Tarnogórska Fundacja Kultury i Sztuki działa na rzecz ochrony wielokulturowego dziedzictwa naszego miasta. Wczoraj i dzisiaj miała miejsce ósma już edycja Kolażu Kultur organizowanego corocznie przez fundację. Były wykłady, był wernisaż wystawy w Galerii "Inny Śląsk", spacer po mieście, przedstawienie muzyczne na kirkucie, warsztaty kuchni i tańców żydowskich na placu Synagogi.
To na starówce, w centrum miasta. Zaś w pałacu w Rybnej dzisiaj
wieczorem odbył się koncert Kwintetu Śląskich Kameralistów, podczas którego
wykonane zostały utwory autorów żydowskich. Bezsprzecznie - „wisienka na torcie”,
perła w krótkim naszyjniku imprez Kolażu Kultur, wytrawny muzyczny toast wzniesiony
na zakończenie dwóch dni, kanonada fajerwerków dźwięków, które wystrzeliwały spod
smyczków muzyków. Czterej mężczyźni i kobieta nie zawiedli publiczności
przybyłej tak licznie, że do sali koncertowej pałacyku trzeba było dostawiać krzesła
dla widzów. Dopiero trzeci bis kwintetu ostatecznie wyciszył aplauz słuchaczy, którzy z pewnością na długo zapamiętają
tę muzyczną ucztę.