Grażka: Patchwork "Lecące gęsi"
Rodzinie spodobały się prezenty patchworkowe i dlatego ostatnio także szyłam patchwork dla mężczyzny, dorosłego i poważnego. Inspirację znalazłam w internecie.


Wycinałam ze szmatek trójkąty i przyszywałam je do czarnego tła. Do uszycia panelu z gęsiami bo tak nazywa się taki blok wykorzystałam 23 tkaniny.

Wyszukałam czarno-białe tkaniny i pocięłam je na pasy o szerokości 10 cm. Te pasy były potrzebne do uszycia drugiego elementu patchworka. Częścią jaką musiałam uszyć był panel zeszyty z tkanin w czarno białe wzory tak , aby się nie stykały ze sobą podobne wzory. Panel ten przecięłam na koniec na dwie części 1/3 i2/3 szerokości. Te pasy przyszyłam z obu stron panelu z gęsiami. Zasięgnęłam u moich koleżanek języka jak by go wypikowały. Większość opowiedziała się za pikowaniem geometrycznym. Dlatego gęsi przepikowałam w ukośne linie biegnące wzdłuż boków trójkątów. Czarno-białe części patchworka przepikowałam w kratkę. Tutaj spotkał mnie kolejny problem , bo nie wiedziałam jak sobie ułatwić pracę aby kratka wyszła równo. Na początku rysowałam linie znikającym flamastrem ale , gdy już nie chciał pisać linie wyznaczałam szpilkami pomagając sobie dłuuuuugą linijką wyciętą z kartonu. Na koniec przyszyłam lamówkę czarną aby nie dodawać dodatkowego koloru.





Dokładne pikowanie widać na spodnie stronie patchworku. Uważam , że ona również ciekawie wygląda i może być z powodzeniem zastosowana jako alternatywa topu z gęsiami.
