1. Czy to prawda? Podobno ustawa prawo górnicze i geologiczne nie zagraża już podziemnym trasom turystycznym, gdyż jej obowiązywanie odsunięte zostało w przyszłość na dwa lata. A więc kopalnie, piwnice i korytarze, schrony wojenne itp. obiekty ulokowane pod powierzchnią ziemi nadal będzie można zwiedzać? Szczegółów nie znam i będę niecierpliwie poszukiwać ich w mediach.
2. Co,
kto, kiedy, gdzie? Martinus Turonensis. To wcale nie takie obce słowa, chociaż
zapisane w języku już nie tak żywym w Europie jak przed wiekami. Łacina określa
w ten sposób świętego dwóch kościołów: katolickiego i prawosławnego - biskupa i
wyznawcę, świętego Marcina. W Polsce 11
listopada to święto podwójne – Niepodległości i tzw „marcinki” a atrybuty to (bez
żartów oczywiście) przykładowo nie tylko barwy państwowe ale i rogale oraz gąski.
Zdjęcie - rodzaj pomnika gęsi stanął w dawnym "gęsim zagłębiu" kieleckiego. To gęsia studnia w Chmielniku jest jedną z ciekawostek tego miasteczka.
3. Co
w listopadzie, co w grudniu? Święto państwowe minęło, listopadowe imieniny
Marcina też ale grudzień przed nami, więc
„Na świętego Marcina…” itd. Nie tylko gęsina najlepsza ale i rogale. Te
drugie tzn. piekarnicze i cukiernicze wyroby są topowymi delicjami od wielu
lat. Ale gęsina wraca drobnymi kroczkami do polskiego menu zaledwie może
zaledwie od dziesięciolecia. No tak.
Ptasi towar eksportowy, staropolski jesienny przysmak. jest od dopiero dziesiątki
chyba lat wyciągany z lamusa zapomnienia.
ZdjZdjęcie - nadziewane gęsie szyjki przygotowano w restauracji Staropolska w Chmielniku. Gęsie menu proponują też tarnogórskie restauracje jak Sedlaczek i Opera. Wypatrzę i następne lokale z takimi sezonowymi potrawami. .