Sprawa jest serdeczna a równocześnie „wyrachowana”. Otóż, mąż mojej wieloletniej koleżanki, z którą pracowałam przez ponad 20 lat w tym samym tarnogórskim laboratorium medycznym, zwraca się za moim pośrednictwem do czytelników mojego bloga w sprawie odpisu podatku za 2012 rok. Może udałoby się Wam skierować swój "1%" pod jego adres? A może jeszcze komuś z Waszych bliskich czy znajomych? Już teraz wysyłam w Waszą stronę i otaczających Was osób pozytywne myśli, aby natchnęły Was do wykonania tego gestu, który nic nie kosztuje a byłby cenny dla potrzebującego pomocy Jurka.
Jurek ma 52 lata, z
których 28 choruje na stwardnienie rozsiane (SM). Jest
absolwentem Politechniki Śląskiej oraz studiów podyplomowych
na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jeszcze do niedawna
pracował jako technolog, mgr inż. metalurg, w hucie w Ozimku
lecz obecnie przebywa na rencie, ponieważ choroba robi
postępy. Cierpi na znaczny niedowład prawej kończyny
dolnej oraz zaburzenia wzroku, jednak dzięki własnemu
wysiłkowi i systematycznej rehabilitacji potrafi utrzymać
aktywność w codziennym życiu rodzinnym i społecznym.
Jerzy od 27 lat jest żonaty z Iloną, ma córkę Kasię,
licealistkę, oraz bezwłosego psa i kudłatego kota.
Dzięki przekazanemu 1% podatku innych ludzi być może, za
jakiś czas, będzie go stać na zakup nowoczesnego leku, który
pozwoli na zatrzymanie postępu choroby. Wesprzyjcie go w
osiągnięciu tego celu. Ja to uczynię...
NR
KRS 0000269884 ( Śląskie Stowarzyszenie Chorych na SM “ SEZAM
“)
Cel szczegółowy 1%
Jerzy Gorażdża, ul. Bożka 5, 47-113 Kolonowskie