O godz. 18.00 uczestniczyłam w Kościele p.w. św. Ap. Piotra
i Pawła we mszy św. , która była odprawiona z okazji XXXI
Rocznicy Powstania „SOLIDARNOŚCI”.
Bardzo dobra forma uczczenia wielkiej rocznicy w ciszy, zadumie i
spojrzeniu w przyszłość. Siedząc w ławce w kościele i wsłuchując
się w kazanie zastanawiałam się czym obecnie jest zwycięski
związek walki z komuną? Popatrzyłam na ludzi spracowanych,
ideowców, wielkich patriotów- wierzących w latach 80-tych w
swoje wartości. Kiedyś wszyscy stanowili jedno i wiadomo było
kto jest wrogiem, a kto sprzymierzeńcem. Obecnie trudno jest
jednoznacznie określić.
Bardzo ważne jest, aby przy tym wydarzeniu powtarzać, o jedności
w działaniach na wszystkich płaszczyznach. To my pokolenie, które
przeżywało dzieciństwo z komuną, codzienne drżenia czy
przyjdą po rodzica do więzienia za to, że był aktywnym członkiem
NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” musimy zadbać o propagowanie wartości,
za które oddawano życie.
Opowiadam przy takich okazjach jak dzisiaj moimi dzieciom jakie
to były ciężkie czasy, gdzie nie można było nic mówić o
powiewach wolności, gdzie szynka, pomarańcze były tylko na święta.
Wspominałam czas czytania i roznoszenia ulotek z propagandą
wolności nie bojąc się konsekwencji. Obecnie dla młodzieży
to jest temat z innej planety, nie mniej należy ich uświadamiać
i pokazywać błędy, które doprowadziły do wzrostu bezrobocia,
braku perspektyw dla młodych ludzi. Wydaje mi się, że obecne
czasy też nie należą do łatwych, nie mniej jest dużo więcej
możliwości do tworzenia wspaniałych idei i rzeczy.
Bardzo ładnie pod tablicą przy dzwonnicy tarnogórskiej szef
sekcji związku Jan Jelonek przypomniał słowa bł. ks. Jerzego
Popiełuszki o solidarności. Podkreślał jedność w działaniu
w dzisiejszych czasach, co niewątpliwie jest bardzo trudne.
Bardzo ładnie zaakcentował wartości dla których warto żyć.
"Solidarność- to symbol protestu przeciw przedmiotowemu
traktowaniu ludzi pracy, upominała się o sprawiedliwość społeczną
i prawo wypowiadania się pracowników we własnym imieniu.
Ojciec Święty Jan Paweł II widział w NSZZ \"Solidarność\"
organizację, która złączyła Polaków w solidarnej
odpowiedzialności za godność i owocność pracy, w wielkim
zrywie do podniesienia moralności społeczeństwa, która
skierowana była wyłącznie ku wspólnemu dobru. „
Po oddaniu hołdu i złożeniu kwiatów pod tablicą przy
dzwonnicy gwarkowskiej pojechaliśmy pod krzyż i pomnik znajdujący
się przed dworcem kolejowym i również w chwili zadumy
przypominaliśmy ten czas walki kolejarzy o byt. Tu muszę
nadmienić, że ten temat jest mi bardzo bliski, ponieważ mój
ojciec był maszynistom, pracował na kolei oraz współtworzył
Związek NSZZ „SOLIDARNOŚĆ”. Jestem bardzo dumna z postawy
i wartości w jakich było mi dane wzrastać. Zdaję sobie sprawę,
że droga do prawdy jest bardzo trudna. Nie mniej „nie ma szczęścia
na ziemi, które by nie było oblane łazami”. Wszystko co
wielkie i wspaniałe rodzi się w bólach. Uważam, że nie osiąga
się szczęścia i sukcesu na skróty. Tylko ciężką pracą można
naprawdę osiągnąć wiele. Jestem tego przykładem.
Dziękuję wszystkim związkowcom, którzy zaprosili mnie na
chwilę zastanowienie się nad sensem życia. Utwierdziło mnie
to w przekonaniu, że każdy człowiek jest największą wartością
bez względu na wszystko.
Ciekawa jestem, czy obecnie politycy umieli by murem stanąć za
drugim człowiekiem i oddać życie, tak jak wtedy? Przecież nie
pytano się o status społeczny, światopogląd itp. ……
Przychodził człowiek z polecenia i otrzymywał jedzenie,
ubranie i wsparcie jakie było mu na ten moment potrzebne.
