Początek tygodnia. Zmęczenie?

Początek tygodnia zaledwie a ja już zmęczona?
Sobota na pełnych obrotach? Zdarza się – nie wyhamowałam po pracowitym tygodniu.
Niedziela w pędzie? Przyznaję  – zamiast dzień święty wypełnić refleksjami i błogim relaksem, wykonałam sporo czynności, które mogłyby być zakwalifikowane do kategorii „praca”.
Dlatego zamiast tekstu teraz wstawię tu kilka obrazków czyli fotek. I już. 



Zdjęcie - najpierw tablice leżące na wznak czyli poważne napisy w poziomie.
 

Zdjęcie - no to teraz trochę humoru z życia wziętego
 

Zdjęcie: więcej znaczy ... więcej
 

Zdjęcie - więcej we wzorowym porządku i dobrej estetyce 
 

Zdjęcie - Było-minęło czyli znikająca tablica na hałdzie popłuczkowej, która jeszcze jest, skatowana, powycinana kołami quadów jak nożyczkami papierowa wycinanka ślonskiej dziouszki ale napis był ale się zmył.