Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Pisałam kiedyś, że na przełomie XIX i XX wieku każda mała amerykanka powinna była umieć uszyć kołderkę patchworkową dla swojej lalki. Ja jako dziecko nie szyłam lalkom kołderek i teraz miałam okazję to nadrobić. Zwróciła się do mnie koleżanka z prośbą o uszycie pościeli do łóżeczka dla lalki, które kupiła w prezencie swojej wnuczce. Jak zwykle w pracy pomagał mi mój kot Honza. Babcia Gienia nie potrafi szyć. ale ja zachęcam wszystkie szyjące babcie, aby spróbowały swych sił w szyciu takich drobiazgów dla lalek swoich wnuczek.

Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Babcia zażyczyła sobie aby kołderka była w pastelowych dziewczęcych kolorach.  Wybrałam z moich zapasów dwa panele amerykańskie i trochę innych resztek materiałów.



Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Panele miały rozmiar 15×15 cm, a kwadraciki z resztek 8×8 cm. Panele obszyłam ramką o szerokości 4 cm.  Następnie dodałam pasek składający się z różnorodnych kwadracików. Powstały top był trochę za wąski i dlatego dodałam po bokach paski tkaniny  żółtej w białe kropki, aby nadać kołderce właściwych proporcji.

Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Zrobiłam kanapkę z uszytej góry do kołderki, ociepliny i dolnej warstwy, wypikowałam i doszyłam lamówkę.

Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Do uszycia poduszki użyłam 6 kwadratów o rozmiarze 8×8 cm. Poduszkę także wypikowałam i tył z przodem połączyłam lamówką.



Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki

Honza najpierw sprawdził jakość szycia a następnie wyspał się na kompleciku, aby go napełnić dobrą, kocią energią.

Grażka: Patchworkowa pościel dla… lalki