O serdeczności z początkiem roku kalendarzowego pisałam właśnie przed rokiem. Powtórzę i tego roku. Nudne? Jak to w życiu: coś się powtarza, coś inne jest niepowtarzalne.
Napiszę ponownie o mojej koleżance, Ilonie. Dwadzieścia lat wspólnej pracy z Iloną w laboratorium medycznym, to wystarczający powód, aby napisać tu o jej mężu, chorym na SM. Oboje uznali mój blog jako właściwe miejsce do wyrażenia swej prośby o przekazanie 1% podatku za 2013 rok na konto Jurka, jako wsparcie w jego leczeniu. Spełniam tę prośbę i wspieram, czyniąc zadość ich oczekiwaniom - w moim zeznaniu podatkowym wskażę Jurka jako adresata 1% mojego podatku.
Kieruję też apel do Was, Czytelników mojego bloga i do Waszych bliskich o wykonanie podobnego gestu wsparcia, finansowego gestu wsparcia dla Jurka, któremu pieniądze pomogą w kontynuacji leczenia.
Jurek ma teraz 53 lata, w 24 roku życia rozpoznano u niego stwardnienie rozsiane (SM). Jako absolwent Politechniki Śląskiej oraz studiów podyplomowych
na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, mgr inż metalurg, pracował na stanowisku technologa w hucie w Ozimku. Obecnie przebywa na rencie, ponieważ choroba robi
postępy. Cierpi na znaczny niedowład prawej nogi oraz prawego ramienia a także postępujące zaburzenia wzroku. Jednakże jego własny
wysiłek i systematyczna rehabilitacja umożliwiają mu utrzymanie
aktywność w życiu rodzinnym i społecznym.
Jerzy ma żonę, Ilonę, córkę Kasię - tegoroczną maturzystkę oraz nadal bezwłosego psa i kudłatego kota.
NR
KRS 0000269884 ( Śląskie Stowarzyszenie Chorych na SM “ SEZAM
“)
Cel szczegółowy 1%
Jerzy Gorażdża, ul. Bożka 5, 47-113 Kolonowskie