![]() |
Motocykliś |

![]() |
Motocykle 27.04.2008 wieczór |
![]() |
Motocykliś |
![]() |
Motocykle 27.04.2008 wieczór |
Udział - wirtualny poniekąd -w zjeździe motocyklistów planowałam od dawna. Dwa cele wyznaczyłam stanowczo:
1. „obfocenie” tego giga-hitowego galimatiasu skórzano-metalowego
2. wykonanie wyjazdu z bezpiecznym powrotem w trasę na krótkim dystansie np. 100m "-) tam i z powrotem. Ma to być podróż wspomnień – pierwszy raz po 25 latach na motocyklowym siodełku obejmując wpół kierowcę pojadę we wspomnienia. Studenckie czasy odurzenia motorową prędkością i męską bliskością motocyklisty przypieczętuję dzisiaj nieodwołalnie dokumentując ten fakt fotką.
..................................................................................
Stop! Wersja 2 - w koszu na kółkach z siedzią na trasę! Obiecał mi sympatyczny wyglądający na poważnego człowieka pan w czerwonym krawacie (
Już o godzinie 11:30 znalazłam się pod Klubem 22 w Czarnej Hucie czarniejszej niż w zwykłe dni. Słońce nie dało się przyćmić czernią i asystowało mi ślizgającymi po skórze ubiorów i chromach promykami.
Motocycles the Great!
.....................................................
Natenczas pies się obs... i zmuszona zostałam do kąpielowego powrotu; z nawrotem pod Klub 22 i Na Tynk za krótki czas.
UWAGA: galeria już czynna!!!
http://picasaweb.google.pl/analityk.akl/MotocykliCi27042008
..............................................................
Ten nie planowany wpis wykonuję nocną sobotnią porą ale nie powiem, że piszę do poduszki. Przemyśliwać bowiem zamierzam jeszcze przed północą o tym, co za mną i co przede mną.
Wczoraj zadano mi takie pytania: "Niech no pani powie, jak to jest teraz w Radzie? O co chodzi? Dlaczego zmienił się układ?" A ja: "Zaraz, zaraz! Trzy pytania do jednej kobiety, w jednej chwili, na jeden temat? Nie, nie. Wysokiej władzy pozostawię interpretację publiczną wydarzeń. Ja natomiast mogę panu powiedzieć o laboratorium ANALITYK albo o moim blogu, albo o Obszarze Natura 2000. Polityka dla liderów, życie dla mnie. Może innym razem..."
Tę nadziemną pozostałość szybu obserwuję o różnych porach roku i doby. "Rogalik" jest niczym kosmiczny pojazd osiadły na pustyni. Czy ma nadal połączenie ze Skarbnikiem czy już z Marsjanami?
Mój ulubiony model zdjęciowy! Tym razem bez Stonera (szczenię wyrosło podobno do gabarytów i ciężaru worka z ziemniakami). Towarzysząca osoba płci żeńskiej ma najbardziej melancholijne oczy, jakie kiedykolwiek widziałam. Oto przypadek - kontuzjowany obiekt określonych działań medycznych przed apteką! Dużo zdrówka Państwu życzę!
Po traumatycznych przejściach - uśmiech :-) Metalowe ozdoby nadają kolorytu ozdabianej parze.
...........................................................................
Nie jedź po lekach! cz.2
PULS MEDYCYNY
Sekcja: Informacje
Data publikacji: 2008-02-27
Dziedzina: Inne
Lekarz przepisujący pacjentowi lek mogący ograniczyć jego zdolność do bezpiecznego prowadzenia pojazdów powinien go o tym uprzedzić oraz poinformować, jak długo ten efekt będzie się utrzymywał. Jedną z grup leków, która może szczególnie ograniczać tę zdolność są leki oddziałujące na funkcje ośrodkowego układu nerwowego.
Niepożądane działanie w tym zakresie może powodować wiele leków z grupy N, zwłaszcza leki nasenne, uspokajające, przeciwlękowe, neuroleptyki oraz niektóre przeciwdepresyjne, przeciwpadaczkowe, a także leki zmniejszające napięcie mięśni.
