Maraton poparcia Bronisława Komorwskiego - gliwickie podsumowanie

Pierwszą wiosenną (choć nieco chłodną) niedzielę spędziłem z rodziną w Gliwicach na podsumowaniu pierwszego etapu Maratonu Poparcia Bronisława Komorowskiego. „Bronkobus” w dwa tygodnie odwiedził niemal pięćset śląskich miast i miasteczek, przejeżdżając prawie tysiąc kilometrów. Wczoraj ten etap kampanii zakończyliśmy w Gliwicach. A podczas całej akcji poparcia Prezydenta Komorowskiego w województwie śląskim zebrano ponad 90 tys. podpisów.




Na posiedzeniu Sejmu

Na posiedzeniu zarówno standardowe zajęcia, jak i spotkanie z czeskimi posłami z komisji analogicznej, której jestem wiceprzewodniczącym (b. ciekawa wymiana doświadczeń, zwłaszcza że właśnie przygotowujemy regulacje dotyczące rozpatrywania przez Sejm petycji wpływających od obywateli, co parlament czeski już realizuje). W środę wieczorem zabierałem głos na posiedzeniu w ramach dyskusji poświęconej projektowi ustawy zmieniającej metody zapewniania bezpieczeństwa na drogach. Znajdują się w niej rozwiązania, które na pewno spodobają się kierowcom, a jednocześnie umożliwią dbanie o bezpieczeństwo na drogach, co (chociażby biorąc tylko pod uwagę liczbę ponad 3 tysięcy śmiertelnych wypadków rocznie) jest sprawą bardzo ważną.
W projekcie sygnowanym przez członków Platformy Obywatelskiej zakłada się m.in. odebranie strażom miejskim prawa do stosowania fotoradarów. Raport NIK-u wskazał, że w wielu przypadkach obsługa fotoradarów (wysyłanie zdjęć, ponaglanie do zapłaty itd.) pochłania zdecydowaną większość czasu pracy wielu straży miejskich, a chyba nie do tego są one powoływane, a do dbania o porządek w gminach i tym podobnych rzeczy. Zgodnie z naszym założeniem wszystkie stacjonarne radary będzie ustawiać i administrować nimi jedynie Inspekcja Transportu Drogowego, a mobilnych używać będzie jedynie policja, która na przestrzeni ostatnich lat raczej wypracowała sobie właściwe podejście do tego tematu - kontrolę przeprowadza w miejscach raczej zasadnych, a nie gdzieś w krzakach, za zakrętem, na dwupasmowej drodze.
W mądry sposób jest także określona gradacja wysokości mandatów - niepodlegające karze przekraczanie prędkości o 10 km/h, relatywnie niewielka kara za przekroczenie między 10 a 20 km (wprowadzamy zapis wiążący wysokości mandatu ze średnią krajową, w tym przypadku najniższy mandat to 3% średnich zarobków w Polsce) - aż do bardzo surowych kar wobec debili, którzy przekraczają o 50 km/h prędkość w terenie zabudowanym. Myślę, że większość z nas podziela opinię, że tacy kretyni, którzy jeżdżą 100 km/h w mieście powinni być surowo karani.


3.200 podpisów poparcia Bronisława Komorowskiego w Tarnowskich Górach

Limit wyznaczony przez sztab w Katowicach wyraźnie przekroczony:) Kiedy paręnaście dni temu powiedziałem współpracownikom, że jest prośba, abyśmy zebrali 2.500 podpisów, było trochę obaw. Ale poszło nieźle, choć przecież pogoda nie sprzyjała i jakichś większych akcji na zewnątrz praktycznie nie przeprowadzaliśmy. Dziękuję za pomoc i zaangażowanie.
PS.
Ciekawe, czy będzie 100 tys. w województwie śląskim i milion w kraju?


Refleksje z Bronkobusa

Bardzo sympatycznie minął wczorajszy dzień w Bronkobusie. Oczywiście w każdym z pięciu miejsc,w których zatrzymywaliśmy się aby zbierać podpisy poparcia pod kandydaturą Bronisława Komorowskiego spotykaliśmy zarówno jego zwolenników, jak i przeciwników, ale chętnych do złożenia podpisów nie brakowało.
Od niedzieli po Polsce krąży 17 Bronkobusów (jeden na każde województwo, plus jeden z Prezydentem na pokładzie). Dobrze, że kampania nabiera impetu i widać, że chcemy wygrać wyraźnie, najlepiej w pierwszej turze.




