„Piękne!” ten przymiotnik powtarzano w muzeum podczas wczorajszego
promocyjnego spotkania z twórcami albumu "Zobaczyć niewidzialne. Zabytki sztuki
sakralnej w powiecie tarnogórskim" autorstwa Zofii Krzykowskiej. Do sali
pod renesansowym stropem przybyła bardzo
liczna publiczność, aby poznać kulisy tworzenia tej obszernej pracy. Była
okazja do nabycia egzemplarzy w niższej, promocyjnej cenie.
Zdjęcie - władze miejskie i powiatowe, artyści, literaci, muzycy, intelektualiści, działacze, politycy, duchowni, młodzież studencka, przedsiębiorcy i inni. Podziwiali.
Dzisiaj zaś, uroczystość również dotycząca powiatu – w zamku
w Nakle miał miejsce wernisaż malarstwa profesora Wernera Lubosa. „Świetne!”
– to jeden z wielu przymiotników o pozytywnym wydźwięku, który dało się słyszeć
wśród „przelicznych” przybyłych gości. Zabrakło krzeseł podczas drugiej części
wernisażu dla widzów, którzy oglądali film i wysłuchali koncertu. Prawie 200
osób przesuwało swe stopy po parkietach zamkowych komnat, przed większymi i mniejszymi dziełami profesora.
Zdjęcie - Padajcie, ludzie, przed wielkością sztuki! Kochane dzieciaki stanowiły malowniczy dodatek do malarstwa pana profesora Wernera Lubosa.
Te i inne barwne i muzyczne wydarzenia wypełniają prawie
trzydniowy okres weekendowego wypoczynku. Pogoda przychylna jest zarówno plenerowym
imprezom jak i indywidualnym czy grupowym spacerom albo przejażdżkom rowerowym lub
spotkaniom ze znajomymi w lokalach na wolnym powietrzu. Światła, zapachy,
dźwięki wiosny umożliwiają nam oddalenie się od problemów dni
powszednich, pracowitych i hałaśliwych, zatłoczonych samochodami ulic i chodników, wielu mieszkańców zapomni o minionych i nadchodzących
dniach oczekiwania na mieszkanie, pracę, lekarza. Niespełna trzy dni
zapomnienia w „srebrnym” mieście.