1. Dwie sprawy miejskie: Urząd Miasta i Rada Miasta – nie mogą się mylić! Coś na ich temat „wynokwię” :-) niedługo. Będzie jaśniej pod sufitem.

Parasole w dużej i nieopanowanej liczbie anektują przechodniów i rynek; inwazja globalizuje swój wymiar; na obecnym etapie zza silikonowego biustonosza ratusz jest widoczny już tylko w niewielkim stopniu. Po otwarciu parasoli żadnego zdjęcia płyty rynku z poziomu zero nie wykonasz, turysto, ani ty, naiwny tarnogórzaninie
2. Dwie panie z boksu 142 w Hali Targowej prowadzą detaliczną sprzedaż detali damskiej dyskretnej garderoby w sposób delikatny i taktowny z ogromną wiedzą w zakresie przestrzeni cielesnej

wrócę do Pań za jakiś czas! Pozdrawiam i życzę sympatycznych klientek i od czasu do czasu dla urozmaicenia jakiegoś mężczyzny przy ladzie!
3. Dwóch Panów pamięta zapewne jedną z najprzyjemniejszych czynności dzieciństwa: machanie nogami siedząc na murku

Panie Sławku (
vel Harry (
, pozdrawiam Pana! Czy dobrze zapamiętałam Pana imię?
4. Samochody oblazły natrętnie grzbiety innych samochodów, tak jak mnie oblazły różne sprawy, sprawki, występki i występy.


Uczepiły się „rzepliwie” pazurkami, przyssawkami, przylgami – który/ą oderwać i odrzucić a który/ą pogłaskać i przygarnąć, zdecydować się trudno.
Jutro wybór pozostawię chyba losowi:
a. godz. 16:00 – koncert w Rybnej
b. godz. 17:00 – Nakło, "Barwy Śląska", wernisaż
c. godz. 20:00 – Natynku w Klubie 22
Stoję przed trudną decyzją co do punktów a i b. Ale właściwą już podjęłam: Mireczku! Do Cię mnie ciągnie, do Cię! Szykuj Cnotę!