Skojarzenie wielkopostne ze słowem "krzyż".

Okres Wielkiego Postu obfituje w symbole np. 40 - liczba dni jego trwania albo krzyż – powiązany z ludzkim i boskim cierpieniem. Mnie dodatkowo Post przywołał wspomnienia z mojego niedawnego pobytu w Krzyżowej. Inne historyczne nazwy to: Krzyżowo, Krzyzovo, Crissovo,Crisova, Kreisau. Nie wszystkie są dobrze znane ale określają maleńką wieś koło Świdnicy zamieszkiwaną przez ok. 230 osób. Dawny majątek rodziny Moltke jest znany z dwóch zasadniczych powodów. Pierwszy - jako ośrodek antynazistowskiego „Kręgu Krzyżowej” z okresu II wojny światowej. Jakby „za karę” majątek pozbawiony naturalnych gospodarzy popadał w ruinę. Później odbudowany a nawet szczęśliwie rozbudowany.
Drugim powodem, dla którego wioska stała się ponownie sławna, była „Msza pojednania” celebrowana w cztery i pół dekady po nieudanym zamachu na Hitlera. Pamiętamy głównych uczestników mszy: premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz Helmut Kohl. Obecnie Międzynarodowe Centrum Konferencyjne „Krzyżowa”, siedziba Fundacji Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego, hotel i restauracja.
 

Zdjęcie - piękno i trwałość.

Miejscowość i jej związki z historycznymi wydarzeniami jet dla mnie nie tylko symbolem wojennej udręki i powojennej zgody polsko-niemieckiej. To również symbol europejski: Polska w Europie. Europa z Polską. I niech tak zostanie po wieki wieków. Na przekór przeciwnościom.
 

Zdjęcie - drogowskaz do zgody i pokoju. Tego chcę, chcemy na całym Śląsku - od Górnego do Dolnego. I w całej Polsce. W Wielkim Poście i po wsze czasy.