WIĘCEJ: www.analityk.slask.pl
Wchodząc do pomieszczeń muzealnych zwykle miewam odruch Pawłowa: spoglądam na stopy w poszukiwaniu kapci, swoistego symbolu kulturalnego ery socjalistycznej. KAPEĆ: kawałek grubego materiału, chyba filcu, zeszytego w odpowiednich miejscach, z troczkami umożliwiającymi umocowanie go (ich – 2 - po jednym na każdą stopę) do dolnej cześci kończyn dolnych. Rozmiar i płeć „nosiciela” nieistotne – atrybut soc-kultury gwarantował uniseksowość, unirozmiarowość i posuwistość w ruchach (nie kojarzyć z czymkolwiek
Zapytajcie rodziców i dziadków.
Pani Dyrektor z Gośćmi, i Pani Kustosz z Jubileuszem, i Państwo Pracownicy z karminadlami, i Państwo Prywatni „Donosiciele” ze sznitami z tustym; zgromadzili i wyeksponowali graciarstwo zalegające szafy, piwnice, strychy. Monumentalne, gigantyczne, monstualne, ...wzruszające i tkliwie sposobiące widza meble, ubiory, sprzęty, plakaty, gazety, drobiazgi, zabawki...
Samorząd Burmistrzowsko- Starostowski ( nie przybył uświetnić uroczystości otwarcia wystawy z okazji 50-lecia istnienia Muzeum Tarnogórskiego; byłam ja i inni GOŚCIE kochający Nasze Miasto. Nie zawiedliśmy dzisiaj i nie zawiedziemy go przez następne lata.
Zdjęcie : Z jakiej to piosenki? „A ja sobie giczałami, giczałami sobie kiwam”
Serce nie tylko rośnie ale i śmieje się oczyma i ustami abiturientów, Staszic, Sempa, Sorbona, Budowlanka, Handlówka, Plastyczne i inne szkoły były dzisiaj na rynku twarzami do słońca. Jesteście dorośli, uwolnieni, szcześliwi ale czy dojrzali? To się okaże w maju, w czasie egzaminu dojrzałości.
Przeurocze dziewczęta, nonszalanccy chłopcy, garnitury przedmaturalne, obcasiki niebotyczne, czerń z bielą, błękit nieba z różowymi płatkami, piwko z lodami, całusy z uściskami. Zapamiętajcie, Kochani te godziny! Kochani i kochający - dzieciaki, młodziaki. Moja Przeszłość dzisiaj szła z Wami ku Przyszłości. Wasz ostatni dzień szkolny; podobny do mojego - ówczesnego.
Dużo dobrego! I matury z pluszaczkiem maskotliwym pomyślnie zdanej! NIE DZIĘKOWAĆ!
![]() |
Muzeum i matura 2008 |
Czy można aprobować protekcję? „Barwy Śląska” proteguję, popieram, rekomenduję z całego serca jako cacko, klejnocik w naszej powiatowej rzeczywistości kulturalnej. Osadzony jest ten brylancik w zamku nakielskim, który niedługo pozbawiony zostanie przez czas i kwaśne deszcze swej ozdoby – wieży z wieżyczkami. Zamek to wersja "domku na lato" :-) www.tg.net.pl/indianer Póki co zbiory można tu podziwiać codziennie a malarstwo intuicyjne wzbudza w widzach wielorakie odczucia, jak to w życiu bywa. Dzisiaj przybyło wielu gości, aby uczestniczyć w wernisażu wystawy „Od Nikifora do Ociepki". www.barwyslaska.pl
Zadanie dla Starostwa: zdobyć fundusze na ratowanie nadwątlonych przez warunki atmosferyczne, nadgryzionych przez czas fantazyjnych elementów architektonicznych.
Andrzej Roczniok przytargoł swoja cerka na wernisoż. A jego baba ostała sie doma. A łobudź sie, dziouszko, a watrko! Warcej! Jestżeś przeca pojszczód artysóf, gościóf i ...fajnych ludzióf! Pozdrowiom Wos, Rocznioku!
