Amatorem śledzia w oliwie
jestem od ... sama nie pamiętam, ilu lat. Cebulka o odpowiedniej słodkości,
poprawna małosolna jędrność śledziowych kęsów, błyskotliwość olejowa itd. Ach!
Poezja!
Śledź może być tak prosto przyrządzony jak tutaj http://www.kuchnia-slaska.pl/index.php/przepisy/led-w-oleju/
ale wielu zawodowców jak i amatorów kucharzenia ma swoje własne tajemnice
przygotowywania tej prostej przekąski.
Celebrytą kuchennym być – marzy niejeden i/lub realizuje. Ja
nie ale skoro siła złego na jednego, to i milczeć nie będę. Śledzie cynamonowe.
2. Rodzynki – 10 dkg
3. 100 ml oleju roślinnego
4. 100 ml octu balsamicznego
5. 4 cebule
6. 4 solone śledzie (albo matiasy)
Octem balsamicznym zalać rodzynki i niech
się „pławią” mocząc do rozdęcia.
Półplasterki cebuli przesmażyć na oleju bez przypalenia, nie doprowadzając do
zbytniej miękkości.
Cebulę dodać do rodzynek w balsamicznej zalewie i połączyć z cynamonem
Wymoczone śledzie (lub niesłone matiasy) pokrojone na kawałki „na jeden kęs” ułożyć w słoiku warstwami naprzemiennie z cynamonową masą rodzynkowo-cebulową i pozostawić na przynajmniej dobę w ciszy i spokoju chłodnego miejsca.