Święta, święta, święta

Dzisiaj wigilia podwójna bo oto jutro:
1. Święto Niepodległości oraz
2. Dzień Świętego Marcina.

Ad 1. Flagi powieszono w oknach i na miejskich latarniach, proporczyki i przytwierdzono do anten samochodów, wiązanki biało-czerwonych kwiatów już zostały zakupione w kwiaciarniach, przygotowane dwubarwne kotyliony i wstążeczki jutro przypięte zostaną do płaszczy i kurtek uczestników uroczystej mszy za ojczyznę. Szykujmy się do świętowania!

Ad 2.  Ja już coś wiem! Wiem, to co i większość mieszkańców Tarnowskich Gór - obchody  imienin baaardzo znanego świętego będą radośnie przebiegały. Zadbały o to różne miejskie instytucje kultury, stowarzyszenia i niezależnie od siebie grupy mniej lub bardziej znanych sobie osób. Ale wiem jeszcze coś jako jedna z nielicznych osób: oto na świętego Marcina pojawią się po raz pierwszy nowe tarnogórskie okazjonalne smakołyki: makówki marcinkowskie! Alternatywa dla rogali świętomarcińskich z Poznania! TAK! Te cukiernicze wyroby pana Józefa Zdebika będą miały swą premierę 11 listopada! I będą sprzedawana aż do początku adwentu!
 Ciekawi? Ja też!
A więc świętujmy oba święta!

 

Zdjęcie