Ogród zoologiczny za lwią bramą Donnersmarcków

Ogród zoologiczny za lwią bramą Donnersmarcków

Historia ogrodów zoologicznych rozpoczyna się w starożytności – starożytni władcy Egiptu, Asyrii czy Chin szczycili się prywatnymi zwierzyńcami. Pierwszy zapis o zwierzyńcu pochodzi z 1150 roku p.n.e. i mówi o zwierzyńcu cesarza Wu Wanga. Hiszpańscy konkwistadorzy byli pod wrażeniem zwierzyńca Montezumy, który był dostępny publiczności, ale jednocześnie użytkowano go gospodarczo. W Europie każdy monarcha czy magnat posiadał przy swojej rezydencji pewną ilość dzikich zwierząt (zazwyczaj były to niedźwiedzie i wilki ale zdarzyły się też bardziej egzotyczne zwierzęta takie jak lwy czy pumy). Tendencja do zakładania monarszych i magnackich menażerii nasiliła się w XVII wieku. W Polsce do najbardziej znanych należał zwierzyniec Jan III Sobieskiego, który był jednym z ulubionych miejsc króla. Zwierzyniec usytuowany był w peryferyjnej, wschodniej części rezydencji króla w Wilanowie i hodowano w nim zwierzęta (zwłaszcza daniele) do celów łownych.



Na ziemi tarnogórskiej słynne były zwierzyńce rodziny Donnersmarcków. Donnersmarckowie znani z zamiłowań łowieckich na zwierzyniec zaadaptowali lasy, których pozostałość stanowi dzisiejszy Parki Repecki. Cały teren ogrodzono murem z kamienia wapiennego, obecną zwierzynę wzbogacono sprowadzanymi z odległych lasów zwierzętami – jeleniem wapiti oraz jeleniem karpackim. Władcy i magnaci zakładali zwierzyńce z różnych pobudek: dla przyjemności obcowania ze zwierzętami, dla poniesienia własnego prestiżu, celów łowieckich , dla ozdoby rezydencji, zainteresowań zoologicznych. Zwierzyńce te nie były udostępniane szerszej publiczności. Pierwszym nowożytnym ogrodem zoologicznym o charakterze edukacyjnym i dostępnym publicznie jest paryski ogród zoologiczny Ménagerie. Ogród powstał przy paryskim ogrodzie botanicznym Jardin des Plantes założonym w 1626 roku, na bazie zwierzyńca założonego na Wersalu w 1766 roku przez Ludwika XVI. W roku 1793 roku na wniosek wybitnego zoologa Etienne Geoffroy Saint Hilairea ogród został udostępniony publicznie. Obecnie 5, 5 hektarowy ogród zamieszkuje 240 ssaków, 500 ptaków i 130 gadów. Na terenie Ménagerie znajduje się także microzoo, gdzie można za pośrednictwem mikroskop podziwiać świat bakterii i mikroorganizmów. Niedługo później publiczności został udostępniony cesarski ogród zoologiczny Schönbrunn, który został założony w 1752 roku przez Franciszeka Stefana Lotaryńskiego, męża cesarzowej Marii Teresy ( już od 1452 niewielka kolekcja zwierząt były trzymana w Stadtgraben von Wien.) W ogrodzie tym 14 czerwca 1906 roku przyszedł na świat pierwszy urodzony w niewoli słoń, co wzbudziło sensację ponieważ zoolodzy byli przekonani, że słonie nie mogą rozmnażać się w niewoli.

Dziś ogród ten należy do jednych z najnowocześniejszych na świecie i szczyci się wieloma sukcesami hodowlanymi. Paryskie i wiedeńskie ZOO od początku otwarcia cieszyły się ogromną popularnością, co wpłynęło na to, że w kolejnych miastach zaczęły powstawać ogrody zoologiczne. W 1828 roku powstał Royal Zoological Garden w Londynie, w 1839 Ari w Amsterdamie w 1844 Tierpark w Berlinie. Następne ogrody otwarto między innymi w: Melbourne (1857), w Moskwie (1864), Filadelfii (1874), Buenos Aires (1888), Kairze (1890). Ogółem w latach 1850 – 1900 powstało na świecie około 100 ogrodów zoologicznych. Niewątpliwy wpływ na wzrost zainteresowania zwierzętami miały odkrycia Karola Darwina oraz popularność kilkutomowego dzieła niemieckiego zoologa Alfreda Edmunda Brehma „Życie zwierząt”, które zostało wydane w wielu językach. Brehma obdarzono przydomkiem – „ojciec zwierząt”.

