Na takie koncerty jak wczoraj warto podróżować kilka
godzin, nawet jeśli droga w obie strony trwa trzy razy dłużej
niż sam występ. Byłem na wielu koncertach, na kilka wybieram
się w najbliższym czasie, ale ciarki po plecach tak ja wczoraj
już dawno mi nie przechodziły.
Mówi się, że to mogła być ostatnia okazja, by zobaczyć
Black Sabbath, ale po tym co wczoraj pokazali, nie byłbym tego
pewien. Pomimo wielu lat zdecydowanie niezdrowego trybu życia
panowie byli w formie, a utwory z nowej płyty (nagranej w
oryginalnym składzie po 35 latach przerwy! ) świetnie komponowały
się z legendarnymi klasykami hard rocka. Wspaniały koncert,
entuzjastycznie przyjęty przed publiczność, która zapełniła
po brzegi halę w Łodzi. Miłośnikom rocka polecam obejrzenie
fragmentów na youtube, bo już jest ich oczywiście dużo.
Po koncercie Black Sabbath
12 czerwca 2014, 16:05--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Lektura dokumentów tajnych
12 czerwca 2014, 13:26--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Zajęcia przeróżne
11 czerwca 2014, 13:48Gorąco na dworze (szczęśliwie od jutra ma być chłodniej),
a jednocześnie dużo zajęć. W sobotę był jubileusz 110-lecia
OSP w Orzechu (gratuluję nowego budynku, jak i wozu strażackiego),
potem prace w ogródku, a wieczorem w Chorzowie koncert z okazji
35-lecia Dżemu. Wielki, piękny i długi koncert - zapowiadali
35 utworów na 35-lecie i chyba słowa dotrzymali.
"Whisky" zabrzmiała dopiero o godz. 1.20 po 4,5
godzinach grania. Wcześniej było wiele utworów, starszych i
nowszych, często niegranych na scenie od lat, w nieoczekiwanych
aranżacjach. A na początek "100 lat" zaśpiewała
zespołowi wicepremier Elżbieta Bieńkowska, która
zachwyciła młodzieńczym wyglądem w jeansach i bluzeczce :-) .
W niedzielę byliśmy na rodzinnym spływie kajakowym na Małej
Panwi (trasa Zawadzkie-Kolonowskie). 12 km (może ciut za dużo
dla osoby na bakier ze sportem), piękną, malowniczą trasą. Całość
świetnie zorganizowana, polecam jako super rozrywkę.
Wczoraj, jak wiadomo z mediów, utajnione posiedzenie Sejmu, dziś
prace biurowe, a wieczorem - Black Sabbath w Łodzi. Z pewnością
będzie świetny koncert!
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
(Niedoceniany ?) Cud wolności
4 czerwca 2014, 19:45Pamiętam też doskonale gospodarcze realia tamtych czasów, gdy np. znajomi moich rodziców jechali na teren obecnej Ukrainy kupić kolorowy telewizor, gdyż w Polsce było to niezmiernie trudne. Porównanie obecnych realiów życia w Polsce i na Ukrainie pokazuje czego udało się dokonać Polsce i Polakom w ciągu ostatnich 25 lat.
25 rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów, która była celebrowana w całym kraju – w sposób radosny i bynajmniej nie pompatyczny. Na placu Zamkowym w obecności kilkudziesięciu przywódców wolnego świata, Barack Obama zaprezentował piękny manifest wolności. Podczas posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego mieliśmy okazję wysłuchać orędzia prezydenta Bronisława Komorowskiego poświęconego bardziej zadaniom na przyszłość, niż historii.
A szef Google’a zapowiedział dziś (nieprzypadkowy wybór daty), że w Warszawie utworzony zostanie trzeci Google Campus.
***
Generalnie można powiedzieć, że mimo różnic w poglądach, Polacy świętowali tę rocznicę ciesząc się z wolności. Niestety nie na sesji Rady Miejskiej w Tarnowskich Górach, która stała się dzięki przewodniczącemu rady i radnym popierającym burmistrza Czecha areną nieco żenującej i absolutnie niepotrzebnej politycznej gry historią.
W przygotowanym przez przewodniczącego Kowolika i przyjętym przez Radę (radni Platformy Obywatelskiej głosowali oczywiście przeciwko) wyrażony został żal, iż po czerwcowych wyborach strona solidarnościowa nie zerwała ustaleń dokonanych przy Okrągłym Stole, co miało „negatywny wpływ na ustrojowe fundamenty III RP”. Radni uznali ponadto, iż częściowo wolne wybory „nie przyznały (! ) społeczeństwu, narodowi suwerenności”… No może w tym dniu jeszcze w pełni suwerenni się nie staliśmy, ale czy przewodniczący i radni popierający burmistrza uważają, że nadal nie jesteśmy wolnym krajem? Rozumiem, że wybory samorządowe blisko i w desperacji trzeba szukać skrajnego elektoratu, ale żeby tak bezsensownie dezawuować osiągnięcia Polski?
