Do galerii-kawiarni Krzysztofa Mazika można pójść w celach konsumpcyjnych: jedni korzystają na przykład z napojów, inni z kultury. Mozliwe są też cele towarzyskie - spotkania w grupie, rozrywkowo, dyskusyjnie, po prostu lub teoretycznie sam na sam ale w otoczeniu innych. Dzisiaj zauważyłam wśród gości lokalu znanego z telewizji pana Grzegorza. Nie wiadomo, czy był w pracy czy po pracy. Jednak pojawienie się w tym samym czasie grupy radnych może zostać zarejestrowane przez dziennikarzy i opisane w mediach na wiele sposobów. Już widzę przykładowe tytuły:
- "Towarzysko nocą "
- "Z wizytą gospodarską bez kozery"
- "W ramach pełnienia obowiazków wynikających z posiadania mandatu radnego"
- "Uwaga, kontrol(a)! Samorządowcy są wszędzie!"
- "Radni miejscy sondażowo przenikają w środowisko kulturotwórcze"
-"Na progu kampanii wyborczej - negocjacje rozpoczęte"
- itd, itp.
I tak, od lewicy ku prawicy: Krzysztof Łoziński - zwykle z podniesioną głową, teraz wpatrujący się z uwagą w ... cokolwiek, Piotr Szczęsny - zazwyczaj bardzo zajęty więc i tym razem w takimże stanie i na dodatek z profilu, Jarosław Ślepaczuk - zaniesie do domu i małżonce dostarczy świeże wieści kulturalne (teraz je cenzuruje), Krzysztof Sznajder - bierze wszystko na spokojnie ze wzrokiem utkwionym w zadumanym obliczu gospodarza, Krzysztofa Mazika.
Z gospodarską wizytą.
20 maj 2010, 23:11Pomyśleć 3 razy zanim...
19 maj 2010, 23:38Dwa spotkania odbyły się już w sprawie planów budowy hali widowiskowej przy Parku Wodnym w Tarnowskich Górach. Drugie właśnie dzisiaj. Po raz trzeci w okresie ostatnich kilkunastu dni spotykamy się z tym tematem, być może też w środę, na sesji. Projekt uchwały wcześniej jednak, na posiedzeniach komisji Rady Miejskiej, będzie przedmiotem analizy, dociekań, pytań, zainteresowania radnych. Wiele milionów złotówek z budżetu gminnego, własność mieszkańców będzie oglądanych przez Radę Miejską od awersu do rewersu, w stanie statycznym i w ruchu, leżących i turlających się po stole obrad, z cierpliwością i rozwagą, bez pośpiechu. NALEŻNĄ i NALEŻYTĄ uwagą, bo to są pieniądze "pod specjalnym nadzorem", pieniądze publiczne, należące do nas wszystkich - mieszkańców Tarnowskich Gór.
CDN........................................................
Jutro kolejne spotkanie w tym samym pomieszczeniu dawnego starostwa przy ulicy Sienkiewicza 2. Uczestnicy jego odbędą wirtualną podróż do Cichego Kąta, oby nie za głośną, po której nastąpi faktyczny wyjazd na oględziny terenu przeznaczonego pod przyszły azyl dla bezpańskich, nieszczęściem przez ludzi obarczonych zwierząt. Czy dzięki niemu ludzie staną się lepsi i nie będą, przestaną, krzywdzić stworzeń nie zasługujących na krzywdę?
Leje się, sypie się,
18 maj 2010, 21:47A propos starostwa - fontanna wśród wysokich drzew. Gdy przed jakąś setką lat na skrzyżowaniu dróg przed dawnym starostwem lokowano pierwowzór obecnej, było tu kilka krzewów, jakieś formowane drzewka a ogólnie - plac. Widać to na starych rycinach, pocztówkach. A na placu co? Przestrzeń, otwarta znacząco. Dlatego zdziwiłam się, gdy w ekspresowym tempie przystąpiono do zakupu i montażu wśród drzewostanu współczesnego elementu wodnej architektury parkowej. Stojące w tym miejscu ogromne drzewa w bezpośredniej bliskości wybranej przez mieszkańców fontanny (dano nam wybór

Mam nadzieję, że dwie wyremontowane przez miasto kamienice przy ul. Krakowskiej - 18 i 20 - nie zostaną dotknięte ręką gwaranta, bo ich remonty wykonano na 102. Czy tak było - wiedzą odbierający roboty urzędnicy.
![]() |
Tragedia grecka z fontanną w tle |
Mój blog trapią ostatnio awarie, małe katastrofy i jakby pech. We wpisie z 06 maja nie udało mi sie zamieścic zdjec. Teraz sie odnalazły. Zanim przygotuję ALBUM z nimi, umieszczam tu jedno zdjecie pamiąkowe. Zdekompletowani przedstawiciele - zawodnicy - Ruchu Radzionków, klubu uhonorowanego tegoroczną nagrodą Orła i Róży. Można z przyjemnością popatrzeć, pozachwycać się sprawnością emanującą z sylwetek młodzieńców i życzyć powodzenia.
