Na wylosowanej z kieszeni Piotra Skuchy kartce papieru zapisano sentencję nie całkiem poważną: „Mówca traci na uwadze tyle, ile wody wyleją jego usta” i obok niej wymieniony wyżej raczył złożyć własnoręcznie trzymanym w dłoni długopisem następujące supełnie poważne oświadczenie: „Potwierdzam obecność Alusi na Zamkowej Scenie Kabaretowej w dniu 28 stycznia 2013 r. P. SQH.
I jak się czują nieobecni? Nie byli – nie zdobyli podpisów osób bywałych w świecie, celebrytów, artystów goszczących dzisiaj pod zamkiem. Taki autograf to inwestycja na lata, wartość jej zaczęła rosnąć dzisiejszego wieczoru w Gospodzie Wrochema, gdzie po raz czwarty miał miejsce wieczór niepowtarzalny, taki co to zdarza się tylko raz.
Gwiazda to "Kabaret Tenor" z indywidualnością pierwszej klasy – Czesław Jakubiec nie jest wprawdzie zdobywcą tytułu rekordzisty Księgi Rekordów Guinnessa ale to jedyny, JEDYNY ! na świecie finalista programu „Mam Talent”, który zrezygnował z udziału w finale tego konkursu. I nie tylko to decyduje o jego oryginalności.
Zdjęcie - Czesław Jakubiec w kleszczach tarnogórzan: AKL i Adam Pyrek z Oho Studio (zapewnił obsługę dźwiękową)
A inni dzisiaj występujący artyści? Było
być, by sie zobaczyło! No! Następny wieczór – 25 lutego.
Cierpliwa jestem – dotrwam.
ALBUM FOTOGRAFICZNY można otworzyć klikając na miniaturce zdjęcia