Na dzisiejszy jubileusz pszczelarzy w Nakle Śląskim pojechałem
z odważnym prezentem - mianowicie miodem. Był to miód sejmowy.
W ub. roku na terenie Kancelarii Sejmu stanęło 14 uli (bardzo
zresztą ładnych). Miało to oczywiście w symboliczny sposób
wskazać na wagę pszczelarstwa. Wszyscy wiemy, że pszczoły
odgrywają bardzo ważną rolę w ekosystemie, natomiast pewnie
nie każdemu wiadomo, że w ostatnim czasie atakują je choroby,
często mające swe źródła w masowym stosowaniu środków
chemicznych w rolnictwie. Nie mamy wyjścia, jak tylko dbać o
pszczoły i pszczelarstwo. Sejmowe pszczoły produkują już miód
- lipowy, zdrowy, bo w centrum Warszawy nie wolno używać
pestycydów.
W tym roku jeden ul postawił na swoim terenie Bundestag, ale do
czternastu sejmowych jeszcze im daleko.