Zapomina się ,że w tym czasie Kościół odegrał wielką rolę
i on jest współtwórcą WOLNEJ POLSKI. Tylko dzięki postawie
wielkich kapłanów utrudzeni związkowcy przetrzymywali chwile
grozy i załamań. To było świadectwo wielkiej wiary i
patriotyzmu. Tak się nazywa Miłość do Ojczyzny. Wszystko można
zabrać, zniszczyć natomiast wartości Bóg, Honor, Ojczyzna nie
da się wyrwać z serca. To duch, który napędza wszystkich też
i mnie do działań dla dobra mojej ukochanej OJCZYZNY.
XXXI rocznica powstania Solidarności
1 września 2011, 08:51Spotkanie z prof. Robertem Nowakiem
31 sierpnia 2011, 20:5130.08.2011r. uczestniczyłam w spotkaniu z prof. Robertem
Nowakiem. To co się dało wyczuć to wielka znajomość tematyki
historyczno-politycznej. Byłam oczarowana jego dynamiką w
wypowiadaniu oraz niesamowitym dystansem do siebie. Cechuje
profesora skromność, życzliwość ale nade wszystko prawość.
Wszyscy uczestnicy przez 2 godziny bez przerwy wsłuchiwali się
w wielki potok faktów i niepodważalnych rozgrywek politycznych.
To już było kolejne moje spotkanie z profesorem, które było
wielką przyjemnością dla mnie.
Dało się zaobserwować sporą część młodszych słuchaczy.
Bardzo to jest budujące.
Polsce potrzeba więcej takich odważnych ludzi.
Dożynki w Ożarowicach
30 sierpnia 2011, 00:17Wczoraj uczestniczyłam w Dożynkach w Gminie Ożarowice. Wspaniałe święto całej Gminy. Najpierw msza św. dziękczynna za plony i błogosławieństwo dla rolników. Później przepiękny korowód z Kościoła na boisko, gdzie odbywała się zabawa. Kobiety i mężczyźni super ubrani w stroje ludowe. Zabawa i radość po wykonanej ciężkiej pracy przy żniwach. Atmosfera rewelacyjna oraz zabawa ze znajomymi.
Gala Izby Przemysłowo Handlowej
30 sierpnia 2011, 00:16Po południu byłam zaproszona wraz z mężem na Galę Izby
Przemysłowo Handlowej w Tarnowskich Górach.
Cała uroczystość odbyła się na przedpolu Pałacu w Brynku.
Przepięknie przybrane stoły, wspaniali kucharze i obsługa.
Towarzystwo wyborowe. Jednym słowem ludzie sukcesu. Obserwowałam
nagrodzonych za osiągnięcia i stwierdziłam, że za każdym
sukcesem stoi ciężka praca. Czasami porażka, która jest
mobilizacją do działania.
Uważam, że nie ma sukcesu i szczęścia na skróty. Wszystko
musi być poparte ciężką pracą.
Przeżyciem dla mnie było wręczenia podziękowania Prezesowi
IPH w Tarnowskich Górach Klaudiuszowi Siwcowi za wspieranie Ogólnopolskiej
Kampanii „Wybierz Życie”. Miło mi było spotkać i
porozmawiać z Prezesem BCC Markiem Goliszewskim.
Stwierdzam wspaniała muzyka, wspaniali ludzie i atmosfera
SUPER!!!!
Rajd Integracyjny
30 sierpnia 2011, 00:15W sobotę 27.08.2011r. o godz. 10.00 przyszłam na Rynek w
celu spotkania się z uczestnikami rajdu integracyjnego, w którym
brały udział całe rodziny.
Przebiegał on z Rynku aż do Kopalni Zabytkowej, gdzie odbył się
piknik dla uczestników. Impreza bardzo się udała. Pogoda
wspaniała, wspaniali Tarnogórzanie no i atmosfera. Gratuluję
pomysłodawcy Markowi Bregule jego rodzinie jak i weteranowi
rajdowemu Janowi Gładyszowi. Takie imprezy scalają ludzi
czasami nie znających się na co dzień. Nad bezpieczeństwem
czuwała policja tarnogórska. Spotkałam na imprezie osoby z którymi
miałam kontakt od lat dziecinnych. To było bardzo miłe.
