Miasto jest ekosystemem, co oznacza, że stanowi układ ekologiczny składający się z zespołu różnych gatunków organizmów współwystępujących ze sobą na powierzchni wyznaczonej granicą miasta. W mieście, jak w każdym ekosystemie żyją zwierzęta, które stanowią tzw. urbifaunę. Urbifauna Tarnowskich Gór pod względem występowania, liczebności i struktury oraz rozmieszczenia i stopnia zróżnicowania determinowana jest przez obszary zieleni. Przedstawicieli urbifauny można między innymi spotkać w parku, na trawnikach, obiektach sportowych, cmentarzach, w ogródkach działkowych i przydomowych, zieleńcach. Gatunki synantropijne, które tworzą zwierzęta wykorzystujące bliskość siedlisk ludzkich z korzyścią dla siebie najczęściej zamieszkują strychy, piwnice, śmietniska a także ludzkie mieszkania.
Wśród urbifauny Tarnowskich Gór można wyróżnić zwierzęta przebywające całe życie w mieście i zwierzęta przebywające w nim okresowo. Wśród zwierząt, które spędzają całe życie w mieście dużą grupę stanowią zwierzęta, które są w nim od kilku pokoleń oraz zwierzęta, które trafiły do miasta i zadomowiły się w nim niedawno. Od zarania dziejów mieszkańcom Tarnowskich Gór towarzyszyły gryzonie: szczur wędrowny, szczur śniady, mysz domowa i mysz polna, która szybko zaadaptowała się w mieście. Stałymi bywalcami domów były też pluskwy, pchły, mole, prusaki, rybiki cukrowe, karaluchy, mrówki i stonogi, błonkówki (osa, pszczoła, szerszeń), muchówki (mucha domowa, muszka octowa, komar pospolity, komar widliszek) i pająki. Obecnie do mieszkań często wprowadzają się lubiące ciepło mieszkań mrówki faraona, które są dzięki niewielkim wymiarom mogą dostać się praktycznie wszędzie i są zmorą bloków mieszkalnych ze względu na konieczność współdziałania wszystkich mieszkańców bloku w celu ich wytępienia. Mrówki faraona mogą przenosić chorobotwórcze bakterie, także lekooporne, oraz inne mikroorganizmy.
Odrębną kategorię zwierząt żyjących stale w mieście stanowią zwierzęta domowe i zwierzęta egzotyczne hodowane przez mieszkańców Tarnowskich Gór. Oprócz popularnych kotów i psów, które mieszkańcom Tarnowskich Gór towarzyszą od początku istnienia miasta, tarnogórzanie hodują: króliki, tchórzofretki, myszoskoczki, świnki morskie, chomiki, papugi, kanarki, gwarki, ryby akwariowe oraz egzotyczne węże, pająki i patyczaki. Zdarza się tak, że niektóre zwierzęta hodowane przez człowieka zostają pozbawione ludzkiej opieki i żyją dziko. Do zwierząt tych należą przede wszystkim koty i psy. Kolejną grupę zwierząt żyjących w Tarnowskich Górach od pokoleń, które z czasem zostały w miesicie stanowią ptaki wśród których najliczniej są reprezentowane: gołąb miejski, wróbel, sroka, sikorka bogatka, sikorka modra, kos, szpak, gil, jerzyk, jaskółka oknówka, wrona siwa, gawron. Ptaki w miesicie w porównaniu z innymi zwierzętami łatwiej je zauważyć i obserwować. Niektóre gatunki typowo leśnych ptaków bardzo niedawno zbliżyły się do siedzib ludzkich.
Szpak zawitał do miasta na przełomie XIX i XX wieku, kos w połowie wieku XX a nieco później uczyniła to sroka. Do ssaków, które z czasem zostały w mieści należą między innymi wiewiórki, popielice, kuny domowe, drapieżniki z rodziny łasicowatych, jeże, krety, norniki, ryjówki aksamitne. Wiewiórka i jeż są jednymi z nielicznych ssaków dzikich, które można obserwować w mieście za dnia. Wiewiórka spotykana w tarnogórskim parku należy do wiewiórek pospolitych. Latem ma ubarwienie od jasnożółtego poprzez rude do czarnego, zimą jasnobrązowe lub ciemnoszarobrązowe. Żywi się nasionami, grzybami, owocami korą, pączkami, mięczakami jajami i pisklętami. Chętnie przyjmuje pokarm od ludzi, w tym niestety też cukierki, które nie służą ich zdrowiu. Występujący na terenie miasta jeż zachodnioeuropejski ma brzuch i pyszczek od żółtego do brązowego koloru. Resztę ciała pokrywają kolce w liczbie około 5 tysięcy. Żywi się bezkręgowcami, małymi gadami i ssakami, jajami i niektórymi owocami. Jest aktywny o zmierzchu i w nocy. Jednak niekiedy a zwłaszcza jesienią, kiedy przygotowuje się do snu zimowego, w który zapada już w październiku można obserwować go za dnia w zaroślach, ogródkach i parku.
