Presja ma sens

Sejm w czasie pandemii wprowadził możliwość głosowania zdalnego, ale w tym tygodniu decydowały się na tyle ważne sprawy, że nie można było ryzykować tego, że zerwie się połączenie w tablecie.
Wyborów 10 maja nie będzie. O tym, że nie może ich być mówili wyraźnie tylko Koalicja Obywatelska i Małgorzata Kidawa-Błońska. Pozostali kandydaci przebierali nogami i gotowali się do startu... Byli gotowi uwiarygadniać pocztogłosowanie... Cóż...
Pozdrawiam z Wiejskiej i zbieram się do domu.