Juuuuuż

Nie wywołuje zdziwienia asfaltowa droga dojazdowa na szczyt Równicy,  betonowe  schody na szczyt hałdy popłuczkowej też niewielu zaskoczyłyby. Pojazdy mechaniczne cztero- i dwukołowe rozjeżdżające Pustynię Błędowską są podobne do tych na hałdzie tarnogórskiej (oba miejsca prawem chronione). Górale - nie "gorole" -  powiedzieli mi, że ustronne góry są zajazdami spłaszczane do uzyskania kształtu płaskowyżu - będzie nowe centrum handlowe i kilkanaście ekologicznych i betonowych apartamentowców. Zastanawia mnie tylko, czy ktoś przyjedzie do gór, których już tu nie będzie.

    

Wieżowce żelbetonowym wzrokiem patrzą z wyżyn na rondo vel "rądo" w ustronnym epicentrum.  

     

Aby pieszczoty trafiły do adresatki z wyżyny prawie 200 cm, trzeba włożyć sporo wysiłku fizycznego i utrzymać równowagę w skłonie/ukłonie. Sir Wieżowiec czułym wzrokiem niczym muślinowym szalem pieści ciało Królowej Trotuaru. Dziękuję a Królowa za moim pośrednictwem śle pozdrowienia!

     

"Taki duży,  taki mały może ssakiem być!" Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu Zawodziu jest sprawdzianem nie tylko którkotrwałego współżycia zwierząt i turystów.




Ustronne zacisze

Dawno, dawno temu....

Przenikanie wzajemne historii i współczesności jest nieuniknione; ma to miejsce nie tylko na tarnogórskim rynku, gdzie obok XVI-wiecznej kamieniczki "Sedlaczka"  (przetuningowanej w XIX/XX-wieczny ser szwajcarski) dyszy w upale silikonowy odpowiednik francuskiej szklanej piramidy w Luwrze. Rynek Ustronia zahacza i o amerykańskie Hollywood i o rodzimy mariaż stalowo-szklany.

     

Ustroń - niegdysiejsza śląska kryjówka, schronienie, azyl.

     

...................................................................

I jak tu zdecydować, jak odpowiedzieć na pytanie: pod jakim adresem mieszka i pracuje rzemieślnik? Kilka dni majowych dzieli urzędników od ich miasta, real od wirtualu, bajkę od rzeczywistości, domysły od faktów. Jedynka – 1 – jest zaostrzona, trójka – 3 – wybrzuszona. Ale czy dla każdego to jasne i oczywiste?

    

Ustronie, kryjówka,




Dwa w jednym

Dwie pary oczu: zielono-niebieskie i brązowe. Dwie dłonie ufnie się łączące. Dwa imiona brzmiące jak jedno: MałgosiaDawid. Od roku są jak jedno wielkie szczęście.

     

Akwizgran (niem. Aachen ?/i, fr. Aix-la-Chapelle, niderl. Aken – niemieckie miasto na prawach powiatu w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, bezpośrednio przy granicy z Belgią i Holandią.

  • rozwój demograficzny:
    • 156 tys. (ok. 1925)
    • 168,2 tys. (1960)
    • 256,1 tys. (stan z dnia 31 grudnia 2002)
    • 256,49 tys. (30 czerwca 2004)
  • położone na wysokości 191 m n.p.m.

Przemysł elektrotechniczny, metalowy, maszynowy i taboru kolejowego; produkcja czekolady. Węzeł kolejowy i drogowy; ośrodek turystyczny i uzdrowisko. Znajdują się tu liczne szkoły wyższe w tym politechnika.

Jakże Aachen czyli Akwizgran, w którym mieszkają Małgosia i Dawid, podobne jest do Tarnowskich Gór! Prawda? To jakby starszy i większy brat naszego miasta!
...............................................................................................
Wieści finansowe nieoficjalna drogą do mnie dotarły! Kto potwierdzi informację o wpłynięciu na konto miejskie 14 milionów złotych przeznaczonych na inwestycję kanalizacyjną?




Dylemat (na wakacjach).

"Proszę pani! Proszę pani! Kiedy pójdziemy do Parku Wodnego?"
Trojaczki zapamiętały ubiegłoroczne wejście w wakacje dzięki wspólnemu pobytowi na basenie; oprócz Urszulki, Brygidy i Dominika wprowadziłam na mokry teren jeszcze jedną dziewczynkę z sąsiedztwa. Zaplanowana godzina w zestawie 4+1 (czworo dzieci + jedna dorosła osoba) w Ha-dwa-O przeciągnęła się w atrakcyjne 90 minut.
   Tak, obiecałam dzieciom kolejny akwarystyczny pobyt w krainie może-morza ale... przeczytałam w "Gwarku" dwa felietony z cyklu "Bijąc się z myślami". I... i dwaj szanowni panowie, dziennikarze, redaktorzy czy jak im tam - półkolonijni wujkowie - wystukali w mojej główce alarm. Zachowawcza bierność czy życzliwość sąsiedzka?  Zaprowadzić dzieci na figle wodne w ramach sąsiedzkiej przysługi, czy zadbać o własny święty spokój zamykając się sam na sam z ksiażką? Bitwa - bitewka własnych myśli.  

