Nie, niestety nie wiem, jak dokładnie miały się sprawy
kobiet na Śląsku (a więc i w Tarnowskich Górach) przed 100
laty, gdy znajdował się on w granicach państwa niemieckiego,
które przechodziło burzliwe wydarzenia po Wielkiej Wojnie.
Dowiedziałam się jednak, że dla kobiet niemieckich prawo
wyborcze wprowadzono 12 listopada 1918r. (weszło w życie 30
listopada tegoż roku) a kobietom w sąsiedniej Polsce, tuż po
odzyskaniu przez nią niepodległości, Naczelnik Państwa nadał
je nieco później – 28 listopada 1918r. Jak długą i jak
trudną drogę obywatelki obu państw pokonały idąc po nie do
celu? Traktuje o tym wiele publikacji, podobnie jak i o innych
kwestiach takich jak wybór między modelami emancypacji a
tradycjonalizmem.
Nadanie kobietom praw wyborczych nie poszło w parze z innymi
aktami prawnymi ich dotyczącymi. Problemem stała się ustawa
celibatowa a także inne przepisy związane z np. warunkami
pracy, edukacją na wyższych uczelniach, opieką zdrowotną nad
matką i dzieckiem, świadomym macierzyństwem, zrzeszaniem się
itd. Takie zagadnienia rozwiązywano przez długie, długie
dziesięciolecia, także i po drugiej wojnie światowej.
W 2019r. będziemy obchodzić również jubileusz – 100.
rocznicę pierwszych wyborów w niepodległej Polsce, w których
kobiety oddały swe głosy i w których kandydowały. Tak więc z
kończącym się bieżącym rokiem nie ucichną głosy mówiące
o reprezentantkach płci żeńskiej, które to pojawiły się na
płaszczyźnie politycznej. I chociaż czeka nas drugi rok świętowania,
to będzie ono raczej skromne, sądząc po tegorocznych, słabo
widocznych obchodach.