Wyjątkowo pracowite dni trafiły mi się przed Świętami - w
poprzednim tygodniu w Warszawie od wtorku do soboty (w tym
niestety na meczu z Ukrainą...), a w poniedziałek znów do
Warszawy na konferencję w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Wracałem szybko do Tarnowskich Gór, bo na moje zaproszenie na
Śląsku Ambasador Republiki Chorwacji w Polsce – Pan Ivan Del
Vechio. W Sejmie przewodniczę Polsko-Chorwackiej Grupie
Parlamentarnej, a że jest to dla Chorwacji czas szczególny (wejście
do NATO i UE), więc współpracujemy blisko.
Program pobytu ambasadora był napięty. W Zabrzu ambasador wygłosił
wykład, a w towarzystwie władz miasta odwiedziliśmy zabutkową
kopalnię "Guido". Dla porównania w Tarnowskich Górach
odwiedziliśmy Zabytkową Kopalnię Srebra. Obiekty zrobiły na
ambasadorze ogromne wrażenie, rozmawialiśmy sporo o współpracy
w obszarze turystyki industrialnej.
Na Zamku w Starych Tarnowicach ambasador uczestniczył w
spotkaniu założycielskim oddziału Towarzystwa
Polsko-Chorwackiego, w którym udział wzięli również: konsul
honorowy Republiki Chorwacji w Krakowie – Paweł Włodarczyk
oraz samorządowcy, przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń oraz
instytucji kultury powiatu tarnogórskiego.
Następnie odbyło się spotkanie w ramach Tarnogórskiego Salonu
Politycznego, którego tematem była droga Chorwacji do Unii
Europejskiej. Ambasador rozpoczął od przedstawienia przyczyn
wybuchu wojny na Bałkanach i trudnego procesu odrodzania
chorwackiej państwowości. Opowiedział również o trudnych
negocjacjach z UE oraz konieczności zreformowania wielu obszarów
działalności państwa, m.in. wymiaru sprawiedliwości oraz
skutecznej walki z korupcją. Podkreślał wielokrotnie, jak ważne
obecnie dla Chorwacji jest szybkie dołączenie do wspólnoty
europejskiej Serbii i innych krajów bałkańskich.
Ambasador podziękował również za wsparcie, jakie Chorwacja
otrzymała od Polski i Polaków, szczególnie w końcowym okresie
negocjacji podczas polskiej prezydencji w Radzie UE oraz wyraził
nadzieję na skorzystanie z polskich doświadczeń w UE, zwłaszcza
w zakresie wykorzystania funduszy unijnych.
Wizyta Ambasadora Chorwacji
28 marca 2013, 16:27--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Polityka tweeterowa
21 marca 2013, 11:44Wyjątkowo ucieszył mnie jednak wczorajszy wpis Ministra Transportu Sławomira Nowaka, który zdecydowanie stwierdził, że nie ma planów wprowadzenia opłat dla samochodów osobowych za przejazd autostradą na trasie Katowice-Gliwice (odniósł się w ten sposób do wypowiedzi drogowców, które pojawiły się dzień wcześniej).
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Spotkanie za spotkaniem
15 marca 2013, 12:44Ostatnie, w ub. piątek, szczęśliwie nie dotyczyło związków partnerskich, jak poprzednie.
Do Kancelarii Premiera pojechaliśmy w gronie śląskich posłów Platformy. Szczera i długa rozmowa dotyczyła wielu spraw dotyczących przyszłości naszego regionu. Pośród wielu zapowiedzi bardzo ciekawie brzmiały plany wyodrębnienia w nowej perspektywie środków europejskich rewitalizacji obszarów miejskich (program taki realizowany byłby głównie na Śląsku i w Łodzi).
***
Mimo tygodnia niesejmowego dwa dni w Warszawie. Wczoraj kilka spotkań - m.in. w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego oraz w Pałacu Prezydenckim z ministrem Sławomirem Rybickim.
Dziś dwa posiedzenia sejmowych komisji. Pierwsze poświęcone planom podziału środków europejskich w latach 2014-2020 na poszczególne województwa. Wiadomo, że to na razie wstępne przymiarki (budżet nie jest ostatecznie zatwierdzony), ale kwota dla województwa śląskiego jest wyraźnie wyższa, niż w obecnej siedmiolatce i zdecydowanie przewyższająca środki przewidziane dla innych województw.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Znów na Wiejskiej (… o kinie w TCK)
21 lutego 2013, 02:14Oczywiście podstawą ich przyznania jest ocena wniosków dokonywana przez niezależnych ekspertów. Niemniej pomiędzy ich ogłoszeniem, a podjęciem decyzji przez ministra jest czas na złożenie odwołania i jakiś, nazwijmy to, merytoryczny lobbing. Można ministrowi Zdrojewskiemu wskazać, że ekspert oceniający wniosek, w którymś obszarze czegoś nie dostrzegł. Np., że ewentualne środki na doposażenie Sali widowiskowej w Tarnogórskim Centrum Kultury sprawią, że w niemałym powiecie pojawi się kino, którego teraz nie ma…
Nie wiem w sumie, czy mogę o tym już pisać, bo decyzje pojawią się na stronach ministerstwa chyba dopiero za parę chwil, ale TCK ma dostać z Ministerstwa Kultury na ten cel 100 tys. złotych

--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Tydzień rodzinno-sejmowy (z akcentem europejskim)
10 lutego 2013, 22:12Krótkie podsumowanie dobiegającego końca tygodnia: we
wtorek rano po zawiezieniu córek do przedszkola pojechałem do
katowickiej redakcji „Gazety Wyborczej” na wywiad (ukazał
się w piątek; nawet całkiem rzetelnie spisany ).
