Po marszach
14 grudnia 2016, 13:40To dzisiaj główny temat rozmów w sejmowych kuluarach.
A przecież trzeba dodać, że opozycyjnych demonstracji było sporo w wielu miastach Polski.
PS.
Sporo osób dzwoniło do mojego biura poselskiego pytając, czy jakaś manifestacja organizowana będzie w Tarnowskich Górach, zdarzało mi się słyszeć takie pytanie od przypadkowo spotkanych osób. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem.
Póki co nikt takich demonstracji w naszym mieście nie organizował, ale pewnie taka potrzeba w przyszłości powstanie. Cieszy mnie, że duch oporu przeciw złej władzy jest coraz powszechniejszy.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Platforma Obywatelska z Lechem Wałęsą
13 grudnia 2016, 22:12W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Platforma Obywatelska
była z Lechem Wałęsą. Podziękowaliśmy przywódcy Solidarności
za to, że stał na czele ruchu, który obalił komunizm w Polsce
i na świecie.
13 grudnia Polacy wiedzieli, jak wiele zależy od postawy Lecha
Wałęsy. Gdy po miesiącach powracał z internowania, niezłamany
przez komunistów, witany owacyjnie na swoim osiedlu w Gdańsku,
dawało to całej opozycji wiarę w zwycięstwo.
Na dzisiejszym spotkaniu Platformy było wielu bohaterów ruchu
Solidarności - Bogdan Borusewicz, Antoni Mężydło, Jan
Rulewski, Jerzy Borowczak (Henryki Krzywonos nie było ze względów
zdrowotnych).
***
Obecnie ludzie bardzo małego formatu próbują wymazać Lecha Wałęsę
z kart historii i nie przebierają w podłościach i obelgach,
jakimi go obrzucają. To żenujące i z pewnością się nie
odniesie skutku. Prezydent Lech Wałęsa pozostanie jedną z
największych postaci XX wieku, nie tylko polskiej historii.
***
W sobotę byłem z żoną w TCK-u na monodramie Krystyny Jandy
"Danuta W.". Świetnie zagrany spektakl, którego
wymowa tak nieoczekiwanie zmieniła się w ostatnim roku. Mam
nadzieję, że zostanie (został? ) kiedyś sfilmowany, bo poza
wielkim walorami artystycznymi, jest także fantastycznym
dokumentem, z którego można uczyć się historii Polski.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Czy czeka nas katastrofa w leczeniu szpitalnym?
12 grudnia 2016, 18:05Według zapisów projektu ustawy, na kontrakt z NFZ nie będą miały szans szpitale jednooddziałowe (z wyłączeniem onkologicznych i pulmonologicznych). Od razu rzuca się w oczy, że wymogów tych nie spełniają chociażby GCR Repty, "Urazówka" w Piekarach Śląskich, czy też Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, po tym jak posłowie Platformy Obywatelskiej zorganizowali w tej sprawie konferencje prasowe w całym kraju, zaczęli się awanturować, że wcale tak nie będzie, że będą dbać o szpitale, zabiegać, aby mogły one uzyskać kontrakty. Od razu mówię uczciwie: nie zakładam, żeby rządzący byli aż tak durni, żeby kontraktów nie dostał GCR, "Urazówka", czy "Oparzeniówka". Zapewne stworzą w ustawie jakieś wyjątki, specjalne procedury. Ale niech koleżanki i koledzy z PiS-u nie oskarżają nas o demagogię, bo pracujemy po prostu na dokumentach, na tym, co przesyła rząd. I co z tego, że rząd ugasi pożar, który sam wznieci?
W całej sprawie istotne jest coś innego – bez wątpienia wiele szpitali straci kontrakty z NFZ! Oczywiście w służbie zdrowia nie wszystko działa idealnie, ale akurat przejrzysta procedura konkursowa przyznawania kontraktów podmiotom, była dobrym rozwiązaniem. I to bez względu na strukturę własności szpitala, bo nie jest istotne, kto jest właścicielem szpitala – ważne, by leczył on za darmo chorych.
