Do miejsca na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO ustawiają się
w kolejkę chętni.
Jednym z pretendentów do tytułu „wpisanego” jest papiernia w Dusznikach Zdroju.
Utrwalić spuściznę przemysłu śląskiego w zakresie produkcji papieru – oto najogólniej
rzecz biorąc cel zabiegających o wpis. Cóż, Tarnowskie Góry postawiły na twardą
skałę, kruszce, galenę i cel osiągnęły – logo UNESCO pojawiło się w naszym
mieście. Papier dużo mniej od skał trwały, z drewna wytworzony i jak drewno łatwiej
go unicestwić niż rudę ołowiano-srebrową. Ale! Potocki a za nim wielu nie zgodzi się z tymi, co papier o słabość posądzają, bo
pisze tak:
Zdjęcie
Emblemat UNESCO znajduje się juz w posiadaniu kilku obiektów Dolnego Śląska, nasze kopalnie są
pierwszym na Górnym. Za wschodnią granicą województwa śląskiego– kolejnych kilka w
Małopolsce. Zagęszcza się krajowa mapa emblematami. I to dobrze, bo znaczy, że ludzie
dostrzegają unikalne między zwyczajnością. Lekceważone i niedocenione jakiś
czas temu, otrzymuje status wysoki i ważny. I tak powinno być. Oby nie było za
późno dla wielu obiektów, bo giną, w ruinę popadają i w mrokach zapomnienia
nikną…
Nie zginął jeszcze i nie zginie szybko drewniany kościółek wraz z cmentarzykiem w Lipnicy Murowanej już znajdujący się na Liście UNESCO