Bardzo pracowity tydzień

Pracy się nie boje, ale w tym tygodniu troszeczkę niepokojące nawarstwienie różnych rzeczy - bo i posiedzenie Sejmu, i jeszcze wciąż oczywiście kampania samorządowa, a także wizyta Ministra Sportu i Turystyki – Andrzeja Biernata. Byle do weekendu i Święta Niepodległości...
W poniedziałek miały miejsce dwie konwencje Platformy Obywatelskiej: regionalna w Katowicach - Jarek Ślepaczuk zdopingowany przez panią premier Kopacz, poniekąd także zobligowany do dobrego wyniku w Tarnowskich Górach, jak sadzę nabrał po niej jeszcze większej energii do pracy. Natomiast wieczorem tarnogórska konwencja Platformy Obywatelskiej w Starych Tarnowicach. Wyszliśmy z niej z dobrą energią, przekonani do słuszność prowadzenia kampanii merytorycznej i wyważonej.
Świetnie przyjęte zostało programowe wystąpienie Jarka Ślepaczuka. Było naprawdę odpowiedzialne i merytoryczne, bez obiecywania gruszek na wierzbie, a jednocześnie wskazujące, którymi działaniami miasto może ulżyć obciążeniom mieszkańców.
Cały program wyborczy można odnaleźć na stronie www.jarekslepaczuk.pl
***
Wczoraj byłem na posiedzeniu Prezydium Klubu Parlamentarnego PO - przedstawiłem propozycję stanowiska Klubu do jednego z punktów, który będzie procedowany na tym posiedzeniu Sejmu, a także swoją propozycję zmiany ustawy o samorządzie powiatowym.
Dziś posiedzenie Sejmu (przedstawiam posiedzenie Klubu PO w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu), także kilka posiedzeń komisji.


"Folklor" kampanii

Jakże wielka musi być desperacja i strach przed przegraną (czy tylko przegraną, czy też może dopuszczeniem do dokumentów...? ), żeby wydzwaniać do właścicieli terenów, na których stoją banery konkurencyjnych komitetów i namawiać do ich usunięcia. Że też zresztą nie boją się tego robić, w czasach gdy tak łatwo rejestrować rozmowy...?
Albo kandydat "obozu władzy" dzwoniący z pretensjami do kogoś, kto podpisał listę poparcia konkurenta. Nie zdaje sobie sprawy, że w ten sposób tylko utwierdzi daną osobę w jej poglądach? Już nie wspomnę, że w ten sposób "wsypuje" kogoś, bo przecież skądś ma wiedzę o osobach, które podpisały listę z poparciem...

Tak w ogóle wydaje się, że największym zaskoczeniem dla niektórych jest to, że nie da się już tak łatwo każdego zastraszyć. Nawet po listach wyborczych widać, że już nie ma równie wielu, jak cztery lata temu, osób (choć oczywiście są), które nie mogły odmówić "propozycji" startu.

PS.
A kandydat "kolędujący" po sąsiadach i przekonujący, by nie głosować na jego rywalkę, bo ta mieszka z partnerem bez ślubu, to już tylko pusty śmiech. Pewnie nawet mu do głowy nie przychodzi, że w ten sposób tylko sobie szkodzi.


Halloween

Trudno bronić się przed tym "świętem" tak chętnie przyjmowanym przez dzieci, zresztą chyba zbyt histerycznie wypowiadają się przeciwnicy halloweenowych zabaw.
W każdym razie na Halloween jesteśmy przygotowani.
A ponieważ "nowa świecka tradycja" nakazuje w tym się straszyć, więc... wyobraźmy sobie, że Arkadiusz Czech będzie burmistrzem przez kolejne cztery lata. Brrrr... :-))




Już nie tak sennie na scenie politycznej

No i przyspiesza kampania wyborcza, zrobiło się ciekawie na tarnogórskiej scenie politycznej. Jeszcze niedawno niektórzy myśleli, że będzie tak spokojnie i lajtowo, Platforma nie będzie robić kampanii, a burmistrz wygra spokojnie w I turze. A tu niespodzianka i nastroje radykalnie się zmieniły. Ku zaskoczeniu "ratusza" Jarek Ślepaczuk prowadzi mądrą i wyważoną, ale konsekwentną kampanię. Dzięki pracowitości swojej oraz kandydatów do rady miasta i rady powiatu wykonali tyle dobrej roboty, że już mało kto wierzy, że wybory zakończą się w Tarnowskich Górach w I turze.
Jednym z widocznych elementów niepokoju burmistrza i Inicjatywy Obywatelskiej jest rozgłaszanie przez nich ordynarnej plotki, jakobyśmy byli z nimi dogadani! Opowiadają dyrdymały, że Platforma Obywatelska tylko symuluje kampanię, a po wyborach będzie w koalicji z Czechem. Nic bardziej kłamliwego i radzę kolegom z Inicjatywy takich oszczerstw nie powtarzać, bo będą je musieli potem odszczekiwać...
Podchodzimy do kampanii poważanie, bo nie mamy wątpliwości, że Tarnowskie Góry potrzebują zmiany w jakości życia publicznego - partnerskiego traktowania osób o innych poglądach i rzetelnego podejścia do gospodarowania miastem. Nie mamy wątpliwości, że przede wszystkim niezbędna jest zmiana na stanowisku burmistrza. Dlatego nie ustaniemy w najbliższych kilkunastu dniach w staraniach do przekonania do naszego programu i naszych kandydatów.