Porozumienie bez barier
24 sierpnia 2011, 23:54Dzisiaj przeżyłam niesamowite spotkanie w południe w tarnogórskim
„SEDLACZKU”. Przyjechał do mnie Zbigniew Kociuba Prezes Zarządu
Polskiego Towarzystwa Publicznego z siedzibą w Buzku Zdroju
inicjator i współzałożyciel IX Festiwalu Zdrowia w jego
regionie.
Cieszyłam się, że kolejna osoba poczuła ideę współpracy w
temacie Zdrowia. Dla niego jak i dla mnie jest ta samo „Dobro
społeczne”. Podobne jak ja uważa, że ludzkość straciła
instynkt samozachowawczy . Zachwyciło mnie to, że mimo dużej różnicy
wieku mówimy tym samym językiem- służby dla drugiego człowieka
najwyższej wartości oraz jego ochrony . Przypomniały mi się słowa:
„Nie kocha się, nie żyje się, nie umiera się na próbę”
JPII życie mamy tylko jedno za które każdy z nas jest
odpowiedzialny, jak również każdy z nas jest odpowiedzialny za
drugiego człowieka. To jest filar i fundament naszej
egzystencji.
Dla mnie to spotkanie było „ucztą duchową”. Pan Zbyszek
przyjechał do mnie po moim wystąpieniu w TV TRWAM na temat
Kampanii „ Wybierz Życie” od naturalnego poczęcia do
naturalnej śmierci. Przejechał 170 km do Tarnowskich Gór, aby
wypić kawę i porozmawiać na temat współpracy. Podziwiałam
go podwójnie po pierwsze, że ma już konkretny pesel i a po
drugie jest osobą na wózku inwalidzkim, co uniemożliwia mu
samodzielne poruszanie się. Byłam nim zachwycona. To mi dało
dużo do myślenia i mobilizacji. Dodał mi Pan Zbyszek energii i
sprawił, że poczułam sens mojej pracy społecznej. Uważam, ze
jeszcze bardziej muszę działać widząc osoby bez barier. Zawiązaliśmy
porozumienie i współpracę. Opowiadał mi, że w czasie mojej
audycji leżał w szpitalu.
Słowa, które kierowałam do wszystkich pobudziły Go do działania
Wystąpienie w TRWAM pobudziło liczne organizacje w Polsce do
współpracy oraz budowanie i propagowanie programu naprawczego
od gmin, powiatów i województw- połączenie profilaktyki i
ekologii.
Nie ma dnia, abym nie odbierała telefonów lub maili na temat
współpracy. To co się zadziało to coś niesamowitego. Bogu
dziękuję za dary Ducha Św. i ludzi, których mi stawia na
mojej drodze w celu stworzenia programu naprawczego. Jestem
przekonana i wierzę, że to się wszystko da zrealizować tylko
dzięki życzliwości, pracowitości, otwartości oraz uczciwości.
Moja babcia mówiła „dobry z dobrym, a zły sam” i coś w
tym jest.
Co z Tym VAT-em???
24 sierpnia 2011, 23:531 lipca 2011 r. weszły w życie trzy kolejne nowelizacje ustawy o VAT. Oznacza to, że od 29 października 2010 r. do dziś ustawa została zmieniona osiem razy. Daje to imponującą średnią niemal jednej nowelizacji miesięcznie. Część tych nowelizacji miała charakter jedynie kosmetyczny, ale kilka z nich wprowadziło poważne kompleksowe rozwiązania. Do najważniejszych należą: zmiana stawek, nowe regulacje dotyczące odliczenia podatku naliczonego przy nabyciu samochodów osobowych, wybranych innych pojazdów samochodowych i paliwa do nich, czy też kompleksowa zmiana regulacji dotyczących zwolnień przedmiotowych. Przyczyny zmian były różne, począwszy od orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które zakwestionowały zgodność niektórych przepisów ustawy z Dyrektywą 2006/112 (m.in. w zakresie odliczenia VAT naliczonego przy nabyciu samochodów i paliwa oraz zakazu odliczenia podatku od usług nabywanych z tzw. rajów podatkowych) aż po zmiany, które dostosowały przepisy ustawy do dyrektywy bądź innych przepisów krajowych, np. ustawy o działalności leczniczej.
Uważam, że przeciętny podatnik, który nie jest ekspertem od prawa i podatków, może z łatwością stracić orientację co do swoich obowiązków i uprawnień. Dlatego też absolutnie niezbędne jest pilne ogłoszenie jednolitego tekstu ustawy o VAT.
Jest wiele do rozrobienia wspólnie z przedsiębiorcami i pracodawcami w tej kwestii.