Zaczęliśmy nowy rok szkolny. Z obawami, jak wszyscy, ale i
wiarą w to, że będzie dobrze.
Dziś Stasiu rozpoczął pierwszą klasę.
Rok szkolny 2020/2021 będzie jedynym, który trójka moich
dzieci spędzi w szkole podstawowej.
Nowy rok szkolny
1 września 2020, 10:33--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
100. rocznica II Powstania Śląskiego
22 sierpnia 2020, 12:141920 rok był burzliwym czasem w historii Tarnowskich Gór i
całego regionu. O przyszłość Górnego Śląska walczyły dwa
państwa. Walczyli też Ślązacy - bywało, że naprzeciw siebie
stawali sąsiedzi, koledzy ze szkolnych ław, czasem nawet bliscy
krewni. Jedni widzieli przyszłość swej najbliższej ojczyzny
nadal w Niemczech, inni w Polsce, której na tym terenie właściwie
nigdy nie było, ale która żyła w wielu sercach. Byli też
tacy, którzy marzyli o niezależnym państwie.
Z pewnością wszyscy kochali Śląsk. Wielu oddało za niego życie.
Dokładnie 100 lat temu, 22 sierpnia, w II Powstaniu Śląskim
zginął 20-letni Józef Brailich.
Dziś wraz z Przewodniczącym Rady Powiatu Przemysławem
Cichoszem złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicz na jego
grobie na cmentarzu w Strzybnicy.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
PODWYŻKA BULWERSUJE BARDZIEJ NIŻ OBNIŻKA....
17 sierpnia 2020, 09:552.Pomysł stałego powiązania pensji ministrów, posłów, samorządowców ze średnim wynagrodzeniem w kraju jest dobry. Od lat się o tym mówiło, ale wszystkim brakowało odwagi do wprowadzenia w życie. O wysokości oczywiście zawsze można dyskutować. Gdy zaczynałem być posłem parlamentarzyści zarabiali 3-krotność średniej krajowej. Bardzo dużo. Po „karnej obniżce Kaczyńskiego” jest to teraz 1,5 średniej. Podobnie jest w samorządach. Efekt jest taki, że w każdym urzędzie miasta jest wielu podwładnych prezydenta i burmistrza, którzy zarabiają sporo więcej od szefa. Podobnie jest w ministerstwach i Kancelarii Sejmu (sporo jej pracowników zarabia wyraźnie więcej od posłów). Po podwyżce przewidzianej ustawą zarobki posłów i senatorów byłyby na wysokości 230% średniego wynagrodzenia.
3. Pojawiają się głosy, że nie jest właściwe, aby posłowie sami ustalali swoje pensje? Ale kto ma to zrobić, skoro parlament stanowi prawo? Dlatego warto zrobić to raz systemowo (np. właśnie odnieść tę pensję do średniego wynagrodzenia), a nie dyskutować o tym co roku.
4. Po głosowaniu w Sejmie sporo osób (uważających, że zarobki parlamentarzystów powinny zostać podniesione) mówiło mi: „Po co głosowaliście za tym, PiS sam mógł to uchwalić?”. No tak, to nawet byłoby proste - zagłosować przeciw podwyżce, a potem z niej korzystać... Ale czy nie byłaby to zwykła hipokryzja..?
5. Czy teraz jest właściwy moment na takie regulacje (będące podwyżką). Na pewno najgorszy. Może warto było przyjąć je z założeniem obowiązywania za jakiś czas (za rok? po epidemii? po odbiciu się gospodarki? ). Możliwe... Jednak partia rządząca wyszła z taką inicjatywą teraz - tuż po wyborach i długo przed kolejnymi (i trudno się temu dziwić).
6. Krótkie rozmowy z PiS-em na temat tej ustawy chyba toczyły się przed jej przyjęciem. Za to jesteśmy szczególnie potępiani. Czy nie należy z nimi rozmawiać w ogóle...? Trzeba dodać, że Związek Miast Polskich, czy inne organizacje zrzeszające samorządy terytorialne wielokrotnie występowały z postulatem skasowania „karnej obniżki” i systemowego uregulowania kwestii wynagrodzeń.
7. Wielu ludzi oburza w ogóle podwyżka, uważają chyba, że nawet pensja w wysokości średniej krajowej to dla posłów (czy prezydentów miast) za dużo. Nie będę udawał, że zgadam się z takim stanowiskiem. Polityka i wybory kosztują. Nigdy nie przyjmowałem od nikogo na kampanię wyborczą większych kwot (kampanie finansowałem ze środków własnych, czasem rodziców, czy niewielkich wpłat znajomych). Mam dzięki temu poczucie, że gdyby ktokolwiek z nich przyszedł do mnie z oczekiwaniem rewanżu (nigdy się to nie zdarzyło), oddam mu te 2-3 tysiące i zakończymy znajomość. Możemy oczywiście pójść w wariant ukraiński, gdzie oligarchowie za setki tysięcy euro „kupują” (finansując kampanie) mandaty w parlamencie dla swoich ludzi.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Bardzo uciążliwy remont
7 sierpnia 2020, 11:52Dobrze, że remont ul. Powstańców Śl. jest kompleksowy, ale jego wykonawca chyba zapomniał, że przy tej ulicy mieszkają ludzie i działają firmy. Zwróciłem się do pani starosty z prośbą o pilną interwencję. Przecież ułożenie kładek dla pieszych nie powinno być wielkim problemem...