Bronkobus w drodze

Zaczynamy od Lublińca, potem Kalety, Poraj, Myszków i Tarnowskie Góry.
Ruszamy z poczuciem, że robimy coś pożytecznego dla Polski. Nie możemy dopuścić do władzy tych, którzy specjalizują się w kłótniach i niszczeniu. Wybierzmy zgodę i bezpieczeństwo!




Ruszamy z kampanią

Dziś na konwencji wyborczej Bronisława Komorowskiego w Warszawie - kilka tysięcy uśmiechniętych, pozytywnie nastawionych do życia ludzi. I ruszamy do boju - przed nami dwa miesiące pracy. W Polskę rusza dziś 17 "Bronkobusów". Jeden z nich zawita już w poniedziałek do Kalet i Tarnowskich Gór (ok. godz. 15 na Rynku).




W Warszawie, m.in. z gośćmi z Chorwacji

W tym tygodniu posiedzenie Sejmu od wtorku do czwartku. Poza standardowymi zajęcia, trochę obowiązków „międzynarodowych”. W Warszawie przebywa delegacja parlamentarzystów chorwackich z Przewodniczącym parlamentu na czele. Marszałek Sikorski poprosił mnie o uczestnictwo w niektórych punktach ich pobytu. Cieszę się, że zgodnie z przewidywaniami Chorwacja wspiera Polskę w wielu kwestiach na forum Unii Europejskiej (np. kwestia płac kierowców przejeżdżających przez Niemcy, czy też wydłużenie okresu kwalifikowalności wydatków dla programów rozwoju obszarów wiejskich). Ponieważ pomiędzy Polską i Chorwacją nie ma żadnych otwartych tematów spornych, rozmowy mogą dotyczyć innych kwestii, istotnych w skali świata – jak sytuacja na Ukrainie, czy też zagrożenie islamskim terroryzmem.
Nastroje naszych gości raczej smutne – Chorwacja kolejny rok zakończyła recesją, a nadzieje na poprawę w tym roku są mocno umiarkowane. Taka ciekawostka z wczorajszej rozmowy marszałka Sikorskiego z przewodniczącym Leko - marszałek Sikorski mówił, że naszą największą słabością jest brak globalnych marek, co powoduje, że w Polsce produkowanych jest np. większość mebli sprzedawanych w całej Europie w Ikei, czy też części do Mercedesa, ale najwięcej zarabiają na tym właściciele tych marek. Przewodniczący Leko odpowiedział: „Jakże chcielibyśmy mieć takie problemy…”.



strona :  1 |  2 |  3 |  4 |  5 |  6 |  7 |  8 |  9 |  10 |  11 |  12 |  13 |  14 |  15 |  16 |  17 |  18 |  19 |  20 |  21 |  22 |  23 |  24 |  25 |  26 |  27 |  28 |  29 |  30 |  31 |  32 |  33 |  34 |  35 |  36 |  37 |  38 |  39 |  40 |  41 |  42 |  43 |  44 |  45 |  46 |  47 |  48 |  49 |  50 |  51 |  52 |  53 |  54 |  55 |  56 |  57 |  58 |  59 |  60 |  61 |  62 |  63 |  64 |  65 |  66 |  67 |  68 |  69 |  70 |  71 |  72 |  73 |  74 |  75 |  76 |  77 |  78 |  79 |  80 |  81 |  82 |  83 |  84 |  85 |  86 |  87 |  88 |  89 |  90 |  91 |  92 |  93 |  94 |  95 |  96 |  97 |  98 |  99 |  100 |  101 |  102 |  103 |  104 |  105 |  106 |  107 |  108 |  109 |  110 |  111 |  112 |  113 |  114 |  115 |  116 |  117 |  118 |  119 |  120 |  121 |  122 |  123 |  124 |  125 |  126 |  127 |  128 |  129 |  130 |  131 |  132 |  133 |  134 |  135 |  136 |  137 |  138 |  139 |  140 |  141 |  142 |  143 |  144 |  145 |  146 |  147 |  148 |  149 |  150 |  151 |  152 |  153 |  154 |  155 |  156 |  157 |  158 |  159 |  160 |  161 |  162 |  163 |  164 |  165 |  166 |