SMS-y, maile, rozmowy telefoniczne, uściski dłoni, łaskotanie promiennego słońca, woda w zalewie, biegający pies, kajaki na fali, przejażdżka rowerem, odwiedziny kwietnych grobów, wiatr gładzący policzki, chłód kościoła, wiercący się na klęczkach ministrant, zapach pieczonych ciast z cukierni Zdebika, koszyczki kołyszące się w dłoniach, kolorowe żółcie, matowione błękity... Do jutrzejszego poranka, do Rezurekcji...
Zajączek w owsie ale nie na wielkanocnym stole. Co śląski stół uniesie - w Indianerze: http://www.tg.net.pl/indianer/promocja7.htm
Wielka Sobota