Bez zębów
17 maj 2010, 23:20Puls Medycyny http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/12939
Jak te wyniki badań naszej populacji przeniosą się na okres kampanii wyborczej?
Miłe spotkanie
15 maj 2010, 21:55Zupełnie poważnym tonem ale z iskierkami w oczach spokojnie i taktownie odziany pan siedzacy niedaleko ode mnie powiedział: "Miłe spotkanie powinno kończyć się zrobieniem wspólnego zdjęcia i wspólną kąpielą". Niejedno zdjęcie zostało na dzisiejszym spotkaniu zrobione ale zabrakło wspólnej kapieli. To drugie jednak nie przesądziło o mojej opinii, i jak sądzę, opinii innych obecnych. Spotkanie było miłe, zabawne i chociaż z akcentami formalnymi, jestem pewna, że nikt się nie nudził.
CDN.
Grecki wieczór.
14 maj 2010, 23:13Kalimera! Noc grecka ciągnęła się z godziny na godzinę ciągnąc za sobą kolejne elementy wieczoru i ich sprawców, obserwatorów i innych uczestników.
Na wejściu - taktowne, nienachalne, kulturalne osoby przedstawicieli tarnogórskich mediów uzbrojone, zaopatrzone, posiadające stosowne narzędzia pracy. Na lewo - jeden z moich sasiadów - blogerów; na prawo - tygodnik Gwarek reprezentowany przez operatora internetowej telewizji tarnogórskiej.
W najbliższym moim sąsiedztwie krzesło zajmowała rodowita Japonka w jasnym kimonie i zaopatzrona w aparat fotograficzny. AKL również w jasnym wydaniu i z aparatem. Oba sprzęty poza kadrem - w domyśle.
Po lewej stały się rzędy krzeseł z Polakami a wśród nich jak rodzynki znaleźli się Grecy i Greczynki. That evening was dedicated .... of cource - wieczór był poświęcony Grecji. Kalispera!
Udało mi się zatańczyc ludowy taniec grecki poprowadzony przez artystów z zespołu muzycznego, którzy wciągnęli do wspólnych pląsów pana starostę i kilkoro jeszcze biesiadników.
Sukcesem moim było też wyjście do domu przed północą i to w dobrym zdrowiu, gdyż tajemniczym terrorystom nie udał się zamach na moją osobę mimo ich determinacji w przygotowaniach - otóż rozlano jakiś płyn na podłodze. Mokra nawierzchnia miała być zapewne tym, czym bomba z opóźnionym zapłonem. Dzięki osobistej czujności i sprawności uratowałam się przed całkowitym upadkiem a właściwie rozkładem na podłodze gospody u Wrochema. Ciekawe, czy w późniejszych godzinach stwierdzono jednak ofiary zamachu (greckiego)?
Życie natomiast postradało jagnię, które w porcjach wylądowało na talerzach.
..............................................................
Piątek bywa zwykle dniem spokojniejszym po zwykle burzliwych 4 dniach roboczego tygodnia. Dzisiejszy jednak nie był taki; nie oczekiwałam zresztą spokoju wiedząc o kolejnej sesji w ostatnich dniach: 28 kwietnia - sesja zgosdnie z harmonogramem, 05 maja - sesja nadzwyczajna zwołana na wnionek burmistrza w sprawie przyznania mu uprawnień do dysponowania publicznymi środkami finansowymi (20 mln - to nie bagatela), 14 maja - druga sesja nadzwyczajna - znowu wniosek burmistrza - tym razem wnioski burmistrza dotyczyły jeszcze wyższej kwoty: 24 mln.
CDN
Tam...
13 maj 2010, 23:23Tam, gdzie niegdyś stała Brama Gliwicka, znajduje się teraz Rondo Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Tarnowskich Gór nigdy nie otoczono murem, w jego miejscu znajdowało się natomiast ogrodzenie z faszyny. Za to wybudowano trzy bramy nazwane od miast, do których prowadziły wychodzące z miasta drogi: Gliwicką (Wrocławską), Lubliniecką i Krakowską. W pobliżu nieistniejącej dziś Bramy Gliwickiej stoją nadal dwa kościoły, pierwotnie protestanckie teraz katolickie, budynek dawnej szkoły górniczej (Gliwicka 25 - teraz mieszkalny) sąsiadujący z secesyjną kamienicą posiadającą wmurowaną w ścianę płytę nagrobną dziecka i portal z napisem Salve, interesujacy dom zamieszkiwany przez pewien czas przez Roberta Kurpiuna przy Lyszcze 1 i dawny szpital Spółki Brackiej i przygotowywany do remontu (otrzymał już nowe drzwi wejściowe - udoskonaloną replikę oryginałów z sylwetkami pracujących górników) budynek dla urzędników.
Zmiany, zmiany...
1) wtorek 18.05, godz. 17:00 - O współczesnej sytuacji, jaka panuje w Grecji ciekawie opowie dr Małgorzata Lorencka, adiunkt w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego. WSTĘP WOLNY!