Moje dzisiejsze wystąpienie na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska:
Szanowna Pani Przewodnicząca, Szanowni Państwo,
Chciałbym przede wszystkim podziękować Pani Przewodniczącej,
jak i wszystkim członkom Komisji Ochrony Środowiska, że
przyjechali do Tarnowskich Gór i na miejscu mieli okazje zapoznać
się z problemem Zakładów Chemicznych "Tarnowskie Góry",
ale również zobaczyć, że Tarnowskie Góry to nie tylko
problem, ale przede wszystkim piękne miasto.
Chciałbym nawiązać do końcówki wystąpienia pana ministra.
Jak pan powiedział - "ważny jest konkret", zatem właśnie
o to zapytam. W listopadzie ubiegłego roku Komisja Ochrony Środowiska
przyjęła Dezyderat w sprawie rewitalizacji terenów poprzemysłowych
Zakładów Chemicznych "Tarnowskie Góry" w likwidacji,
autorstwa poseł Barbary Dziuk. W tym dezyderacie komisja była
uprzejma zgodzić się na dodanie zdania mojego autorstwa, które
brzmiało „Komisja postuluje dokonanie oceny, czy aktualny stan
prawny umożliwia dokończenie procesu likwidacji niebezpiecznych
odpadów po Zakładach Chemicznych "Tarnowskie Góry",
łącznie z odpadami zlokalizowanymi na terenach prywatnych.”
Właśnie o to chciałem zapytać. Myślę, że to interesuje
parlamentarzystów, bo wszyscy się zgadzamy, że trzeba dokończyć
to zadanie. Już 2/3 tego zadania zostało w ubiegłych latach
zrealizowane– być może trwało to długo, ale jednak jakaś
praca została wykonana. Teraz jeszcze 1/3 odpadów wymaga
zabezpieczenia. Nie jest to problem technologiczny, bo wiemy jak
to zrobić. Finansowo oczywiście zawsze jest problem, jednak nie
są to środki nie do zdobycia przez państwo.
Natomiast główne pytanie brzmi: czy problem prawny jest już
rozwiązany? Jeśli nie jest,oczekujemy od Ministerstwa, które
jak powiedział Pan Minister kończy po dwóch latach zbieranie
danych na temat tych zagrożeń, informacji czy parlament ma
zmieniać prawo, czy jednak nie musi ono już być zmieniane?
Wiele osób wskazuje na to, że dokonane w poprzedniej kadencji
zmiany w ustawie o KRS-ie czy zapisy o historycznych
zanieczyszczeniach ziemi, wydają się wystarczające do podjęcia
tych kroków i działań związanych z usunięciem odpadów na
terenach prywatnych. Być może zabrakło odwagi urzędnikom w
poprzedniej kadencji, bo też pewnej odwagi wymaga podjęcie
decyzji o sprzątaniu odpadów zalegających na terenach
prywatnych. Być może ustawę trzeba jeszcze zmienić, ale
odpowiedzi na to oczekujemy dzisiaj i myślę, że może efektem
posiedzenia Komisji poza tym, że się spotkała w ładnym zamku,
powinna być odpowiedź na pytanie: Czy w tej kadencji jest
szansa, żeby ruszyć z ostatnim etapem usuwania odpadów po byłych
Zakładach Chemicznych „Tarnowskie Góry”?
Dziękuję bardzo.