Piknik europejski
31 maj 2011, 00:19--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
O politykierstwie na zebraniach dzielnicowych
30 maj 2011, 13:08Jak już pisałem, na spotkaniu w Bobrownikach radny Tomasz wpadł na pomysł obrony bandytów nazywających się kibicami. Cóż…
W Starych Tarnowicach przeszedł samego siebie. Wymyślił mianowicie, aby poinformować zebranych, że program budowy w Polsce „Orlików” jest w ogóle do niczego. W zawiły sposób próbował wykazać, że budżet państwa na budowę „Orlików” daje tylko 1% kwoty przeznaczanej na ten program (podpierał się faktem, że samorządy od swoich inwestycji płacą podatek VAT, więc dotacja rządowa w jakiś sposób wraca do kasy państwa).
Nonsens argumentacj polegał na tym, że parę dni przed zebraniem w Starych Tarnowicach oddano kolejnego w naszym mieście „Orlika”. Koszt budowy obiektu (wszystkie kwoty podaję za prasą) wyniósł 1,4 mln, a czego miasto od Ministerstwa Sportu dostało 500 tys., a od Marszałka Województwa 333 tys. A tu wychodzi chłopak i mówi, że państwo ściemnia, że to propaganda PO, że to samorządy same budują Orliki, a państwo nic nie daje! Po co więc gminy i miasta (w tym nasze) zabiegałyby o udział w tym programie ?!?
Oczywiście, że samorządy płacą VAT od inwestycji (nie od wczoraj, nie ten rząd tak ustalił). Tylko, że gdyby Tarnowskie Góry zbudowały to boisko tylko ze swoich środków, przecież zapłaciłoby taki sam VAT! Kosztowałoby to nasze miasto 1,4 mln. Dzięki programowi budowy „Orlików” kosztuje jedynie 567 tys.
Po co więc bredzić o tym, że państwo daje na „Orliki” jedynie 1% środków? Kolegę Tomasza znam z dawnych czasów. Pamiętam jak w 2005 r., kiedy zostałem wybrany posłem, w bardzo emocjonalny sposób przekonywał mnie do tego, że Platforma powinna zawrzeć koalicję z PiS-em. Bardzo był wówczas zafascynowany postacią i poglądami Jarosława Kaczyńskiego i chyba mu to zostało. Pewnie dlatego za Prezesem broni kiboli. A z krytyką „Orlików” to chyba nawet przed Prezesa wychodzi…
PS.
Po zebraniu w Starych Tarnowicach trochę pogadałem z kolegą radnym o różnych rzeczach. Zadał mi m.in. pytanie, które słyszę bardzo często – czy w Sejmie normalnie rozmawiamy z posłami PiS-u. Akurat w jego wydaniu to pytanie zaskoczyło mnie bardzo. Przecież chyba nikt z posłów PiSu nie wpadłby na pomysł demagogicznego krytykowania programu „Orlików” na zebraniu dzielnicowym. Żaden też z nich (a znam i rozmawiam z wieloma posłami PiS-u) nie jest tak pełen gorących emocji, nabuzowania wręcz, w totalnej krytyce rządu, nawet w prywatnej rozmowie.
Na koniec Tomasz stwierdził (z dostrzegalnym żalem), że Platforma wygra tegoroczne wybory, a ja nie mam wyborczej konkurencji w Tarnowskich Górach (czy w tej wypowiedzi był również żal, czy nie, trudno mi powiedzieć).
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Ostatnia niedziela maja
30 maj 2011, 09:05Po powrocie do domu próbowałem odespać wczesne wstawanie, ale córka zapamiętała, że obiecałem jej festyn z dmuchanym zamkiem. Znaleźliśmy taki w Zbrosławicach. Zamki były dwa, więc dziewczynki były zadowolone. Dla mnie atrakcją był konkurs paitball'a. Militaryzm nigdy mnie nie pociągał, więc na 10 strzałów strąciłem tylko jeden kubek. Wójt Zbrosławic był nieco lepszy.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Piątkowe spotkania
28 maj 2011, 17:19
Wczoraj po powrocie z Warszawy, intensywny program. Najpierw piknik w przedszkolu naszej starszej córki "Bajkowym wzgórzu". Deszcze łaskawie poczekał do jego zakończenia i nie zniweczył dużego wysiłku przygotowawczego.
Później obchody Dnia Matki orgaznizowane przez stowarzyszenie "Serdeczni", które jest dla wszystkich wzorem właśnie serdeczności i miłości.
Na koniec zebranie mieszkańców w Zbrosławicach. Po zebraniu nowa pani sołtys zaprosiła na kawę. Przy okazji, ku mojemu zdumieniu, "załapałem" się jeszcze na ... zwiedzanie bunkra!