Na terenach współczesnej Polski pierwszy publicznie udostępniony ogród zoologiczny otwarty został 10 lipca 1865 r. we Wrocławiu z inicjatywy Juliusa Elwangera ówczesnego nadburmistrza miasta. Władze Wrocławia wyznaczyły dla ogrodu teren daleko za miastem w rejonie parku Szczytnickiego. Dojechać tam można było konnym omnibusem a w dni świąteczne również kursującym po Odrze statkiem. Do ogrodu ruszyły tłumy. Pierwsza kolekcja liczyła zaledwie 189 okazów, w tym 165 podarowanych przez mieszkańców miasta i okolic. Pierwszymi mieszkańcami wrocławskiego zoo były daniele, wilki, sarny, niedźwiedzie, zebra, lamy, wielbłądy, strusie a pierwszym dyrektorem został lekarz i przyrodnik Franciszek Schlegel. Z czasem w zoo zaczęły się pojawić egzotyczne zwierzęta: hipopotam, tapiry, orangutan, tapiry, pingwiny, egzotyczne ptaki. Dyrektor Stechmann w testamencie zostawił swoim zwierzętom oszczędności w wysokości 38 tys. marek. W wrocławskim zoo urodziły się pierwsze w historii ogrodów zoologicznych tapiry, a gorylica Pussi na wiele dziesięcioleci pobiła rekord długości życia goryli w warunkach sztucznych. Jej odlany z brązu posąg autorstwa niemieckiego rzeźbiarza Kieseweltera stoi w gabinecie dyrektora zoo. Pierwszym ogrodem zoologicznym działającym na terenie Górnego Śląska był Miejski Ogród Zoologiczny w Bytomiu, założony w roku 1898. Po drugiej wojnie światowej wznowił działalność w roku 1947. Kierownikiem hodowlanym bytomskiego ogrodu zoologicznego był Zygmunt Zieliński, późniejszy dyrektor hodowlany Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. W ogrodzie znajdowało się 89 zwierząt wywodzących się z 25 gatunków. Drugie na terenie śląska zoo zostało założone w roku 1946 przez Towarzystwo Ochrony Zwierząt w Katowicach. Zoo w Katowicach zostało udostępnione zwiedzającym w roku 1950. Kierownikiem tego ogrodu był Tadeusz Bandur, który został następnie dyrektorem Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.



Zwierzyńce służyły zazwyczaj wyłącznie osobistym celom ich właścicieli. Zaspokajały ich ambicje towarzyskie, łowiecki, zainteresowania przyrodnicze, dostarczały im rozrywki. Pierwsze ogrody zoologiczne miały charakter wybitnie wystawienniczy. Misją współczesnych ogrodów zoologicznych jest „zachowanie żyjących dziś zwierząt dla przyszłych pokoleń” (zapis w rezolucji uchwalonej w 1990 roku w Australii przez IUCN – World Conservation Union). Sformułowana misja zwraca uwagę na to, że współczesne zoo nie może bazować jedynie na zapoznaniu widza z różnorodnością gatunków zwierzęcych, lecz musi także uświadamiać jakie zagrożenia niesienie dla zwierząt współczesny świat i jakie są sposoby ratowania ginących gatunków. Głównymi celami działalności współczesnych ogrodów zoologicznych są: hodowla (obecnie jedną z podstawowych metod ochrony ginących gatunków jest hodowla dzikich zwierząt) nauka (prowadzenie badań i prac naukowych w zakresie weterynarii, zoologii, zootechniki), współpraca w dziedzinie ochrony ginących gatunków zwierząt (dzięki ogrodom zoologicznym udało się uratować wiele gatunków zwierząt a wśród nich: żubry, dzikiego konia Przewalskiego, hawajską gęś nene, chińskiego jelenia milu, , antylopę onyks, małpę marmozetę lwią; żubr był pierwszym gatunkiem uratowanym przed wytępieniem, z inicjatywą zorganizowanej jego wystąpił w roku 1928 na kongresie biologów w Paryżu prof. Jan Stolcmann), edukacja i rekreacja. Cele te przyświecały powstaniu Śląskiego Ogrodu Zoologiczny. Ogród założony został w 1954 roku na terenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, który powstał z inicjatywy ówczesnego wojewody katowickiego Jerzego Zięteka (od roku 1985 Park t nosi jego imię). Pod Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku przeznaczono obszar 600 ha nieużytków pokopalnianych znajdujących się między Chorzowem, Siemianowicami i Katowicami. Na teren zoo przeznaczono 50 ha z powierzchni parku. W roku 1975 zakończono budowę Kotliny Dinozaurów, w której znajdują się tam betonowe rekonstrukcje szesnastu dinozaurów, których szczątki odnalazła na pustyni Gobi grupa polskich naukowców.