Tak więc niewątpliwie wiele szpitali straci możliwość podpisania kontraktów z NFZ. Co to oznacza dla pacjentów? Jeżeli teraz określona liczba pieniędzy wydawana jest na kontrakty dla szpitali, a do specjalistów nadal są kolejki, jak będzie to wyglądało, gdy pieniędzy nie przybędzie, ale pacjenci będą obsługiwani przez mniejszą liczbę szpitali? Tyle samo pieniędzy, pacjentów pewnie nie mniej, za to mniej szpitali? Kolejki do specjalisty będą krótsze, czy dłuższe? Jasne, że dłuższe...!
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Klub Obywatelski z Borysem Budką
10 grudnia 2016, 13:55Wczoraj w Galerii "Inny Śląsk" świetne spotkanie
Klubu Obywatelskiego z Borysem Budką. Dobra dyskusja, szczelnie
wypełniona sala. Wśród zgromadzonych kilka osób z kręgu
"Gazety Polskiej", którzy chcieli mocno podkreślić
swoją obecność, ale szybko okazali się bezradni wobec
argumentów Borysa.
Było dużo osób, których nie znałem, a którzy, jak się
okazało, oceniają obecną sytuację w Polsce dokładnie tak
samo jak ja - np. dostrzegając olbrzymią liczbę internetowych
troli (prawdopodobnie głównie rosyjskich), którzy swoimi
wpisami starają się wspomagać obecny rząd.
Ponieważ reżimowa TVPiS nie przebiera teraz w środkach, żeby
zdyskredytować Borysa (nie cofając się przed żadnymi kłamstwami,
także przed chamowatymi atakami na jego żonę), całe spotkanie
nagrywała TV Katowice. Trzech pracowników TVP spędziło w
pracy kilka godzin w nadziei, że będą mogli wyciąć jakieś
źle brzmiące, wyrwane z kontekstu pół zdania. Zabawne i żenujące
jednocześnie...
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Poprawka w dezyderacie dot. Zakładów Chemicznych
2 grudnia 2016, 11:34Zdanie "Komisja postuluje przygotowanie przepisów prawnych, które umożliwią przymusowe przejęcie na rzecz Skarbu Państwa prywatnych gruntów, na których znajdują się niebezpieczne odpady" zostało zastąpione sformułowaniem:
"Komisja postuluje dokonanie oceny, czy aktualny stan prawny umożliwia dokończenie procesu likwidacji niebezpiecznych odpadów po Zakładach Chemicznych "Tarnowskie Góry", łącznie z odpadami zlokalizowanymi na terenach prywatnych. W razie potrzeby zmian w prawie Komisja wnosi o ich przygotowanie".
Mam nadzieję, że sumienne wywiązanie się z tego postulatu przez Ministerstwo Środowiska umożliwi rychłe rozpoczęcie ostatniego etapu likwidacji tych odpadów.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Dezyderat Komisji Środowiska o Zakładach Chemicznych
30 listopada 2016, 18:17Dezyderat dość ogólnikowy (z krótką informacją o problemie i postulatem podjęcia działań w celu zakończenia procesu ich usuwania). Ale nie czepiam się, bo dezyderaty szczegółowe nie muszą być.
W projekcie zawarto tezę o konieczności przygotowania zmiany prawa zmierzającej do możliwości cyt. " przymusowego przejęcia przez Skarb Państwa prywatnych gruntów, na których znajdują się niebezpieczne odpady".
Na poprzednim posiedzeniu Komisji w wielu głosach (przede wszystkim w wystąpieniu burmistrza Tarnowskich Gór) wskazano, że dokonane w poprzedniej kadencji Sejmu zmiany prawa umożliwiają usunięcie wszystkich odpadów, także zlokalizowanych na terenach prywatnych.
Poniżej moje pismo do Przewodniczącego Komisji w tej sprawie.
*
Szanowny Pan
Stanisław Gawłowski
Przewodniczący
Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa
Szanowny Panie Przewodniczący,
Pozwalam sobie przedstawić Panu Przewodniczącemu kilka uwag do projektu Dezyderatu Komisji do Prezesa Rady Ministrów w sprawie rewitalizacji terenów poprzemysłowych Zakładów Chemicznych "Tarnowskie Góry" w likwidacji, który ma być rozpatrywany na dzisiejszym posiedzeniu, z prośbą o przekazanie ich członkom Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Jednocześnie chciałbym podziękować Panu Przewodniczącemu za zajęcie się tym tematem przez Komisję.
