Piknik i majówka

Sezon na grzyby, sezon na leszcze czy jelenie, sezon piknikowy – majówkowym staromodnie zwany. Szkoły, urzędy, przedsiębiorstwa dokonują nieraz „dewiacyjnych” czynności organizacyjnych, aby przyciągnąć na majówkę gości. A ci, chętnie się integrują. O wspólnocie następnego dnia zapominają. Niepojęte. Dzisiaj V Piknik Rodzin Kolejarskich na terenie KKS.


wagoniki za lokomotywą – gdzie ona? A może to parowóz?


Solidarność. Z paniami organizatorkami, wykonawczyniami, cudotwórczyniami się solidaryzuję. To świetny zespół! Spisały się na 5+! Pozdrawiam Panie i ...Panów.


Łukasz Garus – młody radny - popiera ręcznie politykę pro-rodzinną – dzieci, dzieci nam trzeba, narodzie! Tarnogórzanie, do roboty! 


Dwie panie, mama - Ania, córcia – Iga, mają wiele wspólnego, nie tylko płeć – także mężczyznę życia.


Znaki na samochodzie wskazują na obecność w nim rekinów. Ale to nie ich przecież chronią swym ciałem ochroniarze. W pełnym umundurowaniu stosownym do warunków atmosferycznych skutecznie, miło, taktownie, profesjonalnie porządkują i ochraniają uczestników pikniku.

Album zdjeciowy można otworzyć w tym mijscu: http://picasaweb.google.pl/analityk.akl/PiknikKolejarski31052008




Żegnaj, elfie

Biały, eteryczny, połyskujący zwykle uśmiechem elfik, Kasieńka z Biura Rady Miasta, machała dzisiaj bezradnie motylimy skrzydełkami, które zmoczone zostały wilgocią łez jej samej i Joasi, stażystki. Pożegnanie obu zaprzyjaźnionych dziewcząt przy otwartym oknie ratusza wywołało we mnie pewien niepokój; obie bowiem mogły przecież wyfrunąć ponad rynek i usiąść między gołąbkami na kalenicy dachu kościoła ewangelickiego. Szczęśliwie uniemożliwiły im ten lot połamane we wzruszających uściskach skrzydła.


zmiany, zmiany. W Biurze, RM, UM. Pozdrawiam Was , dziewczęta!


czy ludzie tworzą wysokie, uniesione ogródki dla siebie samych tylko? Czy może też dla innych tarnogórzan? Dla miasta? Wiem, pamiętam - gdy zrobisz coś dobrego dla swojego Miasta, będziesz je kochał coraz mocniej. I chyba nie skrzywdzisz w przyszłości, prawda?

Na dobrą noc nie będę pisała niczego o drogach, ulicach, chodnikach przed remontami. Czy to zdanie zabrzmiało beznadziejnie? Zamiast ścieżki, dróżki, uliczki pola, pola, pola i ... 3 pluszaczki!




Przed remontem

Czy to nagły przypływ weny czy może pracowitość dały w efekcie błyskotliwe wypowiedzi Pana Starosty w czasie dzisiejszego spotkania w Nakle Śląskim? Galeria „Barwy Śląska” www.barwyslaska.pl zaprosiła na wykład księdza doktora Marka Łuczaka na temat religijności na Śląsku. Czy elity intelektualne rzeczywiście tutaj powstały i istnieją? Czy duchowieństwo można nazwać elitą śląską? Niezależnie od wszystkiego należy zauważyć, że nie ono jest „reprodukowalne”. Wykład "Religijność Śląska" połączony był z otwarciem wystawy starych oleodruków i modlitewników.


pisałam już wcześniej o konieczności przeprowadzenia remontu wyremontowanego dachu zamku nakielskiego, który wygląda ...jak przed remontem. Taki gest Pana Starosty to dobra wróżba – wieża zostanie uratowana (chyba, ze wcześniej się rozsypie). Moim zdaniem uda się pozyskać fundusze na lifting tego zamku z bajki. Czy tak będzie, Panie Starosto?