Po południu całą rodziną pojechaliśmy autem do Warszawy.
Jakoś pomieściliśmy się w moim pokoju w hotelu poselskim,
choć dziewczynki oczywiście natychmiast wprowadziły w nim
swoje porządki.
Żona i córki znalazły sobie jakieś zajęcia, ja oczywiście
miałem wiele posiedzeń komisji, głosowania itp., ale udało
się znaleźć też czas na spacer po Sejmie, m.in. wizytę u
wicemarszałka Sejmu Cezarego Grabarczyka (można rzec, że
zgodnie z tradycją, bo starsza córka była kiedyś u niego w
ministerstwie infrastruktury i nieraz bawiła się z nim w hotelu
sejmowym). W korytarzach hotelu poselskiego dziewczynki spotkały
się również z panią marszałek Kopacz.
W piątek w drodze powrotnej dziewczyny wysadziły mnie w
Świerklańcu – tam w towarzystwie pani starosty i zarządu
powiatu oraz wójta Świerklańca spotkaliśmy się na kolacji z
profesorem Jerzym Buzkiem (kiedy podczas powitania pani starosta
witając gościa zwracała się do niego „premierze, pośle,
przewodniczący, profesorze i przyjacielu” zauważył on, że
wszystkie te funkcje są na literę „P”).
Rozmawialiśmy głównie o sytuacji politycznej w powiecie
tarnogórskim (którą profesor Buzek znał doskonale), ale nasze
spotkanie miało miejsce tuż po osiągnięciu porozumienia w
sprawie budżetu Unii Europejskiej. Przerywali nam więc
nieustannie dziennikarze – profesor m.in. udzielał na żywo
telefonicznego wywiadu dla TVN 24, a Telewizja Polska
przyjechała do Świerklańca nakręcić z nim rozmowę. W końcu
do tego typu porozumienia (i to tak korzystnego dla Polski! )
dochodzi raz na siedem lat!
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Wielkie gratulacje dla SMZT !
4 lutego 2013, 17:51Oczywiście o tym, czy tak się stanie zdecyduje odpowiedni Komitet UNESCO, ale władze polskie starają się unikać składania wniosków, które otrzymają negatywną opinię i rekomendują tylko takie obiekty, co do których są mocno pewne pozytywnego efektu.
Olbrzymie gratulacje należą się Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, bo pozytywna decyzja Ministerstwa to w 100% (no może 95%...) zasługa starań osób społecznie działających w tym stowarzyszeniu.
Aby wymienić osoby spoza grona SMZT, które miały na to wpływ, trzeba pamiętać o śp. Tomaszu Mercie – wiceministrze kultury (zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem). Pamiętam, jak na moją prośbę wezwał do siebie osobę odpowiedzialną za tego typu wnioski i zdecydowanym tonem wyraził zdumienie wobec argumentu, że trudno ocenić, czy tarnogórski wniosek jest zasadny, czy nie! Po tej reprymendzie prace zdecydowanie przyspieszyły. Minister Merta miał na moje zaproszenie przyjechać do Tarnowskich Gór w marcu 2010 r., odwołaliśmy to w ostatniej chwili z powodu ataku zimy umawiając się, że poczekamy do wiosny…
Oczywiście należy dodać, że na ostatnim etapie prac nad wnioskiem finansowego wsparcia SMZT udzieliło miasto. Włączyło się ono po dwóch artykułach w „Gazecie Wyborczej”, w których można było przeczytać, że Stowarzyszenie jest osamotnione w swoich staraniach, a pomaga w nich jedynie poseł Głogowski.
Takie stwierdzenia to widocznie najlepsza motywacja dla Burmistrza:-)
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Posiedzenia Komisji
1 lutego 2013, 12:54Teraz cotygodniowe posiedzenie Komisji ds. Unii Europejskiej na temat bieżących dyrektyw rozpatrywanych na forum instytucji europejskich i polskiego stanowiska wobec nich.
Na korytarzach dziennikarze pytają jeszcze o związki partnerskie. Pomału przebija się świadomość, że problemy osób pozostających w związkach nieformalnych można i należy rozwiązać zmieniając poszczególne ustawy (jak mówił o tym wczoraj Prezydent), a nie tworząc instytucje paramałżeńskie.
We wczorajszym wpisie na tglogowski.blog.onet.pl napisałem o politycznych przyczynach zamieszania wokół tego tematu. Zapraszam do lektury.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---