Jeże dość często giną pod kołami samochodów ponieważ chętnie jedzą też ślimaki i dżdżownice, które znajdują między innymi po deszczu na asfaltowych drogach. Z płazów spotykane są: ropucha szara, ropucha zielona, traszka grzebieniasta, traszka zwyczajna, rzekotka drzewna, żaba trawna. Przedstawicielami gadów w mieście są: jaszczurka zwinka i zaskroniec. Oprócz wymienionych przedstawicieli urbifauny tarnogórskiej w mieście występują licznie pierścienice, mięczaki, skorupiaki, wije, pajęczaki, owady bezskrzydłe, owady uskrzydlone. Do wspomnianego już gatunku synantropijnego zalicza się między innymi: muchy, pasożyty (pchły, pluskwy itp.), gołębie, wróble, jaskółki dymkówki i oknówki, które budują gniazda na miejskich budynkach, myszy polne, szczury wędrowne, szczury śniade, kunę domową i koty.
Zwierzęta obecne w Tarnowskich Górach okresowo to przede wszystkim ptaki w okresie ich wiosennych i jesiennych migracji oraz wędrowne gatunki nietoperzy, które można obserwować zwłaszcza jesienią, kiedy lecą na południe. Część ptaków i nietoperzy zostaje na zimę, ponieważ budynki w mieście przypominają im skały a wyższa temperatura w mieście niż na jego obrzeżach oraz dobra kryjówka daje im możliwość przetrwania zimy bez konieczności odbywania męczącej podróży. Innym typem zwierząt pojawiających się w mieście okresowo są zwierzęta, które do miasta przyciąga możliwość łatwego znalezienia pożywienia. Widoczne jest to zwłaszcza srogą zimą, podczas której można spotkać o zmierzchu żerujące przy śmietnikach, w parku oraz w pobliżu wysypiska lisy, które chętnie też polują na myszy, szczury, ptactwo domowe, gołębie a i nie rzadko na koty oraz szukające resztek pożywienia w parku i na obrzeżach miasta sarny i zające.
Do zalet życia dzikich zwierząt w mieście można zliczyć: większe bezpieczeństwo życia niż w warunkach naturalnych ze względu na brak naturalnych wrogów, łatwy dostęp do pożywienia, możliwość znalezienia różnorodnych kryjówek, co zwłaszcza istotne jest zimą, dokarmianie przez człowieka. Do minusów życia w mieście natomiast zliczyć trzeba: zanieczyszczenia powietrza i gleby, kolizje z pojazdami a w przypadku ptaków również z budynkami, małe możliwości przemieszczania się, możliwość zatrucia zepsutym lub nieodpowiednim pokarmem, zakłócenie dobowego cyklu aktywności na co wpływa stosunkowo jasna noc w mieście oraz dostosowywanie się do pór, w których można być nakarmionym przez człowieka, zanik instynktu wędrówki – gro ptaków woli zostać na zimę w mieście ponieważ liczą na obfitość jedzenia, które w mieście można znaleźć oraz na człowieka, który podczas zimy je nakarmi.
Miasto nie służy również rozrodczości ptaków. Dorosłe ptaki mogą jeść chleb ale pisklęta muszą być karmione owadami, dlatego w mieście mioty ptaków są znacznie mniejsze i liczebność niektórych ptaków, np. wróbli, które również bywają zjadane przez większe ptaki przebywające w mieście, znacznie się zmniejsza. W mieście obserwuje się również agresję wewnątrzgatunkową. W naturalnym środowisku zwierzęta walczą ze sobą, albo są obiektem polowań ale dotyczy to przedstawicieli różnych gatunków. W mieście walczą ze sobą przedstawiciele tego samego gatunku, ponieważ żyją blisko siebie i przeszkadzają sobie wzajemnie. Walki toczą się również o pokarm otrzymywany od człowieka. Patrząc od strony człowieka obecności niektórych zwierząt w mieście, zwłaszcza bezkręgowców, jest niebezpieczna ze względu na przenoszenie przez nie zarazków chorobotwórczych. Niektóre zwierzęta zjadają i zanieczyszczają produkty spożywcze (np. mączniki) a także mogą niszczyć odzież (mole, myszy).
Zwierzęta żerujące na wysypisku i w śmietnikach stwarzają zagrożenie epidemiologiczne i również mogą przenosić zarazki chorobotwórcze. Zupełnie odmienną role pełnią np. żyjące wolno koty, które pełnią ważną funkcję sanitarną ograniczając populację szczurów i myszy w mieście. Na myszy i szczury poluje także kuna domowa, która żywi się również dość nietypowym dla zwierząt pokarmem, jakim są gumowe uszczelki i plastikowe elementy samochodów, pod którymi w zimniejsze dni szuka ciepła. Obserwowana coraz powszechniejsza wśród ptaków i ssaków synurbizacja (termin wprowadzony przez polskich ekologów oznaczający zjawisko wnikania do miasta i rozprzestrzeniania się w nim dotychczas dziko żyjących organizmów) wymaga kształtowania środowiska miejskiego tak, aby było one również przyjazne dla zwierzęcych mieszkańców miasta. Człowiek przez stulecia zabierał tereny mieszkalne zwierząt zagospodarowując pierwotnie naturalne środowisko wyłącznie dla swoich potrzeb, budują betonowe domy mieszkalne, handlowe i przemysłowe, place, asfaltowe ulice. Mamy więc obowiązek umożliwienia życia w mieście zwierzętom, które chcą żyć w bliskim sąsiedztwie człowieka. Musimy je traktować zgodnie z zasadami obowiązującymi w naturze a kiedy jest to niezbędne powinniśmy im pomagać.