Klarowność? Rzeczowość? Bezstronność? To pożądane walory mówcy i przemówienia. Ksiądz doktor Marek Łuczak i słuchaczka – radna2008


Kukułka z zegarka uleciała, aby podrzucić jajka do gniazd innych ptaszków na drzewach w parku. Na podorędziu - „podskrzydlęciu” rośnie brzózka – zaczątek zagajnika na balkoniku wieży zamkowej.

Wiosna w mieście – wiszące ogrody pod obłokami. Jaki to adres? Czy dbałość o zachowanie szczegółów zdobniczych nie jest godna pochwały? Taki widok napawa wzruszeniem i nadzieją na następne trafione remonty kamienic.
...............................................................
UWAGA! Oto link do galerii!
http://picasaweb.google.pl/analityk.akl/ReligijnoNaLSkuWykAdWNakleLSkim




Konkursowy

Chciałabym Państwa, którzy czytacie ten blog, namówić do mojego, małego, prywatnego, blogowego konkursu poetycko- pisarskiego. Nadsyłajcie proszę na mój adres mailowy akl@tg.net.pl lub wprost na blog (wystarczy kliknąć poniżej "Komentarze") wiersze, fraszki , krótkie opowiadania o tematyce związanej z TG. Wszystkie  zostaną natychmiast opublikowane na moim blogu i zgodnie z życzeniem autora,  pod nazwiskiem lub pseudonimem. Nie wszystko jeszcze o naszym mieście napisano, więc nie chowajcie państwo swych myśli dla siebie, a zamiast pisać skromnie do szuflady, napiszcie do mnie. I do innych Czytelników. Czy trudno dorównać Goethemu, który gościł w naszym mieście? Nie łatwo. Ale macie Państwo dużą szansę. On tu mieszkał tylko przejazdem, a Wam to miasto dostarcza natchnienia nieustannie. Czy dostarcza też zmartwień i niedogodności? Tak. Ale czy czasem nie można o nich zapomnieć patrzeć na nie przez pryzmat jego historii, urody i wielu miłych chwil, które każdy kiedyś dostał tu od losu.

Autorowi najlepszej pracy chciałabym w Dzień św. Jana wręczyć nie bezcenną ale stosowną nagrodę. Dlaczego w tym dniu? Bo myśl, wzruszenie, uczucie przywiązania, poczucie tożsamości, to nie kwiaty jednej nocy. Zakwitają i są w nas zawsze...ukryte, skrywane, opakowane w szarą codziennośc, ale są. Zawsze. Nie piszcie Państwo w ramach tej zabawy petycji, zażaleń, skarg i donosów na mnie, na urzędników, na sikającego pod płotem psa. Chyba, że byłby to donos na Amora, który tu w Tarnowskich Górach wypuścił swą celną strzałę. 

Nie napiszę, kto będzie w jury. Może kilku moich przyjaciół tarnogórzan, nie roszczących sobie pretensji do sławy arbitrów ale czujących miasto i słowa, które zapadają w pamięć. Czekam do 18 czerwca bieżącego roku.
................................................


wiosna w mieście (?). Pedzieli mi jedyn panoczek, co tukej hazoki som przefajniste. A som, pra?


wiosna na wysokościach




Zbieżność.

Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt pojazdów, maszyn, sprzętów wysoko zmechanizowanych, prezentujących zaawansowane technologie, o wyszukanym wyglądzie zewnętrznym zbiegło się, wyległo na ulice Tarnowskich Gór. Cel – wykonanie wyznaczonych im zadań inwestycyjnych, remontowych, kreatywnych i ... bolesne napinanie nerwów mieszkańców oraz przyjezdnych. Na marginesie - o wysokiej klasie sprzętu nie jestem przekonana :(


W szeregu zbiórka! Oto przykład energetyzujący – różnorodność pojazdów specjalistycznych o rocznikach produkcji od ...


Paliwo potrzebne jest nie tylko sprzętowi zmechanizowanemu. KAWA! Taaak! Rozbudza, krzepi, pobudza. Poranny freshmaker dla 100% mężczyzny. Pozdrawiam ekipę energiczną w „epicentrum” remontowym sieci elektrycznej! Darz prąd!


