Pomyślałam sobie, że w ostatnich tygodniach tematem wiodącym
jest wysoka temperatura panująca w naszym regionie i kraju. Tak
więc wstawię tu kilka uwag z nią związanych.
1. Pragnienie: Niedźwiedź pod wrocławskim ratuszem ma cały
rok wywieszony język ale obecnie wydaje się jakby dłuższy, bo
chyba zwierzę próbuje sięgnąć kamiennego pojemnika z wodą.
Jest on w połowie pusty lub w połowie pełny? Nie wypowiem się.
Natomiast języczek misia jakby bardziej błyszczący i złocisty
, może od głasków ludzi pocieszających zwierzę w jego ciężkim
położeniu.
2. Kto chciałby odetchnąć w cieniu znajdzie go w przejściach
pod kamieniczkami. W jednym z nich spotka malowane postaci
czerwone od… żaru (; z muralu w kolorach ognia wyglądają
stworzenia ludzkie i zwierzęce całkiem nie z naszego świata.
3. Komu zazdrościć a komu współczuć? Kamienica wystawna a
na elewacji inne „ludzie”, rogate głowy, maszkary, roślinne
wijce, słoneczniki, różyczki i takie inne a nad wszystkimi
rozpostarte skrzydła orle. Chłodzą lub nie niżej postawionych
w tej słonecznej spiekocie?
4. Dokąd podążać? Którędy wrócić? Być może pomoc
znajdziecie w otwartych drzwiach księgarni „Podróżnik” .
Tam, właśnie tam, gdzie na murach kamienicy wizerunki śródmiejskie
otwierają perspektywę i horyzont w głąb sklepu. Wejść każdy
może i z książką w ręce wyjść tym bardziej.
5. Podwórka gromadzą żar i raczej nie ratują swych głównych użytkowników czyli … samochody. Czy się podobna czy nie poszukujących cienia przybywa. Nie wszystkim krasnalom z ulic, chodników, parapetów przydzielono skrawek cienia w tym także Krasnalki Demokracji na Placu Solnym trzymającej księgę - konstytucję wysoko nad głową. Zamiast parasola?