Specyfika historii naszego kraju sprawia, że narodowe święta
bywają przesycone nostalgią i martyrologią. Trochę przyczynia
się do tego pewnie również pogoda, która rzadko kiedy jest
tak łaskawa w listopadzie jak dziś.
Coraz częściej zdarza się jednak przypominanie, że w Dniu
Niepodległości warto się radować - stąd coraz więcej w tym
dniu koncertów, czy imprez sportowych.
Taki właśnie radosny i pozytywny był przekaz uroczystości
organizowanych dziś przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zostałem na te uroczystości przez pana prezydenta zaproszony,
ale zdecydowałem się świętować w Tarnowskich Górach i
Kaletach.
Świętowanie niepodległości
11 listopada 2012, 17:00--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Z prac Rady Powiatu raz jeszcze
8 listopada 2012, 17:08Jest to sytuacja, która zaczyna już przekraczać granice absurdu. Ale cóż, jeśli Inicjatywa Obywatelska oraz ugrupowanie Józefa Korpaka, tak bardzo konsekwentnie dążą do zachwiania płynności finansów powiatu, to może im się to udać. Wtedy nie będzie już wyjścia, a jedynym rozwiązaniem będzie wprowadzenie zarządu komisarycznego.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Prawda zmiecie ich ze sceny politycznej
29 października 2012, 15:12Odpowiedź jest oczywista – Inicjatywa Obywatelska zdaje sobie sprawę z tego, że prawda może zmieść ją ze sceny politycznej. Każdemu politykowi, osobie aktywnej w życiu politycznym zdarzają się sukcesy i porażki. Każdemu (zarówno mnie, czy burmistrzowi) część działań się udaję, część nie. Niektóre nasze pomysły okazują się trafione, inne mniej. Niezmiernie rzadko zdarza się jednak sytuacja otwartego działania na szkodę, tak jak czyniła koalicja Inicjatywy Obywatelskiej i Ruchu Samorządowego, próbując blokować do końca pomysł starosty, który w całości uwzględniał wszelkie uwagi opozycji, nie niósł ze sobą żadnego zagrożenia i stwarzał możliwość ratowania sytuacji w szpitalu. Próba jego zablokowania do ostatniego momentu, nieudana tylko dzięki temu, iż dwóch radnych Inicjatywy wyłamało się w głosowaniu, wskazuje wyraźnie, że grupa większościowa przyjęła kurs na doprowadzenie starostwa do upadku.
Czy taki stan może trwać długo? Trudno powiedzieć. Myślę, a nawet wiem, że wielu kolegów z IO zdaje sobie sprawę, że zapędziło się zbyt daleko. Być może gdyby wybory były w najbliższym czasie, najbliższych tygodniach, mogliby grać kartą szpitala, próbować wykazywać rzekomą nieudolność zarządu powiatu w jego zarządzaniu itd. Ich problem polega jednak na tym, że do wyborów są jeszcze dwa lata. Przez ten czas nie da się ukryć dość oczywistego faktu, że świadomie blokowali działania stabilizujące prace szpitala. Co prawda treści te słabo przebiły się do tej pory w mediach, ale niewątpliwie ta prawda może stać się powszechną wiedzą, druzgocącą dla IO.
Pytanie, co będzie dalej? Czy nadal będziemy trwać w sytuacji totalnego patu i blokowania wszystkich pomysłów Zarządu Powiatu? Wydaje się, że determinacja kierownictwa Inicjatywy w tym kierunku wielka. Ale wiem, że nie wszystkim radnym IO to odpowiada.
Jeżeli starostwo nie będzie mogło normalnie pracować, być może trzeba będzie szukać innych rozwiązań. Jedno z nich wynika wprost z ustawy o samorządzie powiatowym:
Art. 84. 1. W razie nierokującego nadziei na szybką poprawę i przedłużającego się braku skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych przez organy powiatu, Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, może zawiesić organy powiatu i ustanowić zarząd komisaryczny na okres do 2 lat, nie dłużej jednak niż do wyboru zarządu przez radę kolejnej kadencji.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Szpital ratowany dzięki fortelowi pani starosty
10 października 2012, 14:24Ale po kolei - jak wiadomo na poprzedniej sesji radni Inicjatywy Obywatelskiej oraz Ruchu Samorządowego (a więc ugrupowania Arkadiusza Czecha i Józefa Korpaka) nie zgodzili się na przekazanie aportem do spółki Szpitala Hagera budynku szpitala przy ul. Pyskowickiej, co byłoby rozwiązaniem korzystnym dla spółki jak i powiatu albowiem podniosłoby to kapitał zakładowy spółki oraz obyłoby się bez dodatkowych kosztów jakim jest podatek Vat, którego nie trzeba odprowadać od aportu nieruchomości. Taki aport od dawna był przewidywany, więc działanie opozycji wobec starosty wywołało wiele emocji i burzliwą dyskusję w różnych kręgach. Argumenty grupy większościowej w radzie nie były zbyt przekonujące (mówili o obawach przed przekazaniem budynku spółce, która znajduje się w kiepskiej sytuacji finansowej).
