
A tu jeszcze ALBUM FOTOGRAFICZNY czyli zbiór kilku fotek z Hrabstwa Klodckiego na Szląsku.
![]() |
LĄDEK Zdrój 2012 |
![]() |
LĄDEK Zdrój 2012 |
Nad drzwiami wejściowymi do kamienicy twarz spokojna, opanowana, surowa, bo kamienna. Oczy patrzące a nie widzące, choć otwarte. Usta słowami wypełnione a niesłyszane, głowa myśląca myślami zastygłymi. Drzwi wejściowe do okazałej trzypiętrowej kamienicy posiadają dobrze zachowane główki lwów i łby smoków (chyba tych, z którymi walczył święty Jerzy). Nad nimi męska głowa a jeszcze wyżej, na fasadzie trzeciej kondygnacji, głowa kobieca. Przyciągają moją uwagę i wywołują refleksję, że budowniczowie przeszłości zostawili trwałe, wiekowe, chociaż nie wieczne dowody swego talentu twórczego i umiejętności rzemieślniczych. Nic odkrywczego. Po Euro 2012 też pozostaną budowle. No i długi. Ale póki co, nie martwimy się tym: show must go on.
A imię jego 44!
Mijam te drzwi i kojarzę z mijaniem wydarzeń - mecze piłki nożnej. Gówne troski i radości czerwcowych dni wynikają ze zwycięstwa albo klęski. Ważne mecze, ważniejsze drużyny, najważniejsze wyniki. Te finansowe. Winners: UEFA and PZPN, loosers ...
... A kiedy dziewczynka z czerwoną torebką po raz nie
wiadomo który otworzyła drzwi domu, zobaczyła siwą, skurczoną postać. Dzisiaj
zdecydowała się pytać.
- Dlaczego masz, Kochana, takie
duuuuuże oczy? Przecież ledwo co widzisz, bo mgła przesłania ci
źrenice.
- Żebyś mogła patrzeć w nie co rana z tą miłościa,
którą nawet przez tę mgłę widzę.
- Dlaczego masz takie duuuuże uszy, Mileńka? Przecież nie
słyszysz nawet moich nawoływań.
- Żebyś mogła je głaskać delikatnie, jeśli tylko masz na
to ochotę.
- Dlaczego nasz taki duuuuży, wystający nos,
Najdroższa? Przecież niewiele zapachów do niego wnika.
- Żebyś muskała go czasem swoim nosem, gdy podchodzisz do
mnie.
A kiedy dziewczynka zadała te pytania i usłyszała te odpowiedzi, pomyślała, że przez
wiele minionych lat nic się właściwie nie zmieniło. Obrazy są tak samo barwne,
dźwięki tak samo czułe, a zapachy najbliższe. I dotyk najcieplejszy. A istota,
którą przytula co dnia, jest ciągle tak samo ufna. Jak nikt inny w
świecie.
Zdjęcie
"Dobrze jest, gdy lekarstwo jest pokarmem a pokarm lekarstwem".
Przeczytałam te słowa Hipokratesa na małej ulotce reklamującej miód. Pomyślałam: „Fajny chłop ze starego Hipka!”. Krótkim zdaniem pobudził moją fantazję i stało się: teraz, wiosną, czuję "nosem" wyobraźni przyszłe letnie i lipcowe zapachy kwitnących lip. Czekam na tę porę, gdy iść będę polnymi drogami, między nielicznymi już wzgórkami szybów i szybików, między rzadkimi już warpiami, które teraz, często bywa, dla mieszkańców i tych przyjezdnych, są niewiadomego pochodzenia niepotrzebnymi kupami ziemi.
Miód lipowy, akacjowy, gryczany, spadziowy,
wielokwiatowy (i inne jego rodzaje) to naturalny produkt znany w
lecznictwie od ponad 4 tysięcy lat. Jak w minionych tysiącleciach i teraz z
kwiatów lip przydrożnych pszczoły nektar zbiorą i miód przygotują a ja
kwiaty pachnące wysuszę w płóciennych woreczkach. W jesienne i zimowe
wieczory zapachy i słońce znad pól i warpii jak znalazł; uleczą nerwowe i
zmęczone tkanki. A gościowi z Bytomia, Dąbrowy Górniczej, Krakowa czy
Zabrza powiem: "Wróć tutaj latem. Do naszego urokliwego miasteczka z nie
tak starą ale ciekawą historią. Z jeszcze pofałdowanym ale już
prasowanym żelazkiem maszyn budowlanych krajobrazem. Nie spóźnij
się!".
Zdjęcie pochodzi sprzed dwóch lat. Okolice ulicy Staszica, Kamiennej, Wodociągowej. Dołki i wzgórki być może dzisiaj już nie istnieją, zasypane, zrównane z miernym poziomem zero. Kto je dzisiaj znajdzie, może uważać się za ... ma niezłą wyobraźnię. Ostrowiec i TG - w obu miejscowościach wydobywano rudy żelaza. W obu zostały resztki warpii. I tyle słów, jak tu:
" - Szkoda, bo bezpowrotnie odchodzi część tradycji naszego regionu, która
zapisała się głęboko w jego historii - przyznaje archeolog Kamil Kaptur
i dodaje, że z kopalni zlokalizowanych w pasie od Mychowa po Goździelin
korzystały huty w Mychowie, Czętocicach, Kuźni, Ostrowcu i Bodzechowie."
http://www.mmostrowiec.pl/artykul/gina-naziemne-czesci-dawnych-kopalni-rudy-zelaza