Nowe życie starej ściany

Wyburzenie budynku Tarmilo odsłoniło niewidzianą od dawna (ponoć przez 53 lata) ścianę zabytkowego budynku przy Rynku. Bardzo mnie interesuje co się z nią stanie dalej, i to nie tylko dlatego, że w tym budynku jest moje biuro poselskie.
To przecież ścisłe centrum naszego miasta (nadal niestety mocno zaniedbanego...), jedno z wejść na Rynek. O ile się zorientowałem pierwotne plany zakładały, że ściana ta pozostanie „ślepa”, czyli bez okien, z jednorodną elewacją. Wczoraj dowiedziałem się jednak od właściciela budynku, że to już nieaktualne - zostaną wybite otwory, zamontowane okna itp., oczywiście pod nadzorem konserwatora zabytków.
Miasto, jak wiadomo, ma w planie stworzenie na powstałym placu centrum turystyczno-kulturalno-użytkowego, którego głównym motywem będzie muzeum pary. Bardzo dobry pomysł, bardzo chciałbym, żeby w odległej perspektywie został zrealizowany, ale zdajemy sobie sprawę, że droga do tego może być daleka.
Ta ściana będzie więc dominować w przestrzeni pewnie nie przez kilka lat, ale kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Dobrze więc, że jest szansa, że będzie ładna.