
Inicjatyw uwspółcześniania tego co historia pozostawiła nam po mądrych i zamożnych tarnogórzanach jest mnóstwo. Postęp robi widoczne kroki - raz małe, jak te wymienione a raz kroczyska, jak ten wieloryb przy kościele. Ciężki kaliber to budowa przy ulicy Strzeleckiej - już wiemy z planszy, jak ma wyglądać. Druga kolubryna to budynek Tarmilo wepchnięty w ciasne uliczki przez robotniczy zapał - mam nadzieję, że nowy właściciel i architekci postarają się fasadę tego gigatramwaju przytomnie podzielić i zastosować makijaż pod epokę sąsiednich kamienic.
W ciemnym tunelu ciemności/ciemnoty są jednak małe światełka albo iskry - to przy rynku budynek oznaczony jako ulica Opolska 1 i na przeciwległym końcu - ulica Krakowska 16. Vivat właściciele!