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
Nieuczciwe wybory
6 sierpnia 2020, 10:42Ale wybory w 2020 roku nie były uczciwe. Przypominały raczej to, co dzieje się w krajach postsowieckich. Andrzej Duda nie wygrał w uczciwej walce, a jego przysięga na Konstytucję będzie czymś groteskowym.
Dlatego nie mogłem dziś być na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego...
PS.
Odrębną sprawą jest duża nieodpowiedzialność i organizacja posiedzenia na sali obrad Sejmu, jakby nie można byłoby zrobić go na Torwarze, czy w innej hali.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
POWSTANIE WARSZAWSKIE NIE BYŁO NAJWAŻNIEJSZYM WYDARZENIEM W HISTORII POLSKI
2 sierpnia 2020, 12:17Było bez wątpienia najtragiczniejszym wydarzenie, jakie Polacy przygotowali dla Polaków (oczywiście stwierdzenie to nie umniejsza win Niemców i przedstawicieli innych narodowości w oddziałach III Rzeszy dokonujących zbrodni w czasie tłumienia Powstania).
Dowódca Armii Krajowej Tadeusz „Bór” Komorowski wydał rozkaz wybuchu powstania pod wpływem fałszywych informacji nt. z frontu przekazanych mu (celowo! ) przez Antoniego Chruściela ps. „Monter” - poźniejszego dowódcy powstania. Decyzję podjął 31.07.1944 o godz. 17.45, kwadrans przed zaplanowaną odprawą Komendy Głównej AK. Gdy na spotkanie w zaplanowanym czasie przybyli pozostali jego uczestnicy, w tym szef wywiadu AK, który przedstawił dowódcy prawdziwy obraz sytuacji na froncie, „Borowi” Komorowskiemu zabrakło odwagi do podjęcia decyzji o odwołaniu rozkazu o wybuchu Powstania...
Obłąkańcza chęć bezcelowej walki Chruściela i słaby charakter Komorowskiego przełożyły się na tragiczne cierpienia mieszkańców Warszawy i śmierć 200 tys. z nich.
Szacunek do heroicznej walki Powstańców spowodował, że w ostatnich latach niewiele było głosów wskazujących jak szaleńczo błędna (wręcz zbrodnicza) była decyzja o jego wybuchu.
Cieszę się, że coraz więcej (wciąż mało! ) pojawia się rzetelnych spojrzeń na genezę Powstania. Przywódcy ponoszą większą odpowiedzialność. W lipcu 1944 r. zawiedli.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---
LGBT, OCZYSZCZALNIA i ANTYSZCZEPIONKOWCY- to dało wygraną Dudzie...
30 lipca 2020, 11:45„Nie głosuję na geja” - słyszałem nieraz na ulicach i targach (oczywiście śląskich miasteczek, a nie gdzieś na wschodzie). Odpowiedź „o ile mi wiadomo Rafał Trzaskowski nie jest gejem, poza tym jakie to ma znaczenie”, tylko na moment zbijała z tropu zatwardziałych wyborców Dudy. Po sekundzie, dwóch zastanowienia odpowiadali: „Ale on popiera gejów”.
*
Popsuta oczyszczalnia, zatruta Wisła, zatruty Bałtyk - takie frazy padały jeszcze częściej. Tak jakby Trzaskowski projektował tę oczyszczalnię, budował ją, czy nią zarządzał. Pewnie, że gdyby nie było tej awarii TVP wymyśliła by coś innego bzdurnego, a umowna „oczyszczalnia” jedynie pokazuje jak przekaz TVPiS trafiał do osób nie włączających myślenia podczas oglądania telewizji.
*
Kiedy usłyszałem, że podczas ustawki TVP w Końskich Andrzej Duda wypowiedział się przeciwko szczepionkom tknęło mnie, że to może być ten niuans, dzięki któremu wygra wybory. Niestety miałem rację, chociaż zaraz po tej wypowiedzi wielu komentatorów oceniło, że Duda przegrał debatę z samym sobą.
Zachowywanie Dudy było oczywiście skandaliczne. Takie wypowiedzi mogły ujść w XVII wieku, ale nie w XXI, kiedy każdy myślący człowiek wie, że szczepionki zapobiegają chorobom i nie są groźne. Oczywiście sam Andrzej Duda też o tym dobrze wie, ale widząc, że walka jest wyrównana postanowił zdobyć głosy osób, które uważają, że szczepionki powodują autyzm... Ta wypowiedź nie wyrwała się Dudzie (przecież on nie tylko znał pytania, ale i odpowiedzi, które miał wyliczone co do sekundy). Celowo wypowiedział się przeciwko szczepionkom, aby do antyszczepionkowców dotrzeć. A że w przyszłym sezonie ktoś przez jego słowa nie zaszczepi się na grypę? Zachoruje, zarazi kilka innych osób, może nawet umrze? Może ktoś zachowa się jeszcze idiotyczniej i nie zaszczepi dziecka przeciwko odrze? Ta wypowiedź z pewnością takie wypadki spowoduje,
Ale czy będzie to obchodzić Andrzeja Dudę i jego sztab? Przecież liczy się tylko to, że wygrali.
--- napisz do Autora bloga --- --- zobacz profil Autora na Facebooku ---