Czy widziałeś kleszcza? Uczepionego skóry na mordce psa albo na
tułowiu człowieka? Czy był tylko ledwo widoczną plamką czy też napęczniałym od krwi groszkiem? Brrr... sam kleszcz to pół biedy ale krętek? Zresztą "oba dwa" to niezłe typy z tupetem. Żeby tak tylko z pyskiem do psa ale i do człowieka?
...............................................................................
Puls Medycyny http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/9434/1.html
"....Najnowsze wytyczne dotyczące boreliozy uszczegóławiają schemat diagnozowania i leczenia tej choroby. W przypadku borrelia lymphocytoma (BL) i acrodermatitis chronica atrophicans (ACA) oraz Lyme arthritis i Lyme carditis konieczne jest dwuetapowe badanie przeciwciał w klasie IgM i IgG metodą ELISA oraz testem Western-blot. W przypadkach BL i ACA niezbędne jest badanie histologiczne zmian skórnych. Nie zaleca się stosowania w diagnostyce rutynowej metody łańcuchowej reakcji polimerazowej (PCR). Jak dotąd nie ma odpowiedniej standaryzacji.
Wykrycie przeciwciał w badaniu serologicznym, bez typowych dla boreliozy objawów klinicznych, nie upoważnia do rozpoznania boreliozy i zastosowania leczenia...."
.......................................................................
Jeszcze w ubiegłą sobotę nie kleszcz i nie krętek ale dwa obiekty uczepiły się wejścia do restauracji "Secesja" przy Kaczyńcu; jednak do dzisiaj, przypuszczam, samoistnie odpadły od żywiciela. Restauracja i secesja - ależ to współgra!