***
Sejm często przyjmuje uchwały rocznicowe i mimo olbrzymich sporów politycznych zawsze staramy się dążyć do stworzenia tekstu, który przyjęty zostanie przez aklamację; prawie zawsze się to udaje. Widać to zbyt wysokie standardy dla Inicjatywy Obywatelskiej i tarnogórskiego PiS-u – dziś kategorycznie nie dopuścili do żadnych zmian w przygotowanym przez przewodniczącego Kowolika radykalnym tekście deprecjonującym to, co wydarzyło się 25 lat temu.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Tydzień powyborczy
31 maj 2014, 23:48Mimo męczącej kampanii profesor tryskał energią, nawet żartował, że brakuje mu dni wypełnionych intensywnie od 6 rano do 23. Zresztą wcale tak bardzo nie zwolnił tempa po wyborach - na przyjęcie przyjechał prosto ze spotkania w chorzowskim liceum, które kiedyś ukończył. Młodych ludzi, którzy w szkolnych wyborach w 57% procentach zagłosowali na Korwina-Mikke, całkiem poważnie poprosił, aby przedstawili mu swoje argumenty za takim wyborem, a wtedy być może uzna je za słuszne. To niezbędna postawa dla nas wszystkich obecnych w życiu publicznym - słuchać i rozmawiać z tymi, którzy z jakichś przyczyn wybrali Nową Prawicę.
***
Dziś wernisaż prof. Wernera Lubosa w Centrum Kultury Śląskiej w Nakle Śl. (jak trafnie zauważył podczas otwarcia dyrektor placówki, artysty, którego teoretycznie znamy w Tarnowskich Górach doskonale, ale wystawa pokazuje, że niekoniecznie).
Później w Kaletach jubileusz 20-lecie Chóru "Sonata".
***
A wieczorem megatrudne zadanie. Razem z moim tatą składaliśmy (w konspiracji przed moimi dziećmi) trampolinę, którą kupiliśmy im na Dzień Dziecka. W instrukcji było napisane, że niezbędnych do tego jest "dwóch silnych mężczyzn" i ... okazało się, że tak jest, a poza tym potrzeba jeszcze trochę sprytu.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Po wyborach. Plus dobre wieści z urzędu marszałkowskiego
28 maj 2014, 16:54Oficjalne wyniki ogłoszone, emocje opadły. Trochę zmęczenia
jeszcze pozostało, bo przecież nie tylko kandydaci, ale wszyscy
politycy byli jakoś zaangażowani w kampanię wyborczą. Oczywiście
cieszę się niezmiernie z siódmego z rzędu zwycięstwa
Platformy Obywatelskiej, szczególnie, że zostało ono
odniesione w najtrudniejszych dotychczasowych, ale też tych które
chyba nas czekają, wyborach. Wybory pokazały, że Platforma
posiada swój twardy elektorat, który potrafi zapewnić jej
zwycięstwo. Na pewno musimy poprawić komunikację z wyborcami,
ale przede wszystkim zachować spokój i konsekwentnie realizować
politykę, która przyczynia się do już widocznego ożywienia
gospodarczego. Jestem pewien, że w następnych wyborach będzie
tylko lepiej.
Wybory pokazały też parę spraw w skali naszego miasta,
odpowiedziały na parę pytań. Myślę, że już lada dzień
troszkę bardziej konkretnie będziemy mogli mówić o tym, co
czeka nas w Tarnowskich Górach jesienią.
***
A poza tym po wyborach życie i praca toczą się normalnie. Dziś od radnych wojewódzkich Agnieszki Luty i Gustawa Jochlika otrzymałem bardzo dobre wieści dla Tarnowskich Gór. Oficjalnych wyników jeszcze nie ma, ale lada dzień będą, więc chyba można napisać, że Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej może spodziewać się niemałej dotacji na planowaną inwestycję. Jeszcze lepszej wiadomości powinny spodziewać się Tarnowskie Góry.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Pierwszy komentarz powyborczy (klęska PiS-u)
25 maj 2014, 22:00Na chwilę obecną wygląda na to, że po raz kolejny możemy się cieszyć z wygranej Platformy Obywatelskiej! A więc także, jestem o tym głęboko przekonany, ze zwycięstwa Polski!
Co prawda nasz główny rywal PiS ma zbliżony wynik, ale nie zawaham się stwierdzić, że to dla tej partii klęska. Jeżeli nie wygrali dziś (i to jeszcze biorąc pod uwagę ich brak zdolności koalicyjnej powinna to być wygrana wyraźna), to już nie wygrają. Dziś sprzyjało im wiele, np. niska frekwencja, czy też naturalne zmęczenie rządzącymi. W wyborach parlamentarnych za półtora roku, przy normalnej frekwencji, gdy bez wątpienia będą już widoczne efekty ożywienia gospodarczego, przewaga Platformy z pewnością będzie większa.
PS.
Gratuluję dobrego, na razie nieoficjalnego, wyniku naszemu koalicjantowi PSL-owi.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---