Jak wiela niewiast połoblekło gryfne szaty, tego nie spamientałach. Ale wim, co fajniście śpiewoły aże mi sia giry ruszoły. A Mirek kolyboł mnom roz w lywo, roz w prawo. Wesołe Kumoszki som ze Świętoszowic a Mirek z Radzionkowa, jo na Górach mieszkom, we Nokle my się sczaśli - żodna to przeszkoda, coby pośpiwoć i pośmioć sia pod łobrozkami.
zdjęcia z mojego aparatu są niestety ostatnio złej jakości, jednak prawie zawsze wiadomo, kogo "obfociłam": pan Trefoń w towarzystwie malarskim
Kobietki! Zaangażujcie mnie na stałe – chętnie z Wami pośpiewam albo... lepiej nie
.........................................................
![]() |
Nakło Sląskie - wernisaż |
„Wandziaaa!!! Chodź tu szybko!” wołał Wacek z pokoju do żony siedzącej w łazience. „Coś strasznego stało się w TG!!!”. Po drodze do telewizora zgubiła ręcznik, zwinęła stopą róg dywanu, strąciła popielniczkę z niedopałkami, nadepnęła psa, który poturlał się bezwładnie pod stolik. „Przewrót? Jaki przewrót? To przecież ja sama prawie przewróciłam mniejszą połowę umeblowania martwego i ożywionego”. Odpowiedział dudniącym głosem: „Nie rozumiem! Przez ekran przesuwał się pasek z rujnującymi mój spokój słowami! Rewolucja, zamach stanu, kataklizm polityczny?” Wackowi trzęsły się ręce, gdy wlewał piwo do szklanki.
piękna niedzielna pogoda dnia 13 kwietnia - wcale nie takiego trefnego, jakby na to data wskazywała.
Dwóch przystojnych operatorów TV, dziennikarze Gwarka i DZ, redaktorzy naczelni prasy lokalnej uprawiało wczoraj swoją profesję, jak im Pan Bóg przykazał. A i procedury komentatorskie wzmacniane były dopuszczalnymi ogólnie procesami. Proceder dziennikarski indukował recenzje. Podobną aktywność podjęli też zapewne obecni na sali jak zwykle urzędnicy, okazjonalnie przybyli związkowcy i sporadycznie przedstawiciele biznesu, handlu, small kultury itd. Reportaże, filmy, felietony, komentarze, recenzje, opinie, ploty, artykuły, posty, „forumno-wpisy” i inne „exemplumy” :-) kreatywnej płodności rozkwitną kwietniowo w mediach od papierowych do sieciowych poprzez audiowizualne.
Co Pan teraz buduje? A może rujnuje? Czy podjął Pan już decyzje? Mój słuchacz z CKU rozpoznał mnie maszerującą przez praktyczny market. Ależ to było miłe! Pozdrawiam Pana serdecznie.
Pamięć moja wywołała fotkę a nawet filmik z sesji majowej ubiegłego roku: „Obecny układ personalny uwyraźnił system władzy w samorządzie lokalnym”. I obecnie słyszę: ”...obywatele mają prawo wiedzieć, kto ponosi odpowiedzialność...”. Wypisz wymaluj sobowtórcze słowotwórstwo. Prawie jak u nie rymowanego Sztaudyngera.
.......................................................................................................
***
Kto dobrze gospodarzy,
Nie boi się dziennikarzy.
To jest dzisiaj zagadka:gdzie znaleźć tego kwiatka?
.................................................................................
Jutro, we czwartek, 24 kwietnia, w zamku w Nakle Śląskim odbędzie sie wernisaż wystawy pt. "Od Nikifora do Ociepki". Malarstwo intuicyjne w zbiorach Stanisława Trefonia to wyraz spojrzenia na Śląsk jego mieszkańców. Nikifor zamieszkiwał góry (ziomek tarnorórzan, malował w Krynicy.