Ogród można było zwiedzać od 1957 roku. Głównym wejściem do zoo jest, zwana od zdobiących ją zwierząt, lwia brama. Bramę wraz z kutym żelaznym ogrodzeniem zabrano z gruzów pałacu Donnersmarcków w Świerklańcu. Pierwsze zwierzęta do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego trafiły z ogrodów zoologicznych w Katowicach i Bytomiu. Z czasem przybywało zwierząt. W 1960 roku do ogrodu przyjechała indyjska słonica Gina. Aby słonica nie uciekła dookoła jej wybiegu wbito kolce. Następnego dnia klatka była pusta. Gina, która wcześniej występowała w cyrku, zręcznie ominęła przeszkodę i wyruszyła na żer. Znaleziono ją w Bytkowie jak buszowała po ogródkach działkowych. Kolejną uciekinierką była foka uchatka, która niezauważona przemaszerowała przez ruchliwą ulicę Chorzowską i dotarła pod kościół na osiedlu Tysiąclecia. Obecnie ogród zamieszkuje ponad 2500 lokatorów, którzy są przedstawicielami 278 gatunków (69 gatunków ssaków, 88 gatunków ptaków, 42 gatunki gadów, 2 gatunki płazów, 59 gatunków ryb i 18 gatunków bezkręgowców. W ogrodzie oprócz „zameldowanych” mieszkańców mieszkają dzicy lokatorzy: tereny zielone ogrodu i parku stanowią enklawę bytowania dla wielu gatunków przedstawicieli fauny krajowej. Ogród pełni również funkcję szpitala i sanatorium dla osobników chronionych gatunków zwierząt przynoszonych do ogrodu przez mieszkańców województwa śląskiego i województw ościennych.



Śląski Ogród Zoologiczny należy do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów skupiającego najbardziej liczące się europejskie ogrody zoologiczne i do Polskiego Towarzystwa Zoologicznego. Bierze czynny udział w międzynarodowych programach hodowlanych (EEP- Europejski Program gatunków zagrożonych) oraz w programie ochrony zagrożonych gatunków fauny krajowej – reintrodukcja puchacza w Wolińskim Parku Narodowym. Ogród zoologiczny w Chorzowie rozmnaża niektóre zagrożone gatunki zwierząt (między innymi nosorożca białego, żyrafę, legwana zielonego, tapira malajskiego słonia afrykańskiego, zebrę Grevy’ego). Bierze udział i organizuje sympozja naukowe, współpracuje z placówkami naukowymi w kraju. Jak każdy ogród zoologiczny, ogród w Chorzowie współdziała w sposób zorganizowany ze szkołami w zakresie nauki zoologii – szerzenie wiedzy o świecie zwierząt należy do głównych zadań działów dydaktycznych wszystkich ogrodów zoologicznych. W zoo można obserwować między innymi: różnorodność świata fauny, budowę zwierząt, sposób odzywania się, porozumiewania, opieki nad potomstwem, reagowania na bodźce ze środowiska, wzajemne relacje w stadzie. W specjalnie przygotowanym mini zoo, w którym zgromadzono łagodne zwierzęta udomowione, można pod nadzorem pracowników ogrodu osobiście nakarmić oraz pogłaskać zwierzęta. Mini zoo zostało także otwarte w lipcu 2007 roku w parku świerklanieckim założonym przez Donnersmarcków. Pierwszymi mieszkańcami świerklanieckiego mini zoo zostały cztery miniaturowe króliki, dwie świnki wietnamskie, oślica, dwa kuce, trzy kozy karłowate.

Rekreacja i wypoczynek w ogrodach zoologicznych zyskują coraz więcej zwolenników. Nawet najlepiej zrealizowany film ukazujący zwierząt w ich naturalnym środowisku nie zastąpi możliwości bezpośredniej ich obserwacji czy też bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami mini zoo. Współczesne zoo nie jest już zwierzyńcem pełnym osobliwości. Jest uporządkowaną kolekcją o wyraźnie zaznaczonej specjalizacji. Jest placówką ratowania dzikich zwierząt i placówką edukacji przyrodniczej.