     
        Co wybrać: ratusz czy kościół? Kościół czy ratusz?




Ważne sprawy?

Ja, cieniów łakomy,
Wciąż ścigam cień znikomy...
Miłości, przyjaźni, sławy,
Jakby to były ważne sprawy.

    

Niedościgniona doskonałość- twory natury.




Na żółto.

Dzisiaj nie było zbyt słonecznie, więc na koniec dnia trochę żółtego koloru:

     

Maluchy ale wielkie łasuchy. 

    

Znane ale nieznane.




Burzowa sobota.

Burzowe tendencje meteorologiczne pobudzają obywateli do agresywnych działań. Wzorem natury niejeden zahuczy słówkiem, wyrazem, epitetem albo zębami ze złości zgrzytając iskry wykrzesze. A te podobne grzmotom i błyskawicom są i zwykle niosą zniszczenie ze sobą.

Dla zneutralizowania niedobrych kwasów w żołądkach, obniżenia poziomu adrenaliny, poluzowania napiętych nerwów warto przekąsić co nieco łatwostrawnego w spokoju.
............................................................................
  
Podczas obrad Rady Miejskiej dla wszystkich uczestniczących czynnie, radnych miejskich, a także urzędników, radnych rady powiatu i mieszkańców obecnych na sali sesyjnej przygotowana jest na korytarzu kawa, herbata i woda mineralna oraz tzw. paluszki i  odpowiednie pojemniki. Każdy spragniony czy łakomy (z obradujących i z widowni) w ciągu kilkugodzinnych obrad może podejść do stołu i skorzystać z napoju oraz suchych paluszków (zapasy są ograniczone).   

   W czasie ostatniej sesji nadzwyczajnej w dniu 09.07.2009r. nie zapewniono obecnym żadnego poczęstunku - przewidziano krótkie obrady z uwagi na jeden punkt w ich porządku. Radni pomimo tych braków (wcale nie dokuczliwych moim zdaniem) potrafili się skupić i sesję sprawnie przeprowadzić. Może dobrze byłoby w przyszłości  zrezygnować z termosów z kawą albo paluszków? Radni i przedstawiciele Urzędu Miasta nie mieliby na podorędziu i sesje, jak ostatnia, przebiegałyby sprawniej byłyby może w nich więcej klarowności i esencji.

   Z pewnością brak wyżej wymienionego napitku nie odebrałby ochoty mieszkańcom do obserwowania sesji na żywo - przybyliby, jak zwykle (jeden reprezentant stały - Pan Marek M.).




strona :  1 |  2 |  3 |  4 |  5 |  6 |  7 |  8 |  9 |  10 |  11 |  12 |  13 |  14 |  15 |  16 |  17 |  18 |  19 |  20 |  21 |  22 |  23 |  24 |  25 |  26 |  27 |  28 |  29 |  30 |  31 |  32 |  33 |  34 |  35 |  36 |  37 |  38 |  39 |  40 |  41 |  42 |  43 |  44 |  45 |  46 |  47 |  48 |  49 |  50 |  51 |  52 |  53 |  54 |  55 |  56 |  57 |  58 |  59 |  60 |  61 |  62 |  63 |  64 |  65 |  66 |  67 |  68 |  69 |  70 |  71 |  72 |  73 |  74 |  75 |  76 |  77 |  78 |  79 |  80 |  81 |  82 |  83 |  84 |  85 |  86 |  87 |  88 |  89 |  90 |  91 |  92 |  93 |  94 |  95 |  96 |  97 |  98 |  99 |  100 |  101 |  102 |  103 |  104 |  105 |  106 |  107 |  108 |  109 |  110 |  111 |  112 |  113 |  114 |  115 |  116 |  117 |  118 |  119 |  120 |  121 |  122 |  123 |  124 |  125 |  126 |  127 |  128 |  129 |  130 |  131 |  132 |  133 |  134 |  135 |  136 |  137 |  138 |  139 |  140 |  141 |  142 |  143 |  144 |  145 |  146 |  147 |  148 |  149 |  150 |  151 |  152 |  153 |  154 |  155 |  156 |  157 |  158 |  159 |  160 |  161 |  162 |  163 |  164 |  165 |  166 |  167 |  168 |  169 |  170 |  171 |  172 |  173 |  174 |  175 |  176 |  177 |  178 |  179 |  180 |  181 |  182 |  183 |  184 |  185 |  186 |  187 |  188 |  189 |  190 |  191 |  192 |  193 |  194 |  195 |  196 |  197 |  198 |  199 |  200 |  201 |  202 |  203 |  204 |  205 |  206 |  207 |  208 |  209 |  210 |  211 |  212 |  213 |  214 |  215 |  216 |  217 |  218 |  219 |  220 |  221 |  222 |  223 |  224 |  225 |  226 |  227 |  228 |  229 |  230 |  231 |  232 |  233 |  234 |  235 |  236 |  237 |  238 |  239 |  240 |  241 |  242 |  243 |  244 |  245 |  246 |  247 |  248 |  249 |  250 |  251 |  252 |  253 |  254 |  255 |  256 |