręczników. Pamiętam, jak ja chodziłam do szkoły, to korzystałam z podręczników po moim bracie. To było dobre. Warto się nad tym zastanowić, ponieważ ktoś ma w tym interes i to nie mały.

W dniu rozpoczęcia szkoły życzę wszystkim uczniom bardzo dobrych wyników oraz siły w pokonywaniu napotkanych trudności.

1.09. to dzień historyczny trudny dla wszystkich Polaków. Zawsze pamiętam go jako zamach na Polskę- Wybuch II Wojny Światowej w 1939. Nigdy nie wolno nam o tym fakcie zapominać.

Niestety czas mnie bardzo gonił i szybko pędziłam na Tarnogórski Festiwal Orkiestr Dętych gdzie moi synowie Piotr i Paweł występowali wspólnie z Orkiestrą O. Kamilianów. Muszę powiedzieć, że komisja konkursowa przyznała dwie nagrody Orkiestrze O. Kamilianów i dyrygent otrzymał pulpit dyrygenta za najlepsze wykonanie polki oraz buławę dyrygencką za najlepsze wykonanie marszu. Rodziny wykonawców były zachwycone. Cieszyliśmy, że możemy Cieszyć się razem z orkiestrą.

Podziwiałam organizację i wielkie zaangażowanie pracowników wydziału kultury. Gratuluję Panu Burmistrzowi Arkadiuszowi Czechowi wspaniałej imprezy, która połączyła wszystkie pokolenia. To jest wspaniałe działanie! Tak trzymać!
Wielkim zaskoczeniem dla mnie było to, ze mój syn Pawełek okazał się najmłodszym muzykiem we wszystkich orkiestrach.

Orkiestra O. Kamilianów

Moi synowie Piotr i Paweł

Dyrygent Aleksander Koenig z Prezesem Orkiestry Bronisławem Gołek.

Po rozdaniu nagród z całą rodziną udaliśmy się na wspólne świętowanie zwycięstwa jak i inauguracje roku szkolnego 2012/2013.

 

 

Dzisiaj był bardzo pracowity dzień najpierw wspólnie z mężem jechałam na Powiatowe Dożynki do Świerklańca. Najważniejszą częścią była odprawiona msza św. dziękczynna za plony w zabytkowym kościele Parku Świerklanieckiego. Piękne przesłanie i zaduma nad najwyższą wartością dnia codziennego- chleb powszechny, aby nigdy nikomu jego nie zabrakło. Przypomniały mi się słowa kard. St. Wyszyńskiego: „Być dobrym jak chleb” .

Co do dalszej części uroczystości dożynek to mogę tylko powiedzieć, że się odbyła.

Wszystkie panie w wieku 50-69 zapraszam do mammobusów, które jeżdżą po całym Śląsku. Tylko systematyczne badania co dwa lata pozwalają stwierdzić czy jesteśmy zdrowe albo jak jest jakaś wątpliwość sprawdzić jeszcze na dalszej pogłębionej diagnostyce. Statystycznie na 1000 przebadanych kobiet zazwyczaj 8 jest posyłana do dalszej diagnostyki, z czego u kilku z nich trzeba podjąć leczenie. Cieszę się, ze coraz więcej kobiet jest świadoma i bada się cyklicznie. To jest bardzo ważne działanie.

Trochę muszę przybliżyć absurdy naszych śląskich inwestycji drogowych. Będąc po raz kolejny na zaproszenie mieszkańców Bobrownik Będzińskich pokazano mi nowo wybudowaną drogę przy okazji powstania autostrady A1, która wjeżdża w pole. To jest niesamowity pomysł marnowania naszych pieniędzy oraz braku koordynacji działań, z którymi nie mogę się zgodzić. Mam nadzieję, że ktoś tym problemem się zainteresuję i podejmie stosowne decyzje dla dobra mieszkańców. Ja ze swej strony będę monitorować temat.
Więcej można zobaczyć na:

www.bobrowniki.tv/relacje/droga-do-nikad-ciag-dalszy/

Wczoraj brałam udział w poolimpijskim festynie Klubu JUDO „Czarni” BYTOM. Perełka klubowa w Polsce. Relację oddającą ducha tej imprezy znalazłam na stronie: www.bytom.pl

fot. K. Kadis

Paweł - Dziękujemy!

Zdobywca 5. miejsca na Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2012, a jednocześnie najlepszy wynik i największa niespodzianka wśród wszystkich polskich zawodników judo startujących w Londynie. Paweł Zagrodnik, bo o nim mowa, był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą podczas wczorajszego poolimpijskiego pikniku GKS „Czarni” Bytom, który odbył się na strzelnicy zaprzyjaźnionej z klubem KWK Bobrek-Centrum.

Minione Igrzyska Olimpijskie w Londynie były tylko pretekstem do zorganizowania tego spotkania integracyjnego z zawodnikami, trenerami, sponsorami i przyjaciółmi GKS „Czarni" Bytom - mówił otwierając wczorajszy piknik prezes klubu judo Józef Wiśniewski. Właśnie przede wszystkim cel integracyjny miało piątkowe spotkanie, ale nie zabrakło na nim także wspomnień, podsumowań, komentarzy i najważniejszych podziękowań.

Imprezę rozpoczęto od podziękowań dla najważniejszej tego dnia osoby - Pawła Zagrodnika. Prezes klubu Józef Wiśniewski wraz z dyrektorem KWK Bobrek-Centrum - Leonardem Klabisem wręczyli zawodnikowi pamiątkową statuetkę. Podziękowania z rąk Prezesa odebrali w piątek także: „autor sukcesu" i obecny trener Pawła Zagrodnika - Marian Tataj, trener-kordynator - Zenon Mościński, pierwszy i kolejni trenerzy naszego judoki: Wiesław Czekaj, Piotr Sadowski i Przemysław Matyjaszek. Szczególne podziękowania złożono na ręce najważniejszych osób w życiu Pawła Zagrodnika - rodziców, wyróżniono także Piotra Wichera - Dyrektora Klubu oraz dwie firmy Sponsor i Sponsor Plus - przyjaciół klubu.

Muzyczną gwiazdą wieczoru był zespół „Kule na mole", a kto miał ochotę mógł jeszcze raz obejrzeć i skomentować walki Pawła Zagrodnika podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Takiego wywiadu udzielił lider „Solidarności” z okazji porozumień. Również podobnie uważam, że wspólnie musimy walczyć o godność w szerokim rozumieniu. To jest fundament naszego człowieczeństwa.

W wywiadzie czytamy: Przewodniczący Solidarności Piotr Duda powiedział w Gdańsku w 32. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, że powinno być to święto osób szanujących godność pracownika i człowieka.

- To powinno być święto tych, którzy przez cały rok szanują to, co strajkujący w 1980 r. chcieli nam przekazać. Słowo godność było odmieniane wtedy przez wszystkie przypadki – czyli godność pracownika, godność narodu, godność człowieka – a co nam zostało po tych 32 latach z godności pracownika i człowieka? – prawie nic – powiedział dziennikarzom lider „S”.

Wszystkim członkom NSZZ „Solidarność” w dniu tak ważnej rocznicy składam życzenia siły i męstwa oraz Bożej opieki w walce o godność i szacunek do pracy, a tym którzy oddali życie za ojczyznę, aby dobry Bóg dopuścił ich do wiecznej chwały.