Wierzymy w silny powiat

Nasi oponenci (Inicjatywa Obywatelska) lanusją pomysł wyłączenia Tarnowskich Gór z powiatu tarnogórskiego, co de facto oznaczałoby upadek i nieuchronną likwidację powiatu tarnogórskiego. Na szczęście ten szkodliwy (także dla Tarnowskich Gór) pomysł nigdy nie zostanie realizowany.

My wierzymy w przyszłość powiatu tarnogórskiego, choć oczywiście będzie ona bezpieczniejsza jeśli Inicjatywa Obywatelska będzie trzymana z dala od władzy w powiecie.

Z dumą prezentuję kandydatów do rady powiatu z okr. 5 i 6 (a więc z Tarnowskich Gór).




Oddanie do użytku sali gimnastycznej w Zendku

W sobotę uczestniczyłem w bardzo sympatycznej uroczystości - oddaniu do użytku sali gimnastycznej w Zendku, połączonym ze stuleciem tamtejszej szkoły. 2/3 środków potrzebnych na wybudowanie szkoły pochodziło z funduszy europejskich. Miło mi było wysłuchać wspomnień sołtysa Zendka o tym, jak wielokrotnie rozmawialiśmy na temat konieczności pozyskania tych środków i podejmowaliśmy wspólne (skuteczne, jak się okazało) starania w celu ich uruchomienia przez zarząd województwa śląskiego (pierwotnie wniosek o salę w Zendku znalazł się na liście rezerwowej).
Sala jest bardzo ładna i z pewnością będzie dobrze służyć dzieciakom (i pewnie nie tylko) z Zendka.



Wsparcie ze strony ministra Cezarego Grabarczyka

Cezary Grabarczyk, jak wiadomo jest obecnie ministrem sprawiedliwości (i czołowym politykiem PO oczywiście), ale wcześniej był ministrem infrastruktury i już wtedy, przed laty miałem okazję przedstawić mu Jarka Ślepaczuka. Właśnie za czasów kierowania przez Cezarego polską infrastrukturą przeprowadzana były restrukturyzacja PKP, więc niejednokrotnie mieliśmy sposobność rozmawiania o przyszłości kolei w Tarnowskich Górach.
Cieszy mnie więc wsparcie dla Jarka Ślepaczuka ze strony Cezarego Grabarczyka, którego udzielił mu podczas wizyty na Śląsku w piątek.




strona :  1 |  2 |  3 |  4 |  5 |  6 |  7 |  8 |  9 |  10 |  11 |  12 |  13 |  14 |  15 |  16 |  17 |  18 |  19 |  20 |  21 |  22 |  23 |  24 |  25 |  26 |  27 |  28 |  29 |  30 |  31 |  32 |  33 |  34 |  35 |  36 |  37 |  38 |  39 |  40 |  41 |  42 |  43 |  44 |  45 |  46 |  47 |  48 |  49 |  50 |  51 |  52 |  53 |  54 |  55 |  56 |  57 |  58 |  59 |  60 |  61 |  62 |  63 |  64 |  65 |  66 |  67 |  68 |  69 |  70 |  71 |  72 |  73 |  74 |  75 |  76 |  77 |  78 |  79 |  80 |  81 |  82 |  83 |  84 |  85 |  86 |  87 |  88 |  89 |  90 |  91 |  92 |  93 |  94 |  95 |  96 |  97 |  98 |  99 |  100 |  101 |  102 |  103 |  104 |  105 |  106 |  107 |  108 |  109 |  110 |  111 |  112 |  113 |  114 |  115 |  116 |  117 |  118 |  119 |  120 |  121 |  122 |  123 |  124 |  125 |  126 |  127 |  128 |  129 |  130 |  131 |  132 |  133 |  134 |  135 |  136 |  137 |  138 |  139 |  140 |  141 |  142 |  143 |  144 |  145 |  146 |  147 |  148 |  149 |  150 |  151 |  152 |  153 |  154 |  155 |  156 |  157 |  158 |  159 |  160 |  161 |  162 |  163 |  164 |  165 |  166 |