Druga strona wskazywała, że taka decyzja stwarza gigantyczne zagrożenie dla spółki i grozi jej upadkiem. Pojawiły się wręcz głosy, że opozycji zależy na upadku szpitalu, gdyż tylko wobec jakiejś spektakularnej klęski starosty jest w stanie wygrać kolejne wybory. Byłem świadkiem rozmowy, podczas której ktoś zapytał: "Czy Czech i spółka byliby w stanie ryzykować upadek szpitala, żeby zyskać na tym politycznie..?". Odpowiedzi były różne, ja sam nie miałem wyrobionego zdania. Do ubiegłotygodniowej sesji...
***
Przebieg ostatniej sesji rady powiatu sprawił, że wszystko jest już jasne. Radni Inicjatywy zaproponowali na niej rozwiązania,(umowę dzierżawy wraz z uzyskiwanymi pożytkami oraz aport sprzętu i wyposażenia), które umożliwią realizację inwestycji w budynku szpitala, ale w żaden sposób nie stabilizują sytuacji w spółce. Przyjęli też uchwałę, która ma właściwie jedynie wartość papierowego zapisu - upoważnili Zarząd do kilkumilionowego wsparcia szpitala przez powiat, nawet nie próbując wskazać z czego te kilka milionów z budżetu powiatu należałoby zabrać. Abstrahując już od faktu, że zgłaszanie projektów uchwał dotyczących aportu sprzętu, jak i przekazania środków pieniężnych nie leży w kompetencjach Rady Powiatu i pewnie zostaną one uchylone przez wojewodę.
Pani starosta przygotowała na sesję rozwiązanie, które z jednej strony rozwiewa wszelkie, nawet najbardziej wydumane obawy (budynek nadal pozostanie własnością powiatu), a z drugiej strony poprawia bilans spółki i podnosi kapitał zakładowy dając jej możliwość istnienia, bezpieczeństwo bieżącego funkcjonowania i możliwość realizacji programu naprawczego (prezes spółki zadeklarował, że jej bilansowanie się może mieć miejsce pod koniec przyszłego roku). Rozwiązaniem tym był aport prawa dzierżawy i wierzytelności powiatu wobec szpitala. Rozwiązanie trafne, mądre, bardzo dobrze przygotowane. Wiem, że pani starosta długo nad nim pracowała.
Fortel pani starosty polegał też na tym, aby rozwiązanie zaprezentować dopiero na sesji. Doświadczenia ostatnich tygodni pokazują, że radni opozycyjni wobec starosty , że wszystkich sił starają się torpedować dobre rozwiązania, wprowadzając bezwzględną dyscyplinę. Tak też było tym razem i tylko dzięki zaszkoczeniu udało się przyjąć rozwiązanie dobre dla szpitala!
Po przedstawieniu propozycji wśród radnych Inicjatywy konsternacja - rozwiązanie rozwiewa wszelkie ich obawy, a dodatkowo ... oddala ryzyko upadku spółki. Popłoch i nerwowe rozmowy. Do końca próbowali to zablokować! Radny IO bliski burmistrzowi Czechowi biegał z telefonem przy uchu. "Nie spieszmy się tak z decyją" -mówili, nie mając żadnych innych argumentów.
Tylko dwójka radnych IO zdecydowała się poprzeć to rozwiązanie. Pozostali do końca próbowali je sabotować, a kiedy zobaczyli, że jednak jest 13 głosów za, sami wstrzymali się (pewnie dla uratowania twarzy).
***
Postawa zdumiewająca i bulwersująca! Czy naprawdę dla celów politycznych warto w tak ewidentny sposób narażać bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców naszego powiatu?
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Grand Prix Polski w Skacie w Miasteczku Śląskim
23 września 2012, 17:59Myślę, że wyszło dobrze, a szkaciarze wyjechali z Miasteczka zadowoleni.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Gwarek-Szombierki
22 września 2012, 21:24Dziś w meczu IV ligi Gwarek-Szombierki było 1-1.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Wyróżnienie od kolejarzy
21 września 2012, 22:39Wczoraj w Pałacu w Rybnej odbyła się sympatyczna impreza - Gala „Przyjaciel Kolejarzy Śląska”. Często niewiarygodnie brzmi gdy osoba nagradzana mówi: „nie spodziewałem się”, ale dokładnie było wczoraj, kiedy usłyszałem, że otrzymuję srebrną odznakę za „tworzenie przyjaznego klimatu dla rozwoju transportu kolejowego na terenie Śląska”. Dopiero potem przypomniało mi się, że koledzy kolejarze kilka razy dopytywali się, czy na pewno będę na Gali. Rzeczywiście, kiedy w ubiegłym roku robiłem swoje podsumowanie moich dwóch kadencji w Sejmie, wyraźnie dało się dostrzec, że sprawy śląskiej kolei zajmowały w mojej pracy bardzo dużo miejsca, można wręcz rzec – nieproporcjonalnie dużo wobec innych dziedzin. Rozumiem tę nagrodę jako zobowiązanie do dalszej pracy w tym kierunku.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---