Większych zastrzeżeń nie budzi zwięzły opis sytuacji związanej z historią likwidacji niebezpiecznych wysypisk po Zakładach Chemicznych "Tarnowskie Góry" i apel o podjęcie działań w celu dokończenia związanych z tym prac.
Ostatni akapit projektu Dezyderatu, zawierający postulaty do realizacji, jako właściwie jedyny konkret postuluje przygotowanie przepisów prawnych umożliwiających wywłaszczenie prywatnych gruntów, na których znajdują się niebezpieczne odpady (co miałoby, jak można się domyślać, ułatwić dokończenie procesu likwidacji odpadów). Być może jest to jedna z dróg do dokończenia procesu usuwania niebezpiecznych odpadów w Tarnowskich Górach, ale wydaje się, że bardzo długotrwała - wymagająca przeprowadzenia procesu legislacyjnego zmiany ustawy o nieruchomościach i potem ew. długiej sądowej procedury wywłaszczania. Tymczasem podczas posiedzenia Komisji 15 listopada br. w wielu wystąpieniach wykazywano, że zmiany w prawie dokonane w poprzedniej kadencji parlamentu (zmiana ustawy Prawo ochrony środowiska z września 2014 r. oraz Ustawy o odpadach z grudnia 2012 r.) doprowadziły do sytuacji, w której nie ma już przeszkód prawnych do usunięcia całości niebezpiecznych odpadów, także zlokalizowanych na terenach należących do osób fizycznych (można skorzystać z instrumentu remediacji, stworzonemu w celu zwalczania szkód środowiskowych powstałych przed 2007 r.). Szczegółowo opisane zostało to w piśmie, które przekazał Panu Przewodniczącemu w czasie posiedzenia Komisji Burmistrz Tarnowskich Gór, jak również w uszczegóławiającym temat piśmie Burmistrza Tarnowskich Gór do autorki projektu Dezyderatu Pani Poseł Barbary Dziuk.
Niepokój może budzić ogólne sformułowanie "Komisja wnosi również o podjęcie działań weryfikujących i aktualizujących program "Ochrona Głównego Zbiornika Wód Podziemnych 330-Gliwice". Można mieć uzasadnione obawy, że takie działania "weryfikujące" spowolniłyby proces usuwania niebezpiecznych odpadów. Być może zmierzały do zmiany technologii zabezpieczania tychże odpadów, co zatrzymałoby kontynuację zadania budowlanego, które jest przecież w trakcie realizacji.
Dezyderat nie porusza jednej bardzo istotnej kwestii - konieczności spłaty prawomocnie zasądzonej kwoty za prace wykonane przy likwidacji odpadów w Tarnowskich Górach w latach 1995-98 przez firmę Enpol (988 tys. zł kwoty głównej, z odsetkami dziś to ok. 3,6 mln zł). Nie spłacenie tej kwoty przez Skarb Państwa powoduje, że komornik podejmuje działania zmierzające do zajęcia terenu, na którym prowadzone są prace rekultywacyjne, znajduje się oczyszczalnia ścieków itp. Uniemożliwia to realizację dalszego procesu usuwania odpadów.
W związku z powyższym pozwalam sobie zasugerować, że być może właściwsze byłoby następujące brzmienie ostatniego akapitu dezyderatu: "Komisja postuluje dokonanie oceny, czy aktualny stan prawny umożliwia dokończenie procesu likwidacji niebezpiecznych odpadów po Zakładach Chemicznych "Tarnowskie Góry", łącznie z odpadami zlokalizowanymi na terenach prywatnych". W razie potrzeby zmian w prawie Komisja wnosi o ich przygotowanie. Komisja wnosi również o zapewnienie środków finansowych na dokończenie procesu usuwania odpadów oraz spłacenie prawomocnie zasądzonych zaległości za prace wykonane w poprzednich latach."
Z wyrazami szacunku
Tomasz Głogowski
Poseł na Sejm RP
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Piękny Jubileusz Chóru "Kolejarz"
27 listopada 2016, 00:13Dziś w TCK-u świętował on swój jubileusz, racząc licznych zebranych pięknym koncertem. W drugiej części z towarzyszeniem Kamiliańskiej Koncertowej Orkiestry Dętej - efekt był rewelacyjny!
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---