Zbiegli się członkowie grupy IV H do pamiątkowego zdjęcia po egzaminie końcowym z żywego „przedmiotu”. Pani Zosiu! Skąd ta poważna albo smutna mina? Nie przystoi! Starościna winna krzewić uśmiech, wspierać innych przy egzaminach. Żeby mi to było ostatni raz! No! Ściskam Panią serdecznie a pozostałych słuchaczy pozdrawiam szczerze. Najbardziej zdyscyplinowana, kulturalna, taktowna i ambitna grupa ostatniej 5 – latki, naprawdę! Pomyślności maturalnej i życiowej wszystkim życzę. ................................................................... Dyskusja nad sprawą fontanny na rynku (czy naprawdę powinna być i na dodatek megastyczna?) nasunęła mi temat zieleni na ul. Krakowskiej. Z dokumentacji fotograficznej i pocztówkowej wynika, że na ulicy Krakowskiej nie było wiele zieleni. Moim zdaniem można to tylko NIECO zmienić, nie powodując ciasnoty i bez wrażenia „zagracenia”. Ciekawe, co inni o tym myślą? Co Państwo o tym myślicie? ....................................................................................................


W Chmielniku mieszka niewiele ponad 4 tysiące mieszkańców, (przed wojną ponad 10 tys.). Jest tam fontanna jak ta lala! Sika wodą niczym druhowie OSP z sikawki na nowym samochodzie bojowym.


Bezpłatnie! Granit! Kafelki! Chrom! W chmielnickim podziemnym szalecie na rynku. Za plecami ratusza tarnogórskiego z otwartymi drzwiami czeka na gości również bezpłatna toaleta publiczna. Lepsza od chmielnickiej, bez granitów ale dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Zakończę słowami kogoś mądrego. Kogo? "Delenda est Carthago". I dodam: "Zburzyć mit, któremu na imię Rewitalizacja Krakowskiej - rewitalizować należy i można starówkę TG"

.............................................................................


Wejście do podziemi

„Jezu, jak się cieszę z tych króciutkich wskrzeszeń? napisał Janerka (Klaus Mitffwoch śpiewał?) a ja to mówię głośno.
Prasa, TV, radio, internet  wypełnione się masakrycznymi newsami: wypadki, katastrofy, mordy (nie mylić ze zwierzęcymi czy zakazanymi), oszustwa, defraudacje, rabunki, deprawacje, zamachy i dalej źle, źle, bardzo źle a jeśli tak, to właśnie dobrze. Interes się kręci.


Chroberz – przyciąga turystów szczątkami ludzkimi. No nie, żartowałam . Pałacyk rodu Wielopolskich przechowuje wykopaliska kilkutysiącletnie i jeszcze... jest prześliczny wśród zieleni otaczającego parku. Najstarszy i największy platan w kraju tu rośnie. Czy dobrze pamiętam? 400 lat?

Rodzajem medium jest też przecież internet. A tu? U mnie? Na moim blogu? Jest on z pobieżnego rozeznania opozycyjny. Nie mam wątpliwości, że należy wpisać coś unoszącego ducha pod słoneczne niebo. Coś otwierającego serce na poranne śpiewy skowronków. Na przekór oczekującym złowieszczych wieści. I oto są, z Kopalni Zabytkowej Rud Srebronośnych:
1. Tablice informacyjne czytelne i solidnie wykonane a dodatkowo estetyczne (no, nie obeszło się bez błędu językowego w treści; ludzka rzecz). http://www.tg.net.pl/indianer/promocja3.htm
2. Kawiarnia-restauracja "Nad Aniołem" o zaskakującym wnętrzu w dobrym guście; projektant powiązał wystrój z podziemiami

Stwierdziwszy jakiś czas temu co wyżej wymieniłam, wróciłam po kilku dniach i po następnych kilku – są!
Chwała Skarbnikowi i dyrekcji kopalni zabytkowej!


no, no! Chwała ci, Skarbniku, po wielokroć. Natchnąłeś kogo trzeba pozytywną energią. Lokal jak się patrzy – na spacer, z rodzinką, wycieczką itd. I nie trzeba stamtąd szybko uciekać!


