Na korytarzu TCK (w sali widowiskowej trwa remont) zgromadziło się 37 kandydatów na członków Rady Dzielnicy Śródmieście-Centrum wraz z towarzyszącymi rodzinami i znajomymi, około 20 urzędników, radni miejscy i powiatowi oraz pozostali. Razem jakieś 100 osób. Jak na największą dzielnicę Tarnowskich Gór, niewielkie zainteresowanie.
Część zebranych w trakcie oczekiwania na kolejne procedury dyskutowała gorąco i głośno. Kilku kandydatów już po wrzuceniu głosów do urny wyrażało w mocnych słowach zdziwienie, dowiedziawszy się dopiero wówczas, że praca w radzie dzielnicy jest społeczna, bezpłatna. A liczono na comiesięczne wynagrodzenie w wysokości 1000 do 3000 złotych. Jak wybrani będą działać bez tego spodziewanego finansowania - to się okaże. Ale trud społecznika z pewnością wynagrodzi osobista satysfakcja.
......................................................................................................
Dzisiejszego ranka spotkała mnie niespodzianka. Radosna! Oto kolejny prywatny właściciel przeprowadza remont stuletniego budynku na terenie tarnogórskiej starówki zachowując jego pierwotny wygląd zewnętrzny. Słoneczny kolor elewacji, gzymsy, fryzy i inne elementy architektoniczne już nadały budowli blasku, a końcowy efekt będzie imponujący. Za takie działania chwalić będę właścicieli głośno. I doceniać też.
Zza krat na wolnośsć wydostaną się cudeńka dzięki sprawnym rękom rekonstruktora, którego przedstawię jutro. Gdzie można podziwiać odnowiony budynek? Kto wie?