Wstyd przyznać, ale nie wiedziałem, że mamy w okolicy tak świetnie utrzymany obiekt militarny. Polecam http://www.bunkiermajora.pl/.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Zebrania sołecko-dzielnicowe
26 maj 2011, 17:31Na spotkaniu w Wieszowej działacz SLD w nieco chaotycznym wystąpieniu „pojechał” znanym tekstem, o tym, jak to rząd PO „nic nie robi”. Moja uwaga o tym, że taka wypowiedź świadczy o „intelektualnym lenistwie” wywołała gromkie oklaski, co na tego typu zebraniach nie jest częstą sytuacją. Pozytywnie mnie to podbudowało.
W wielu sołectwach Zbrosławic i Świerklańca pozytywnie zaskoczyła duża frekwencja. W Tarnowskich Górach było trochę słabiej; może zdecydował nieco późniejszy, niż zwykle termin zebrań wyborczych – wiosenno-letnia aura zachęca wszak bardziej do prac ogrodowych, a nie do uczestnictwa w zebraniach.
Więcej osób było tam, gdzie toczyła się wyraźna rywalizacja – np. w Radzie Dzielnicy Stare Tarnowice, gdzie nowym Przewodniczącym został młody, wykształcony człowiek, który pokonał poprzedniego Przewodniczącego … jednym głosem!
Dość niebezpieczna sytuacja miała miejsce przed tymi wyborami – ustępujący Przewodniczący zgłosił komplet kandydatów do komisji skrutacyjnej. Dobrym, szeroko stosowanym zwyczajem jest, aby w komisjach skrutacyjnych byli przedstawiciele wszystkich stron biorących udział w wyborach. Nieśmiało próbowaliśmy – ja i burmistrz (zgodnie!! ) – zasugerować Przewodniczącemu, aby jedną osobę z komisji skrutacyjnej wycofać. Ten się nie zgodził i skład komisji musiał zostać przegłosowany. Szczęśliwie okazał się pluralistyczny. I dobrze, bo co by się działo, przy tak wyrównanej walce, gdyby głosy liczyła tylko jedna ekipa??
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Wizyta minister Elżbiety Bieńkowskiej
16 maj 2011, 23:23Takie żartobliwe wprowadzenie. Oczywiście inwestycja postępuje naprzód. Dziś miałem okazję zobaczyć ją wraz z minister rozwoju regionalnego Elżbietą Bieńkowską oraz jej zastępcą Adamem Ździebło, którzy przyjechali do Tarnowskich Gór i Miasteczka Śląskiego na moje zaproszenie.
Mieliśmy okazję zobaczyć inwestycję, o której tak często z minister Elżbietą rozmawiałem – u niej w ministerstwie, w Sejmie, czy podczas piątkowych powrotów z Warszawy, kiedy to szczególnie często zdarza nam się spotykać. To ciekawe doświadczenie – kiedy nazwy zadania i liczby można skonfrontować z realną budową.
Wizyta udana – zostaliśmy oprowadzeni po nowych budynkach oczyszczalni, a burmistrz zaprosił panią minister na rychłe otwarcie obiektu.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Nieoczekiwani obrońcy bandytów
12 maj 2011, 19:27O tym jak kluby ekstraklasy współpracują z bandytami pisałem na tglogowski.blog.onet.pl . Dubluję temat na tg.net, gdyż stał się on źródłem mojej polemiki z kolegą radnym Tomaszem, na … zebraniu mieszkańców dzielnicy Bobrowniki Śląskie.
Radny był zbulwersowany radykalnymi działaniami rządu, zwłaszcza nakazem rozgrywania meczów bez udziału publiczności. Stwierdził, że wystarczy wprowadzanie zakazu zakrywania twarzy na stadionach. Tak jakby śmiertelną chorobę leczyć witaminą C…
Problem nie jest kłopot z identyfikacją badziorów, tylko fakt, że klubu z nimi współpracują lub płacą haracz za spokój na trybunach. Na meczu reprezentacji rozgrywanym niedawno na stadionie mistrza Polski herszt miejscowych bandziorów opluł i wyrzucił z trybun rodzinę z dziećmi, za to, że byli … ubrani i pomalowani na biało-czerwono (on dopuszczał jedynie barwy klubowe)! Napisano o tym dziesiątki artykułów, filmik z tym incydentem jest w sieci. Klub nie zrobił nic – człowiek ten nadal jest partnerem dla władz klubu, a nawet robi z nim interesy-prowadzi na stadionie lokal gastronomiczny.
Przedstawiciele klubów wczoraj na spotkaniu z premierem wyrazili zaniepokojenie działaniami rządu!!!! Ale chyba pomału do nich dociera, że nie będzie zgody na ich paktowanie z bandziorami.
Nawet jeśli zdarzają się nonsensowne głosy w ich obronie – czy to głoszone przez posłów PiS-u, czy też radnych w Tarnowskich Górach.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---