A już niedaleczko wejść można pośród wilgotne zapachy kwitnącej alejki głogowej  powstałej w naturalny sposób na starym, nieczynnym nasypie kolejki wąskotorowej, między pozostałościami naziemnymi szybów. Ciekawe, czy już ktoś zaplanował je wyciąć, wyzerować, wygładzić. Następny markecik w perspektywie? A jakże, TG miasto turystyczne. 
.......................................
Zakończę słowami kogoś mądrego. Kogo? "Delenda est Carthago".

I dodam: "Zburzyć mit, któremu na imię Rewitalizacja Krakowskiej - rewitalizować należy i można starówkę TG"!




Jazzowy Rally Sprint.

Bestie, monstra, potwory, konie, powery. Trzaśnięci, zakręceni, miłośnicy. Działo się w Chorzowie. Napiszę. http://www.picasaweb.google.pl/analityk.akl/RallySprint24052008Detale
Rally Sprint 24.05.2008 - detale
.................................. i jeszcze:
Rally Sprint Chorzów 24.05.2008
................................................................... Dzieje się w Tarnowskich Górach Jazzowo, muzycznie, dźwiękowo. Napiszę może później. Będąc szczerą, muszę przyznać się do uczucia niepewności, które ogarnęło mnie w pewnym momencie. Która grupa miała przewagę liczebną: publiczność na widowni TCK czy organizatorzy koncertu i przedstawiciele prasy na zapleczu? Fotoreportaż www.tg.net.pl/foto/reportaz.htm
Jazz i piosenka autorska 24.05.2008



strona :  1 |  2 |  3 |  4 |  5 |  6 |  7 |  8 |  9 |  10 |  11 |  12 |  13 |  14 |  15 |  16 |  17 |  18 |  19 |  20 |  21 |  22 |  23 |  24 |  25 |  26 |  27 |  28 |  29 |  30 |  31 |  32 |  33 |  34 |  35 |  36 |  37 |  38 |  39 |  40 |  41 |  42 |  43 |  44 |  45 |  46 |  47 |  48 |  49 |  50 |  51 |  52 |  53 |  54 |  55 |  56 |  57 |  58 |  59 |  60 |  61 |  62 |  63 |  64 |  65 |  66 |  67 |  68 |  69 |  70 |  71 |  72 |  73 |  74 |  75 |  76 |  77 |  78 |  79 |  80 |  81 |  82 |  83 |  84 |  85 |  86 |  87 |  88 |  89 |  90 |  91 |  92 |  93 |  94 |  95 |  96 |  97 |  98 |  99 |  100 |  101 |  102 |  103 |  104 |  105 |  106 |  107 |  108 |  109 |  110 |  111 |  112 |  113 |  114 |  115 |  116 |  117 |  118 |  119 |  120 |  121 |  122 |  123 |  124 |  125 |  126 |  127 |  128 |  129 |  130 |  131 |  132 |  133 |  134 |  135 |  136 |  137 |  138 |  139 |  140 |  141 |  142 |  143 |  144 |  145 |  146 |  147 |  148 |  149 |  150 |  151 |  152 |  153 |  154 |  155 |  156 |  157 |  158 |  159 |  160 |  161 |  162 |  163 |  164 |  165 |  166 |  167 |  168 |  169 |  170 |  171 |  172 |  173 |  174 |  175 |  176 |  177 |  178 |  179 |  180 |  181 |  182 |  183 |  184 |  185 |  186 |  187 |  188 |  189 |  190 |  191 |  192 |  193 |  194 |  195 |  196 |  197 |  198 |  199 |  200 |  201 |  202 |  203 |  204 |  205 |  206 |  207 |  208 |  209 |  210 |  211 |  212 |  213 |  214 |  215 |  216 |  217 |  218 |  219 |  220 |  221 |  222 |  223 |  224 |  225 |  226 |  227 |  228 |  229 |  230 |  231 |  232 |  233 |  234 |  235 |  236 |  237 |  238 |  239 |  240 |  241 |  242 |  243 |  244 |  245 |  246 |  247 |  248 |  249 |  250 |  251 |  252 |  253 |  254 |  255 |  256 |